Życie dziewczynek na przełomie różnych epok w książce "Była sobie dziewczynka". Wydawnictwo TADAM


Autor: Piotr Dobry, Łukasz Majewski
Ilustracje: Łukasz Majewski  
Wydawnictwo: TADAM 
Oprawa: twarda
Liczba stron: 58

"Dawno, dawno temu, była sobie dziewczynka..." Mniej więcej od takich słów zaczyna się każda historia umieszczona w książce Piotra Dobrego i Łukasza Majewskiego, pt. "Była sobie dziewczynka".

Niezwykła lektura, która zaintrygowała mnie okładką i wciągnęła mnie od pierwszej strony. Wyjątkowa książka i absolutna nowość Wydawnictwa TADAM. Tytuł może sugerować propozycję dla dziewczynek, jednak uważam, że chłopców również zainteresują losy bohaterek na przestrzeni wieków. Od prehistorii, przez starożytną Grecję i Rzym, epokę Średniowiecza, po epokę gregoriańską, aż do współczesności. 


Czy kiedykolwiek zastanawiałam się, jak wyglądało życie dziewczynek na przełomie epok? Raczej nie. Książka uświadomiła mi, że bohaterki, które żyły dawniej, nie miały beztroskiego dzieciństwa, jak to bywa współcześnie. Choć i w XXI wieku zdarzają się trudne przypadki, kiedy małe dziewczynki nie spędzają swojego dzieciństwa na zabawach, lecz na ciężkiej pracy,  mają trudne życie, a ich losy nie zawsze bywają szczęśliwe, ponieważ do tej pory są takie miejsca na świecie, gdzie dziewczynki nie mają żadnych praw. Dlatego tym bardziej należy doceniać to, co się posiada...

W książce znajdziemy 26 krótkich opowieści z życia dziewczynek, pochodzących z różnych stron świata, żyjących w różnych czasach. Cała przedstawiona treść przedstawiona została w formie beletrystycznej, przy świadomej rezygnacji z dat.

Na początku przeczytamy o dziewczynce, której przyszło żyć w okresie prehistorii. Tak, jak inne dzieci, uwielbiała się bawić, a jej zabawkami były kamienie, liście i patyki. Uwielbiała też malować po ścianach jaskiń. Nie znała języka, a z rodzicami posługiwała się za pomocą gestów i okrzyków. Gdy miała dziesięć lat, założyła własną rodzinę i przeniosła się do innej jaskini...


Dalej poznamy losy Inanny z Mezopotamii, Izydę z Egiptu, Safonę ze starożytnej Grecji, Chinkę o imieniu Yao, waleczną Dejanirę ze Scytii, wojowniczą córkę Wikinga, Halldorę. Przeczytamy też historię Wilczycy, która prawdziwe imię otrzymała dopiero gdy skończyła 7 lat i przeszła obrzęd zaplecin. Będzie również opowieść o dziewczynce imieniem Jane, która żyła w czasach gregoriańskich w Wielkiej Brytanii, a która została znaną na całym świecie i podziwianą pisarką. Książkę kończy rozdział, dotyczący czasów współczesnych, w których żyje ostatnia bohaterka...być może jest nią właśnie Wasza córeczka?
 

Historii jest więcej. Wywierają one na czytelniku ogromne wrażenie. Wiele z nich przedstawia smutne losy bohaterek, wydają się one takie prawdziwe i jednocześnie niesprawiedliwe. Jednak w czasach, w których przyszło im się urodzić i żyć, tak właśnie było. Niektóre bardzo wcześnie (jeszcze jako dzieci!) musiały wyjść za mąż i opuścić rodzinne domy, nie miały w tej kwestii nic do powiedzenia. Jeszcze inne musiały wykonywać ciężką pracę ponad siły i to na ich barkach ciążyło utrzymanie całej rodziny. Z kolei w historii były też takie dziewczynki, które swoją odwagą i walecznością mogłyby zawstydzić nie jednego wojownika! Prowadziły swoje wojska do bitwy, w których osiągały zwycięstwo.


Wspaniale było zaczytać się w tej lekturze. Była wzruszająca, czasem smutna, ale pojawiło się wiele optymistycznych historii. To bardzo mądra książka, z której współczesne dziewczynki mogą wynieść wiele informacji. Lektura skłania do przemyśleń i dyskusji na temat ich rówieśniczek, które żyły dawno temu i które żyją dziś w krajach, w których prawa dziewcząt i kobiet nie są respektowane. 

Opowiadania czyta się lekko i szybko, a towarzyszące im ilustracje zwracają uwagę. Sami musicie przyznać, że są dość nietypowe? Na ogół książki dla dziewczynek są bardzo kolorowe i hmmm... urocze? Tu dominują ciemne barwy. Przyglądając się każdemu obrazkowi zauważyłam, że żadna z namalowanych postaci dziewczynek nie uśmiecha się, a przecież nie wszystkie bohaterki miały smutny żywot. Gdybyście zadali mi pytanie, co w książce podoba mi się  najbardziej, odparłabym, że zdecydowanie treść.



Ostatnia strona skierowana jest do dziewczynki, która sięgnie po tę książkę.  Ważne, aby zrozumiała, że każda dziewczynka jest ważna i wyjątkowa. Bohaterki ukazanych historii były również wyjątkowe, choć okoliczności, w jakich przyszło im żyć, były niewesołe, a niekiedy nawet bardzo, bardzo złe". Warto aby doceniała to, że może cieszyć się rodziną, wolnym krajem, ma dach nad głową i posiłek, może chodzić do szkoły oraz spędzać wolny czas na zabawie. Gdzieś daleko mieszkają takie dziewczynki, które zamiast do szkoły, muszą ciężko pracować aby przeżyć, nikt nie pyta ich o zdanie, nie mają żadnych praw. To dalej zasmuca i uważam, że to bardzo niesprawiedliwe...



 Podsumowując, książka pt. "Była sobie dziewczynka" wywarła na mnie ogromne wrażenie i jestem nią zafascynowana. Myślę, że najlepszym przedziałem wiekowym jest 8 może 9 lat. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby dorośli czytelnicy zaznajomili się z książką.


 Polecam! Warto przeczytać. Książkę znajdziecie tutaj -----> klik



Wydawnictwu TADAM dziękuję za możliwość poznania powyższej książki.



Komentarze

  1. Myslę, że ksiażeczka będzie super. Zainteresowała mnie. Chetnie przeczytam 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczki z wydawnictwa Tadam są super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo ciekawie i pewnie wiele ciekawych informacji można z niej wyciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne są pozycje, które mogą zainspirować dziewcznki do odkrywania swojej kobiecości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już wcześniej bardzo zainteresowała mnie ta książka - i bardzo chętnie zamówię ją...dla siebie samej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna książka, fajnie jest spojrzeć na historię poprzez jednego bohatera :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna książka dla dzieci, by pokazać im, że świat bywał i wciąż bywa różny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że to interesująca pozycja dla dzieci. Jest przepięknie wydana, ale ja się na nią nie skuszę w tej chwili ;)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa książka dla młodszych, raczej nie dla mnie, ale myśle, że można z niej zrobić dobry prezent.

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurczę! Wygląda bardzo ciekawie. Chyba ją sprezentuje siostrzenicy!

    OdpowiedzUsuń
  11. cudne ilustracje są w tej książce, nieśmiało zapraszam do siebie po darmowe kolorowanki i plakaty do pokoju dziecka https://plakatowka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna książka. Za jakiś czas zapoluje na nią dla córki. jestem pewna, że bardzo jej się spodoba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz