KRÓLIK FRANEK - WSPANIAŁA SERIA KSIĄŻECZEK PRZEDSZKOLAKA



Antoś już we wrześniu idzie do przedszkola! To bardzo ważne wydarzenie dla nas wszystkich. Pracowałam z dziećmi w wieku przedszkolnym i wiem, z jakimi emocjami wiąże się pójście do przedszkola. To jest zupełnie nowe miejsce, nowe panie, nieznane dzieci, no i mamy brak. Maluchy przeżywają różne emocje, z którymi nie zawsze sobie radzą. Uważam, że w takiej sytuacji oczywiście najważniejsza jest rozmowa z dzieckiem. Wart też podsunąć mu książeczkę, której bohaterem będzie przedszkolak taki sam jak nasza pociecha. Taki, którego bardzo szybko polubi i z którym będzie mógł się utożsamiać. I tutaj mogę zaproponować KRÓLIKA FRANKA, serię autorstwa Marty Krzemińskiej.

KRÓLIK FRANEK, jest to wspaniała seria, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Wilga. Skierowana jest właśnie do przedszkolaków, której głównym bohaterem jest sympatyczny tytułowy króliczek.

Na serię składają się krótkie książeczki, które w swoich treściach, na przykładzie perypetii Franka, poruszają przeróżne problemy, z którymi na co dzień borykają się nasze pociechy.


W biblioteczce Antosia zagościły dwa tytuły:

- "Królik Franek i historia nieśmiałego misia"
- "Królik Franek i prawda o zaginionym telefonie" 

 

Na początku Antoś sięgnął po zieloną książeczkę, której tytuł brzmi: "Królik Franek i historia nieśmiałego misia". W tej niewielkiej książeczce przeczytamy o tym, jak do domu sąsiadującego z domem rodziny Franka, wprowadzi się rodzina misiów. Króliczek od razu zauważy, że jest tam miś, w zbliżonym do niego wieku. Bardzo chce go poznać i wspólnie się pobawić. 

 

Okazja nadarza się, gdy wraz z mamą, spotykają misia i jego mamę na placu zabaw. Króliczek ochoczo podchodzi do misia, jednak ten jest bardzo nieśmiały i chowa się za mamą. Następnego dnia okazuje się, że Mikuś (tak nazywa się miś), będzie chodził z Frankiem do przedszkola. Niestety, także i tam nowy kolega, zdaniem króliczka, zachowuje się dziwnie. Bawi się sam, z nikim nie rozmawia. Franio myśli, że miś go po prostu nie lubi. W domu opowiada o wszystkim mamie. Czy dzięki niej, nasz bohater zrozumie, dlaczego miś taki jest?




Książeczka bardzo pięknie i w prosty sposób tłumaczy młodemu czytelnikowi, że nie należy oceniać innych po pozorach. Trzeba bliżej poznać osobę. Być może ma ona problemy, z którymi sama sobie nie radzi i nie potrafi poprosić o pomoc w tej kwestii? Warto się nad tym zastanowić. 

Bogactwem tych książeczek, oprócz niezwykle mądrych treści, są prześliczne ilustracje Eweliny Jaślan - Klisik. Są one bardzo delikatne, a kolory jasne. Z przyjemnością się je ogląda. Wspaniale obrazują emocje, które malują się na twarzach bohaterów. Dziecko bez problemu zauważy, kiedy są oni smutni, weseli czy zdenerwowani... Tekst wydrukowany jest w dużej czcionce, co na pewno ułatwi samodzielne czytanie tym dzieciom, które opanowały już tę umiejętność.

Warto zauważyć, iż seria powstała w oparciu o konsultacje z psycholog dziecięcą Martą Żysko-Pałubą.



Drugim tytułem z naszego zbioru, jest "Królik Franek i prawda o zaginionym telefonie".


Franek, oprócz tego, że jest miły, zabawny i sympatyczny, jest też bardzo ciekawski no i potrafi napsocić. Niestety, przyznanie się do błędu nie jest tak łatwo...
 

Pewnego dnia Króliczek wyciąg z plecaka siostry telefon. Zabiera go ze sobą do przedszkola, aby pochwalić się kolegom. Po powrocie do domu okazuje się, że siostra zauważyła, że telefon zniknął. Jest bardzo smutna i płacze. Mama zawsze powtarza, że nie można dotykać cudzych rzeczy. Czy Franek przyzna się więc, że zabrał własność siostry? Co powie mu dziadek?


Ta część porusza bardzo ważne sprawy. Na przykładzie tej historyjki dzieci przekonają się, że nie należy kłamać, to bardzo brzydka cecha. Kolejną ważną sprawą jest to, iż nie wolno brać bez pytania przedmiotów, które do nas nie należą. Takim zachowaniem, możemy zasmucić, a nawet zezłościć ich właściciela. Jednak, kiedy mleko się już wylało, ważna jest umiejętność przyznania się do błędu i powiedzenie szczerego "przepraszam".




