Dzisiaj o książce, którą na pewno docenią miłośnicy przygód i podróży. "Dzika Mrówka i tam - tamy", bo o niej właśnie mowa, to pierwsza książka z serii (u nas natomiast kolejna) książka z perypetiami braci bliźniaków z Trójmiasta Marka (zwanego Dziką Mrówką i Pixim) oraz Jarka (nazywanego Jego Bratem). Już raz mieliśmy okazję poznać braci w książce pt. "Dzika Mrówka i tajemnice gdańskiego wybrzeża". Autorem obu książek jest pan Andrzej Perepeczko, oficer mechanik, wykładowca Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, a do tego pisarz i autor wielu książek dla dzieci i młodzieży (ale nie tylko).
Choć Marek i Jarek to bliźniacy, różnią się między sobą pod każdym względem: wyglądem, charakterem, zainteresowaniami. Ich tata jest ochmistrzem na statku.
Pewnego dnia wraca do domu wcześniej z podróży. Mama zamartwia się, że nic nie jest gotowe, w dodatku chłopcy zamiast pomóc, kłócą się i robią większy bałagan. W takiej chwili pojawia się tata, natomiast mama ma już wszystkiego dość. Chce, aby teraz mąż pobył z chłopcami i przekonał się na własnej skórze, jak to jest zajmować się nimi na co dzień. Rodzice decydują więc, że w następny rejs chłopcy popłyną z tatą, a mama sobie odpocznie (i poćwiczy angielską gramatykę 😊). Oczywiście bliźniacy muszą spełnić warunki, które postawi im mama, zanim wyruszą w wielki rejs do Afryki...
Kiedy wszystko się udaje, a statek odbija od brzegu, bracia są podekscytowani. Już w głowach układają plan podróży. Po drodze dobijają do portów w Londynie, Hiszpanii, Maroku. Zwiedzają miasta, ale też zdarza im się nieźle nabroić. Tak było np. w Londynie, w czasie zmiany warty Gwardii Konnej Jej Królewskiej Mości 😊
Czeka na nich wiele ekscytujących przygód, które nie zawsze będą bezpieczne. Braci czekają przygody, ale i kłopoty. Dzięki nim, załoga statku uratuje arabskich rozbitków. Chłopcy będą też tropić podejrzanych hiszpańskich marynarzy. W tym celu założą własne biuro detektywistyczne PINKERTON AND COMPANY.
Przygód i zabawnych epizodów będzie o wiele więcej, ale pozostawię to słodką tajemnicą. Zdradzę tylko, że książka jest bardzo ciekawa i wciąga czytelnika od pierwszych stron.
Lektura jest bardzo zabawna. Czytając ją śmiałam się do rozpuku z pomysłowości i toku rozumowania Dzikiej Mrówki i Jego Brata. Śmieszne były dialogi między nimi a mamą. Język publikacji jest lekki i zabawny. Akcja stale przyspiesza, a ja bardzo szybko się w nią wciągnęłam. Śmiech towarzyszył mi praktycznie na każdej stronie! Z książką nie można się więc nudzić, ponieważ przygoda goni przygodę, wciąż coś się dzieje.
Muszę wspomnieć jeszcze o jednej kwestii, mianowicie o ilustracjach. W porównaniu z poprzednią częścią, o której wspominałam wyżej, szata graficzna jest o niebo lepsza. Tamta nie za bardzo trafiła w moje gusta. Natomiast tutaj obrazki Wandy Orlińskiej jak najbardziej komponują się z tekstem. Dla porównania:
|
"Dzika Mrówka i tajemnice gdańskiego wybrzeża"
|
|
"Dzika Mrówka i tam-tamy"
|
Na końcu znajdziemy także kilka prywatnych zdjęć od autora opatrzonych notatkami.
Książkę polecam jako bardzo dobrą lekturę na wakacje. Sprawdzi się także podczas podróży. Gwarantuję, że Wasze pociechy przeżyją ekscytującą, ale i zabawną przygodę! 😃
Serdecznie polecam!
Wpis powstał dzięki uprzejmości
Już mi się podoba, mojej córce na pewno by przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubi przygody, to perypetie braci bliźniaków na pewno by się jej spodobały. Tym bardziej, że w książce nie zabraknie humoru ;)
UsuńMyślę że mojej chrześnicy bardzo się spodoba. Dopiszę sobie do zamówienia.
OdpowiedzUsuń