Nadganiamy
z tymi projektami wielkanocnymi, nadganiamy. Dziś będzie kilka wpisów i
zobaczymy się dopiero po Świętach. Wczoraj bawiliśmy się w kolorowe
esy-floresy na piance. Nie mieliśmy tej do golenia, więc wykorzystaliśmy
piankę do włosów. Chcieliśmy sprawdzić, co nam z tego wyjdzie...
Do naszej zabawy potrzebowaliśmy:
- płaskiego szerokiego pojemnika
- pianki do włosów
-barwników spożywczych
-patyczków do szaszłyków
- linijki
-wielkanocnych szablonów wyciętych z bloku technicznego
- podkładki
Na początku piankę rozprowadzamy w pojemniku...
... i wyrównujemy linijką.
Po całej piance rozprowadzamy różne, różniaste kolory barwników.
Teraz patyczkiem do szaszłyków mieszamy kolorki ze sobą tworząc esy-floresy.
Na tak powstałą tęczową piankę kładziemy nasze szablony. Robimy to bardzo delikatnie.
Nadmiar pianki ostrożnie zbieram linijką. Pozostawiamy do wysuszenia.
A tak wyglądają nasze suche już piankowe pisanki, zajączek i kurczaczek! :)
Można tak zrobić z normalnymi jajkami chyba, fajny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na dekoracje - oryginalny efekt i fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńLubię takie pomysły, szczególnie angażujące całą rodzinę.
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na taki pomysł, żeby użyć pianki do włosów.
OdpowiedzUsuńJaki świetny sposób jutro stworzymy swoje ozdoby przy użyciu tej metody :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt. Robiliśmy kiedyś podobne z użyciem pianki do golenia.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne wykonanie a do tego pastele idealne na wiosnę.
OdpowiedzUsuń