Uwielbiam mitologię! Czy to grecką, czy rzymską, każda mnie fascynuje, choć przyznam, że moja sympatia bardziej ciągnie ku tej greckiej 😉 Natomiast ostatnio dzięki uprzejmości Wyd. Egmont Art, miałam okazję zapoznać się z mitologią słowiańską. Pełny tytuł książki, to "Mitologia. Przygody słowiańskich bogów". Jej autorką jest Melania Kapelusz.
Takiej mitologi jeszcze nie znałam, aż do teraz. Dzięki niej, poznałam zupełnie dla mnie nową wersję stworzenia świata i człowieka.
W książce poznamy dwóch głównych bogów ze słowiańskich wierzeń. Są nimi Perun i Weles. Ten pierwszy, reprezentuje wszystko to, co piękne i dobre. Weles natomiast, to bóg pyszny i zachłanny i bardzo zazdrosny. Jego zarozumiałość doprowadziła do tego, że został strącony do podziemi, nad którymi objął władzę. Niemniej, to właśnie ci bogowie stworzyli według mitologii cały ten świat z żywiołami, roślinnością, zwierzętami i z człowiekiem na końcu.
To Weles wpadł na pomysł stworzenia człowieka. Oczywiście chciał być lepszy od Peruna. Jednak to właśnie ten dobry bóg tchnął w człowieka życie i obdarował nieśmiertelną duszą. Bóstwo podziemi, zawsze starało się pomieszać szyki Perunowi. Tak było na przykład, kiedy ukradł mu bydło i schował w pieczarze. Oczywiście Perun wszystkiego się domyślił. O walce między bogami, ludzie jeszcze długo rozprawiali...
Podobnych mitologicznych opowieści, w których pojawiają się te i inne bóstwa, w książce jest kilka. Mnie bardzo spodobał się mit o boskim koniu z Arkony. Zwierzę to należało do boga Świętowita, było ono bardzo dostojne i mądre. Potrafiło wywróżyć rezultat potencjalnej walki. W jaki sposób? Tego nie zdradzę, tę miologię naprawdę warto poznać. Wciąga od pierwszych stron, tym bardziej, że sama nie miałam pojęcia o istnieniu takiej mitologii. W książkę wczytałam się bardzo szybko! 😉
Każda opowieść bardzo mnie zainteresowała. Nie było nawet opcji, abym dzieliła książkę na rozdziały. Chciałam dowiedzieć się wszystkiego od razu. Publikacja spisana jest pięknym, baśniowym wręcz językiem. Dzięki niemu, a także niebywałym ilustracjom, możemy przenieść się w ten niezwykły świat naszych praprzodków i niemalże go dotknąć! Szata graficzna, którą do książki stworzyła Ewa Poklewska - Koziełło, to niezwykłe dzieło. Pełno w nim mocnych, nasyconych kolorów. Nadają one wręcz ruchu postaciom, a przewracając kolejne strony odnosiłam wrażenie, jakbym płynęła. Patrząc na nie czułam taką lekkość.
Bardzo ciekawym dodatkiem, który szczególnie spodobał się synkowi, jest szablon drzewa, które w słowiańskiej mitologii, ma szczególne znaczenie. Antoś zarysował kilka kartek, tak spodobała mu się ta zabawa. no i super, bo dodatkowo poćwiczył swoją motorykę małą oraz chwyt kredki. Jeden obrazek, z którego najbardziej był dumny, oczywiście podarował mamie. Drzewko wyszło piękne. Na pewno oprawię go (obrazek) w ramkę. To będzie taka moja pamiątka 😉
Jestem osobą, która uwielbia książki dotyczące przeszłości. Do nich należą książki historyczne, ale także wszelkiego rodzaju baśnie, legendy i mity. Moim zdaniem książka warta uwagi. Zachęcam do zapoznania się z tą publikacją. Razem z nią przeniesiemy się w niezwykły świat. Poznajmy to, w końcu wywodzimy się od Słowian, czyż nie? 😉
Książkę znajdziecie TUTAJ
Za książkę dziękujemy
Wydawnictwu Egmont
Ostatnio myślę nad tym, żeby skompletować listę książek, które chciałabym czytać moim przyszłym dzieciom. Ta książka na nią trafi. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mało mówi się o "naszej", tutejszej mitologii. Fajnie że powstała taka książeczka opisująca ją w prosty i przystępny sposób :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mitologię i jestem jak najbardziej za żeby od najmłodszych lat opowiadać ją dzieciom
OdpowiedzUsuńOd dziecka lubiłam mity, podania i legendy. Z chęcią bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńwietna książka zarówno dla małych jak i dużych
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mitologia słowiańska była zawsze mniej barwna i ciekawa niż mitologia grecka. Fajnie, ze trafiłaś na taką ciekawe pozycję.
OdpowiedzUsuńChyba jest zwyczajnie mniej znana i to dlatego.
UsuńChyba muszę siegnąc po tą ksiazke. Uwielbiam historię, ale szczerze mowiac slowianska mitologia byla raczej slabo omawianym tematem w szkole.
OdpowiedzUsuńMój syn świetnie zna mitologię starożytną, ale przyznam szczerze, że o słowiańskiej nie wie nic. Chyba pora to zmienić!
OdpowiedzUsuńjako dziecko uwielbiałąm mitologię na równie z baśniami braci Grimm :)
OdpowiedzUsuńale cudnie, od dawna szukałam takiej książki o mitologii słowaińskiej
OdpowiedzUsuńMam gdzieś w domu mitologię Słowian w wersji dla dorosłych. Ta wygląda na prawdę obiecująco!
OdpowiedzUsuń