Od jakiegoś czasu śledzę poczynania mam-blogerek i ich pociech, które co piątek publikują swoj nowe ekpserymenty. Peojwkt ten nosi nazwę PIĄTKI ZEKSPERYMENTAMI. To bardzo fajna zabawa, która wprowadza elementy naukowe i poznawcze.
Postanowiłam wprowadzić to i u nas i wraz z Antosiem przyłączyć się do grona "eksperymenciarzy" .
Wszystko na temat zabawy przeczytacie TUTAJ.
Dziś mamy dla Was "ZNIKAJĄCĄ WODĘ". Wpis powstał wczoraj, ponieważ są to PIĄTKOWE EKSPERYMENTY, niestety w natłoku codziennych obowiązków zwyczajniw o tym zapomniałam - wybaczcie! Wróćmy do naszego eksperymentu:
Mój 2-latek uwielbia wszelkiego rodzaju zabawy z wodą, więc nasze eksperymentowanie zaczeliśmy właśnie od niej.
Do naszego doświadczenia potrzebowaliśmy:
- 2 przeźroczyste takie same kubki
- wodę
- mazaki
- folię spożywczą
Oba pojemniki wypełniliśmy wodą do takiej samej wysokości. Następnie jej poziom zaznaczyliśmy markerem.
Następnie jeden kubeczek przykryliśmy folią.
Pozostawiliśmy je na całą noc.
Następnego dnia zauważyliśmy, że w kubku bez przykrycia wody ubyło. Zaznaczyliśmy jej obecny poziom i znów zostawiliśmy. Natomiast ilość wody w kubeczku przykrytym folią pozostała niezmienna. Postanowiliśmy dalej obserwować. I tak przez kilka dni...
Z każdym kolejnym dniem wody z odkrytego kubka ubywało i stawała się ona mętniejsza. Woda w kubku przykrytym pozostawała nadal przejrzysta.
Co się stało z wodą?
Woda wyparowała! Gdy jest ciepła temperatura, woda zamienia się w małe cząsteczki, które połaczyły się z powietrzem i "ucieka" nam z kubeczka :)
Super wyszlo. Fajnie ze dolaczyliscie do zabawy :-)
OdpowiedzUsuńRównież się cieszymy bo to fajna zabawa z elementami naukowymi :)
UsuńŚwietny pomysł ! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe obserwacje :) pewnie maluch był zaskoczony :)
OdpowiedzUsuńTak. Jest zbyt mały by zrozumieć sens parowania,ale zauważył że wody było mniej i chciał ją uzupęłnić wodą z pęłnego kubka :)
Usuń