Dzisiaj zapraszam Was na opinię na temat bardzo ciekawej gry planszowej pt. Ciało człowieka - Quiz od Alexander Toys
Jest to naprawdę ciekawa gra edukacyjna, której tematem jest budowa oraz funkcjonowanie naszego ciała. Przeznaczona jest ona dla 2-4 graczy w wieku od 10 roku życia. Jej celem są prawidłowe odpowiedzi na pytania z kart pytań i odpowiedzi oraz kart ilustracji. Ten, kto udzieli najwięcej prawidłowych odpowiedzi - wygrywa! Zasady są więc bardzo proste :)
Zanim powiem, co znajduje się w pudełku, powiem Wam, co nieco o tym opakowaniu. Otóż, jak większość pudełek na gry od Alexander Toys, tak i te jest bardzo solidne i estetyczne. Bardzo podoba mi się wieko, tzn. to, że jest połączone z dolną częścią pudełka. Wszystko tworzy całość, a w środku, wyłożone jest sztywnym plastikiem z kieszonkami, przez co każdy element gry ma swoje miejsce, nic się nie gubi, zachowany jest porządek.
A w środku znajdziemy:
- planszę do gry
- 4 pionki w różnych kolorach
- dużą kostkę do gry
- klepsydrę
- 47 kart "pytań i odpowiedzi"
- 25 kart "ilustracji"
- karty liter "a" i "b" - 4x po 2 szt.
- notes do zapisania punktacji
- instrukcja
Czas przygotować się do gry! W tym celu rozkładamy naszą planszę. Od razu w tym miejscu powiem, że jest ona naprawdę imponująca. Oprócz tego, że jest sztywna, solidna i śliska, przez co na pewno się nie pognie ani nie zniszczy, to podoba mi się wizualnie. Rysunki są wyraźne, a szczegóły dokładnie odwzorowane i ponumerowane. To, co jeszcze podoba mi się w tej grze, to duża kostka, normalnie I like it! :)
Każdy gracz wybiera sobie pionek oraz dwie karty liter "a" i "b" rewersem do góry. Obok planszy ustawiamy klepsydrę, karty "pytań i odpowiedzi" (pytaniami do góry), oraz oddzielnie kładziemy talię kart "ilustracji" (obrazkami do góry). W notesie zapisujemy inicjały imion uczestników gry. Pod każdym będziemy zapisywać zdobyte punkty za udzielenie prawidłowych odpowiedzi. Możemy się od razu na wstępie umówić, jaka liczba punktów gwarantuje zwycięstwo, my ustaliłyśmy, że gramy do 25 punktów. Bawimy się przy herbatce :)
Ok, gdy już mamy wszystko rozstawione, zaczynamy grę. Zaczyna najmłodszy uczestnik (u nas była to Julka :)), a kolejka przebiega zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Gracz przesuwa swój pionek (wszystkie stoją na "STARCIE") do przodu o tyle pól, ile wyrzucił oczek na kostce.
Po postawieniu pionka na danym polu, gracz bierze kartę z talii "pytań i odpowiedzi" i czyta głośno pytanie z pola w takim samym kolorze, jak kolor pola z planszy, na którym stoi jego pionek (np. zatrzymał się na polu niebieskim, więc czyta "niebieskie" pytanie z karty). Kartę musi trzymać tak, aby nie było widać odpowiedzi z drugiej strony karty. Gdy skończy czytać pytanie, inny gracz odwraca klepsydrę i wszyscy wybierają prawidłową odpowiedź (tak, aby nikt jej nie widział) posługując się kartami "a" lub "b". Gdy piasek w klepsydrze przesypie się do końca, uczestnicy odwracają kartę z wybranym wariantem odpowiedzi. Wtedy osoba, która czytała pytanie, odwraca kartę i na głos czyta prawidłową odpowiedź.
Kto udzielił jej poprawnie, zapisuje w notesie pod swoim inicjałem jeden punkt. Jeśli gracz udzielił błędnej odpowiedzi, nie wpisuje nic. Jeśli uczestnik trafi na pytanie: "Jak nazywa się część ciała nr.."?, wtedy tylko on musi odpowiedzieć na to pytanie i wtedy może zdobyć punkt dla siebie. W tym celu, na planszy odszukuje podany numer części ciała, który podaje karta i musi ją nazwać. Gdy zrobi to prawidłowo, otrzymuje punkt.
