SUPERNOGI STONOGI - GRA RODZINNA OD WYD. EGMONT


Nogi Stonogi, to gra od Wydawnictwa Egmont, o której słyszałam wiele pozytywnych opinii. Nie miałam okazji jej poznać, jednak gdy pojawiła się najnowsza wersja (a raczej kontynuacja) Supernogi Stonogi, pomyślałam, że musimy ją mieć i sami przekonać się, czy gra jest rzeczywiście taka świetna, jak mówiły o tym opinie. Samo pudełko było bardzo zachęcające, jego grafika bardzo mi się spodobała. Pomyślałam, że gra musi być naprawdę wyjątkowa :)

Zajrzyjmy do pudełka...


Zawartość opakowania, prezentuje się bardzo okazale! Znajdziemy w nim zarówno elementy gry podstawowej, jak i elementy dodatkowe.
Elementy podstawowe: 4 płytki z początkami (główkami) stonóg, z 2 butami,  3 butami 15 płytek z butami (po 3 z każdego koloru), z 4 butami oraz 4 kostki (z grafiką kolorowych bucików oraz gwiazdką - Jokerem, która zastępuje dowolny kolor buta).

Elementy dodatkowe: 10 płytek z ogonkami, 6 płytek ze złotym butem, 6 płytek z bosą stopą, 2 dodatkowe płytki z początkami stonóg (chłopiec i dziewczynka), drugi zestaw 5 płytek z 4 butami (po 1 w każdym kolorze).

To, co rzuca się w oczy, to ładna grafika elementów i solidność wykonania kartoników. Są sztywne i mocne. Nie da się ich zgnieść czy złamać. Są naprawdę dobrej jakości. Gra posłuży na bardzo, baaardzo długo ;)

Elementy gry podstawowej dla 2-4 osób

W wersji podstawowej gry, dodatkowe elementy możemy odłożyć do pudełka. Aby się nie pomylić, na odwrocie elementy podstawowe stonogi mają na odwrocie kolor niebieski, a rozszerzone - czerwony.
 
Elementy dodatkowe gry. Wariant gry 5-6 osób

 Przygotowujemy się do rozgrywki...

Każdy gracz wybiera sobie jedną płytkę z początkiem stonogi (główką) i kładzie obok siebie. Teraz grupujemy 15 płytek według poszczególnych kolorów bucików i kładziemy je na środku, aby każdy je widział...





No to gramy!

Grę rozpoczyna najmłodszy gracz lub ten, który ma najmniejszy rozmiar buta ;) i przebiega zgodnie z ruchem wskazówek zegara. U nas zaczynał Antoś, pierwszeństwo przysługiwało mu z obu wariantów ;)

Gracz bierze 4 kostki i rzuca nimi jednocześnie aby zdobyć jedną płytkę ze stołu.  Można rzucać kostkami 3 razy. Po każdym rzucie gracz może (ale nie musi) odłożyć wybrane kostki na bok, a pozostałymi znów rzucić, a może rzucić wszystkimi ponownie.
 


Po ostatnim rzucie, gracz liczy buty na kostkach. To kolor bucików oraz ich liczba określają, którą płytkę ze stołu gracz może zabrać. I tak, aby uczestnik zabrał płytkę z 3 czarnymi bucikami, musi mieć przynajmniej 3 czarne buty wyrzucone na kostkach. Kostka z obrazkiem złotej gwiazdki jest jokerem i zastępuje dowolny kolor bucika.

Jeśli już nie ma takiej płytki, gracz może wziąć płytkę z mniejszą liczbą bucików. jeśli nie ma żadnej płytki z mniejszą ilością butów, gracz nie zdobywa żadnego elementu.

W jednej kolejce, uczestnik może zdobyć tylko jeden element. Gdy wynik rzutów umożliwia zgarnięcie dwóch elementów, musi zdecydować się na jeden z nich. Wtedy układa ją na końcu swojej stonogi.



Ten, kto ułoży stonogę z największą liczbą butów -  wygrywa!
Jeśli wśród graczy jest remis - wygrywa ten gracz, którego stonoga ma najwięcej bucików w jednym kolorze.