Antoś od razu Franka polubił. Z zainteresowaniem słuchał czytanych przeze mnie opowieści, podziwiał ilustracje. Dwa poprzednie tytuły nas ominęły, ale  myślę, że jeszcze nic straconego i z czasem poznamy pierwsze książeczki z serii. Te, które posiadamy, wywarły na nas bardzo pozytywne wrażenie.

Antoś sięga po książeczki coraz częściej, na co ogromnie cieszy się moje matczyne serducho! Poprzez takie książeczki, jak KRÓLICZEK FRANEK, dziecko może wynieść wiele dobrego. Może zrozumieć, że nie tylko ono czymś się martwi, czegoś się boi. Słuchając historii króliczka, bez problemu może się z nim utożsamiać i podchwycić pomysł, jak pozbyć się kłopotu i poradzić sobie  z trudnymi emocjami. To bardzo fajna i pożyteczna cecha tego typu książeczek. 



Język oraz forma przekazu publikacji, jest bardzo prosta. Dziecko rozumie ich treść. Przeczytane historie, a także zawarte na końcu każdej książeczki pytania, pomogą zrozumieć smykom konkretny problem, prawidłowo na niego zareagować, wraz z naszymi bohaterami rozwiązać i wyciągnąć odpowiednią naukę 😊

Polecam nie tylko te dwa tytuły, ale całą serię przygód
Królika Frania. Jestem przekonana, że pociechy z miejsca go polubią, a ta sympatia udzieli się również rodzicom i opiekunom!


Serię z przygodami Królika Franka, znajdziecie
TUTAJ!!!



Za książeczki dziękujemy 
Wydawnictwu







Komentarze

  1. Piękna seria, a przygody króliczka powinien każdy poznać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. To bardzo sympatyczny bohater, którego na pewno polubi każde dziecko ;)

      Usuń
  2. BArdzo ciekawe pozycje. My już kilka lat w przedszkolu, ale dla początkującego dziecka takie książeczki mogą ułatwić start w nieznane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My właśnie szukamy publikacji, związanych z tematyką przedszkola. Te dwie bardzo nam przypadły do gustu ;)

      Usuń
  3. Zazdroszczę, że dzieciaki mają teraz takie fajne książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Za czasów mojego dzieciństwa takich fajnych nie było. Głównie były to lektury z brunatnymi stronami i ubogą szatą graficzną. Choć przyznam, ze klasyka nadrabia treścią :) Do wielu książek - lektur mam stały sentyment ;)

      Usuń
  4. pytania na końcu książki, to coś bardzo pozytywnego, popieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są wspaniałym podsumowaniem zrozumienia treści i okazją do rozmowy z dzieckiem na poruszane w publikacji tematy.

      Usuń
  5. U nas miłość do króliczków na czasie, więc pewnie książeczki przypadłyby Tygrysowi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie musicie Franka poznać bliżej ;)

      Usuń
  6. Świetne te książeczki. Muszę ich poszukać w księgarni, bo tez jestem mamą przedszkolaka który uwielbia czytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nam te książeczki też bardzo się spodobały. Trudne treści, ale napisane bardzo prosto i przystępnie. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas Królik to nabardziej ceniona bajka dla dziewczynek. Bardzo ja lubia i często czytamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie książeczki, które mają fajny przekaz dla dzieciaków. Do tego te przeurocze ilustracje. Dzieciaki najlepiej chwytają wiedzę właśnie z takich opowieści, w które mogą się wcielić. A jeszcze jak się połączy wspólne czytanie z rodzicem wieczorem, to przy okazji rodzinne więzi się zacieśniają. Same plusy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę dokladnie tak samo.Bardzo cenię książki dla dzieci, które poprzez ciekawą treść niosą ze sobą ważne przesłanie.Uwielbiam też czytać mojemu synkowi, to nas bardzo zbliża 😊

      Usuń
  10. cudne książeczki - z pewnością by się spodobały mojej córeczce

    OdpowiedzUsuń
  11. Książeczki wydają się być ciekawe, pomyślę o zakupieniu dla corki

    OdpowiedzUsuń
  12. Te książki dotarły do nas kilka dni temu, więc niedługo sprawdzę, jakie są :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za podsunięcie pomysłu na świetny prezent dla dzieciaków moich znajomych ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzieci uwielbiają króliki. Myślę, że to świetny bohater książeczek, które poruszają ważne sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację.Jak tak się zastanowię, to znam wiele takich króliczków, które występują w bajkach, za którymi dzieci przepadają :)

      Usuń

Prześlij komentarz