Myślę, że warto jeszcze przed rozpoczęciem gry dokładnie przyjrzeć się planszy i ponumerowanym częściom ciała oraz kartom z "ilustracjami", aby je zapamiętać. Wtedy jest większa szansa na udzielenie właściwej odpowiedzi, tym samym zdobywając kolejny punkt :)
Jak na pewno zdążyliście zauważyć, na planszy oprócz pól w czterech kolorach, na każdym z nich w pewnych odstępach widnieje rysunek kości dłoni. Gdy gracz postawi na nim swój pionek, zanim przeczyta pytanie z kart "pytań i odpowiedzi", ciągnie kartę ze spodu tali kart "ilustracji" i po głośnym przeczytaniu opisu, musi odgadnąć, o jakiej części ciała jest mowa. Jeśli odpowie poprawnie, zatrzymuje tę kartę. Jeśli nie, odkłada ją na wierzch talii. Podczas naszej rozgrywki, zdobyłam dwie takie karty, Julka jedną. :)
Gdy zbraknie już kart "pytań i odpowiedzi", można wziąć je z odłożonego stosu, odwrócić pytaniami do góry i grać dalej. Natomiast, gdy gracze zdobyli już wszystkie gry z ilustracjami części ciała, wtedy pole z rysunkiem kości dłoni traktujemy jak pozostałe pola gry. Wygrywa oczywiście ten, kto uzyska ustaloną wcześniej liczbę punktów (lub najwyższą). Podliczamy wtedy wszystkie punkty, dodajemy oczywiście punkty bonusowe z kart "ilustracji" (1 karta to 1 punkt).
W naszej rozgrywce wygrałam ja :). Byłam jednak pod wrażeniem, ponieważ Julka, prawie 12-latka, poradziła sobie świetnie i udzieliła naprawdę wiele prawidłowym odpowiedzi i to zanim piasek w klepsydrze się przesypał do końca. Gra jest naprawdę emocjonująca, a pomysł z wykorzystaniem klepsydry genialny. Później jednak postanowiłyśmy grać bez niej, tak szybko wyrywałyśmy się do odpowiedzi :) Ja czułam się, jakbym była uczestniczką jakiegoś teleturnieju :) Naprawdę świetna zabawa! Gra bardzo nam się spodobała oraz atrakcyjnie umiliła nam popołudnie :) Po zakończeniu gry, wszystko chowamy do pudełka, każdy element gry ląduje na swoje miejsce :)
Grę jak najbardziej polecam. Myślę, że na pewno świetnie się sprawdzi jako pomoc naukowa przy lekcjach biologii, a nawet do przygotowania do matury z tego przedmiotu, czy nawet kolokwium. Wiem jak cenne są takie pomoce. Sama zdawałam biologię na maturze i aby "załapać" niektóre procesy zachodzące w ciele człowieka, musiałam posiłkować się pewnymi pomocami dydaktycznymi. Szkoda, ze nie wiedziałam wtedy o tej grze, aczkolwiek z biologią poradziłam sobie naprawdę bardzo dobrze. :) Myślę, że podczas zabawy tą grą, można się wiele nauczyć i wiele zapamiętać. Julka powiedziała, że dowiedziała się wiele ciekawych rzeczy, które na pewno wykorzysta podczas lekcji, gdy nadarzy się okazja. Niedługo znów zagramy :)
Z pełnym przekonaniem polecam!
Quiz do recenzji przekazało
Dziękuję!
Świetna gra, z pewnością można wiele się z niej nauczyć
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego rypu gry, a ta przypomniała mi czasy, kiedy przygotowywałsm się do matury z biologii :)
UsuńZapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńI tak jest. Gra bardzo wciąga :) i podoba mi się, to, że daje korzyści w postaci wzbogacenia/nabycia wiedzy. To duży plus tego quizu :)
UsuńUwielbiam takie gry! To jak zdobywanie wiedzy przypadkiem, które potem procentuje :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Fajnie uczyć się przez zabawę, nawet tego nie dostrzegając :)
UsuńCiekawie wygląda. Podobają mi się żywe kolory planszy. Nie lubie mdłych barw. Sama bym chętnie zagrala w taką grę. Ciekawa jestem swojej wiedzy na temat ciała człowieka.
OdpowiedzUsuńPolecam. Naprawdę świetna gra edukacyjna :)
Usuń