 

Inne warianty gry


Bose stopy


Na początku gry każdy uczestnik dostaje 1 element z bosą stopą, którą dokłada do swojej stonogi. Może ją też odłożyć do pudełka  i wykorzystać dodatkowy rzut kostkami. Pod koniec gry, niewykorzystany element z bosą stopą  wliczamy do punktacji jako 1 but.



Zabieranie butów

W grze mamy opcję, w której możemy zabrać element z butami stonogi innego gracza, zamiast tych ze stolika. Możemy zabrać tylko tę płytkę, która znajduje się na końcu stonogi, ale tylko wtedy, gdy gracz wyrzuci na kostkach tyle butów i w takim kolorze, jak na płytce, którą chce zabrać. Jokery tez wchodzą w grę ;)


Ogonki

Ogonki, to tajne zadania, dzięki którym możemy zdobyć dodatkowe punkty. Zanim zaczniemy grę, odwracamy wszystkie płytki z ogonkami do dołu i mieszamy je. Każdy z graczy wybiera 1 ogonek, ogląda go tak, aby inni gracze go nie widzieli i odkłada obok siebie. W każdej chwili gracz może podejrzeć "swój" ogonek. Pod koniec gry może odkryć ogonek. Jeśli stonoga gracza wśród swoich nóg ma buty w dwóch kolorach, jak te przy ogonku, wtedy dokłada element do swojej stonogi. Jeśli nie - odkłada ogonek do pudełka. ogonek liczymy jako 2 buty do punktacji.




Złote buty

Ten element stonogi na nóżce ma złoty but. Jest ich tyle, ile graczy gra w grze Supernogi Stonogi. Złote buciki umieszczamy na dowolnej płytce z butami. Gdy graczowi uda się zdobyć płytkę ze złotym butem - obie płytki umieszcza przy swojej stonodze. Złoty but to bonus - 1pkt.
 



Supernogi Stonogi, to bardzo wesoła i emocjonująca gra dla całej rodziny. Wielość wariantów sprawia, że rozgrywki nie nudzą się, a gra nie nuży (rozgrywki są szybkie). Pudełko jest niewielkie, można je więc zabrać ze sobą w podróż. Można też opakowanie sobie darować i spakować wszystkie elementy w strunowym woreczku dołączonym do pudełka. Gra zajmie wtedy mniej miejsca ;)

Dzięki bucikom, utrwalaliśmy z Antośkiem kolory, próbowaliśmy też liczenia, co okazało się udanym połączeniem zabawy i nauki. Choć początki gry były dla synka troszkę trudne, to wcale się nie zniechęcił. Z pewną pomocą,  bardzo się wkręcił z kompletowanie bucików ;) Z synkiem gramy w wersję podstawową, czyli najłatwiejszą. Tu zasady są bardzo proste. Myślę, że z czasem poszerzymy stopień zaawansowania gry :)



Supernogi Stonogi, to jedna z tych gier, które swoją prostotą, potrafią zainteresować najmłodszych graczy. Można po nie sięgnąć zawsze i wszędzie. Zbliża się jesień, a wraz z nią dłuższe wieczory. Ta gra jest wprost idealna do tego, aby spożytkować ten czas, zgarniając do zabawy całą rodzinę. Zabawa będzie przednia. My na pewno będziemy często po nią sięgać. 


Polecam serdecznie!


Grę możecie kupić tutaj → KLIK






Komentarze

  1. Bardzo fajna gra. Przypuszczam, że byłoby u nas dożo śmiechu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabawna :) u nas jednak mamy okres kiedy gry planszowe doprowadzają do wojny domowej. Wszystko dlatego, że starsza chce grać, a młodsza wszystko psuje i rozrzuca, także niestety musimy poczekać jeszcze rok aż obie będą równie świadome :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale wesołą gra dla każdego! My lubimy robale, więc jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam planszówki, już nie mogę się doczekać aż synek podrośnie i razem pogramy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gra wydaje się wciągająca i ucząca cierpliwości. Dla maluchów z pewnością fajna zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nigdy nie grałyśmy w tę grę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz