Piñata Olaf z "Krainy Lodu" - jak zrobić własną piñatę na dziecięcą imprezę


Jeszcze zima nas się trzyma! 

Ostatnio było tak ciepło, ze naprawdę wierzyłam, że nadejście wiosny jest bardzo bliskie. A tu taki klops! Znów spadł śnieg, znów jest mróz. Wiosenne projekty muszą jeszcze trochę (troszeczkę) poczekać - cierpliwości :) 

Dzisiaj pokażę Wam obiecaną już jakiś czas temu piñatę Olafa z "Krainy Lodu". Dekorację wykonałam na imprezę choinkową, którą organizowaliśmy w mojej grupie przedszkolaków:) Trochę się napracowałam, bo nie jest to taka praca hop siup, ale przyznam, ze było warto! Dzieciaczki były zachwycone, a o to mi przecież chodziło :) Najbardziej chyba uszczęśliwiły je łakocie, które wypadły ze środka, no ale po to przecież ona jest :)


Jak zrobić piñatę w domu?

To naprawdę nic trudnego, jednak od razu zaznaczę - to dość brudna robota, dlatego najlepiej miejsce, w którym będziemy pracować, przykryć gazetami, folią lub ceratą. Zacieki z podłogi i szafek naprawdę trudno się zmywa :)
Do wykonania własnej piñaty potrzebujemy:

 - balon
- starych gazet odradzam tych ze śliskim papierem, ewentualnie białe kartki z bloku rysunkowego
- mąka pszenna
- woda
-  2 miski ( jedna na ciasto druga do wstawienia balonu)
 - sznurek
- klej w sztyfcie
- biała i pomarańczowa bibuła
- czarny marker
- ołówek
-  blok rysunkowy
- zszywacz


 Z mąki i wody robimy klej, który konsystencją przypomina trochę rzadsze ciasto naleśnikowe. Dokładnych proporcji nie podam. Piniaty wykonuję już dość dłuższy czas i wszystko robię "na oko" :)

Balon dmuchamy do wielkości, jaką chcemy mieć piñatę. Zawiązujemy i umieszczamy w misce.

Gazety rwiemy na paski. Klejem smarujemy balon i nakładamy gazety. Obklejamy tak cały balon. Ja robię na ogół 3 -4 warstwy. W połowie doczepiam sznurek, na którym zawiśnie ozdoba. Można to jednak zrobić później, gdy piñata wyschnie. Wtedy sznurek możemy przykleić klejem na gorąco. 

Obklejony balon pozostawiamy do wyschnięcia. Należy robić to równomiernie. Gdy zewnętrzna część zaschnie, trzeba wysuszyć wnętrze piñaty. W tym celu przebijamy balon i go usuwamy.


Gdy baza do piñaty jest sucha, zabieramy się za dekorowanie. My zrobiliśmy Olafa. Poszło mi szybciej, ponieważ miałam pomocnika :)
 

Białą bibułę tniemy na około 5-6 cm kawałki i nacinamy je w połowie, jak w zdjęciu poniżej.



Przyklejanie pasków bibuły zaczynamy od najszerszej części balona (od dołu). Smarujemy klejem. Ja użyłam kleju w sztyfcie Bambino i wszystko naprawdę świetnie się trzymało, a bibuła nie odpadała... Nacięcia pasków mają być skierowane do dołu :)

I tak, aż zakleimy całą bazę piñaty...


Teraz kolej na dekorowanie twarzy naszego bałwanka. Z czarnego papieru wycinamy uśmiech, brwi, źrenice oraz kilka cieńszych pasków na włosy. Z białego- zęby i białka oczu. Z pomarańczowego papieru wycinamy kawałek, z którego zwiniemy nos. Dla zabezpieczenia marchewkowy nos zszywam zszywaczem. Wszystko naklejamy jak na zdjęciach :)

Cienki paska pomarańczowej bibuły nacinam i obklejam nos, który tak jak resztę elementów, przyklejam do bazy.




I nasza piñata - Olaf z Krainy Lodu jest gotowy!



Wykonanie takiej dekoracji to wspaniała zabawa - także sensoryczna. Babranie w masie, naklejanie, dociskanie itp. Małe rączki mają co robić :) Zabawa jest przy tym przednia, a śmiechu co niemiara!


Posługując się sposobem wykonania bazy, możemy wykonać różne piñaty. Są one idealną atrakcją na przyjęciu urodzinowym dziecka :)

Polecam wykonanie takiej dekoracji :)



Do wykonania swojej piñaty, użyliśmy kilku produktów od

Komentarze

  1. Bardzo dokładna i przejrzysta instrukcja działania. Z twojego opisu to wydaje się takie proste, tylko ja mam dwie lewe ręce do takich zadań ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super :) Może wykorzystam to na urodzinach syna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo pracy, ale efekt warty tego czasu i poklejonych rąk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow... trochę pracy przy piniacie jest ale jak widać warto :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby nic trudnego ale pracy sporo. Olafek wyszedł przesłodki, aż szkoda traktować go jak piniatę. Kiedyś tez przymierzałam się do zrobienia piniaty na imprezę ale zawsze jakoś czasu mało :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz