Wakacyjna lektura dla dzieci - "Wielka wojna z piratami"


 "Na dużej wyspie otoczonej wodami wzburzonego Oceanu Błękitnego znajdowało się państwo Namara. Ta historia toczyła się w bardzo odległych czasach, gdy na wyspie rządził król Jerzy wraz z małżonką Gabrielą. Na terenie kraju znajdowały się złoża złota, które we wcześniejszych czasach były przyczyną dość częstych napadów rabunkowych piratów lub rycerzy przewożonych na okrętach z innych agresywnych krajów zamorskich".

Tak rozpoczyna się książka dla dzieci, pt. "Wielka wojna z piratami", autorstwa Edwarda Kąckiego, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res.

 Jest to książka o bogatym królestwie, sprawiedliwie i mądrze rządzonym. Poddani byli w nim szczęśliwi, niczego im nie brakowało. Para królewska miała dwóch synów: ośmioletniego księcia Wiktora oraz pięcioletniego księcia Arturka. Byli to bardzo mądrzy książęta, lubiący zabawę, jazdę konną. Z czułością i troską zajmowali się zwierzętami, mając wśród nich swoich przyjaciół. Wiktor uwielbiał pływać z delfinem zwanym Doro, natomiast Arturek bawił się z małpką Naną. Małpka ta potrafiła wykrzesać ogień za pomocą kamieni (ta umiejętność później bardzo jej się przyda :) ).

Niebawem w królestwie zorganizowano obchody dziesiątej rocznicy koronacji króla Jerzego. Z tej okazji zaproszonych zostało wiele zacnych głów z sąsiednich królestw. Jadła i picia było pod dostatkiem. Wśród gości, znalazła się para książęca - Książę Maciej wraz z małżonką Kamilą, siostrą królowej Gabieli oraz ich dwie córeczki, małe księżniczki Ania i Basia.

Niestety, na przyjęciu pojawili się przebrani szpiedzy ze statku pirackiego, którzy postanowili porwać książęta i księżniczki dla okupu. 

Następnego dnia zorganizowano imprezę, na której pojawiła się dobra wróżka, Dorota, z czarodziejskiej Wyspy Skarbów. Jedną z atrakcji, był taniec tygrysów. Niestety jeden z nich, Bambo skaleczył się w łapę. Księżniczka Ania nie zważając na nic podeszła do zwierzęcia i go opatrzyła. Dobra wróżka widząc odwagę księżniczki, dała jej w prezencie pierścień, dzięki któremu zawsze będzie bezpieczna. Nie może go jednak zdejmować z palca. Wróżka Dorota zaprosiła do siebie księżniczki i książęta i już kolejnego dnia statek z dziećmi odbija od brzegu. Tylko Basia została na wyspie, ponieważ musiała odrobić pracę domową. Dzięki pierścieniowi docierają szczęśliwie na Wyspę Skarbów. Zostają należycie ugoszczeni, a dobra wróżka opowiada im swoją historię oraz to, że jej wyspa jest bezpieczna i nic jej nie grozi.

Niestety, na otwartych wodach było zupełnie inaczej. W drodze powrotnej piraci napadają na statek. Walki trwają, jednak zbójom udaje się porwać księżniczkę Anię. Pech chciał, że gdy dziewczynka przewracając się, pierścionek zsunął się z jej palca i wpadł do wody. Wiktorek, dzięki pomocy delfina Doro, ucieka i zostaje królem Wyspy Tombo. Najmłodszy książę, Arturek, wraca do królestwa opowiedzieć co się stało. Wraz z bratem postanawia odbić Anię z rąk wroga i ostatecznie rozprawić się z piratami. Nie będą w tym sami. Pomogą im ich przyjaciele - zwierzęta. Szykuje się wielka bitwa, ale nie tylko między książętami i piratami, ale kimś jeszcze. Między kim? Tego to już nie zdradzę, tylko odsyłam do lektury:)

A książkę warto przeczytać - uwierzcie! Jeśli Wasze pociechy lubią historię z piratami, to ta książka na pewno przypadnie im do gustu. Lektura idealna na wakacje, pełna przygód i zawrotnej akcji. Tekstu jest sporo, jednak dzięki ciekawej fabule, czyta się go szybko. 

Jeśli chodzi o ilustracje, to jest ich niewiele i są to realne zdjęcia, które na pewno są nietypowym, ale miłym dodatkiem. Jedynie twarda okładka jest przybrana w szatę graficzną, przygotowaną przez Paulinę Radomską-Skierkowską.


Książkę znajdziecie TUTAJ


Polecam! :)

Komentarze

Prześlij komentarz