Wrzesień to taki miesiąc, w którym powoli zaczynam myśleć o dekoracjach świątecznych i ozdobach. Tak, wiem, jest na to jeszcze czas, jednak ja chcę wszystko starannie zaplanować.
Jesień to najlepsza pora na gromadzenie do tego celu potrzebnych materiałów. Mam tu na myśli m.in. szyszki, orzechy, żołędzie i kasztany. To typowo jesienne dary natury, jednak u mnie mają swoje wykorzystanie w tworzeniu stroików bombek czy choinek.
Właśnie dziś chciałabym Wam zaprezentować choinkę, którą wykonałam z leśnych szyszek. Jest to nietypowa choinka, taka z ubrankiem (czapeczką, bucikami) , bo nigdy nie wiadomo czy święta będą mroźne czy nie :-)
Poniżej prezentuję Wam zdjęcia mojej pracy. Jakość zdjęć niestety nie jest najlepsza, ponieważ wykonywałam je telefonem.
Jak Wam się podoba?
Moim zdaniem jest urocza :)
Bazą do choinki był oczywiście styropianowy stożek.Ja nie przyklejałam moich szyszek bezpośrednio na ten stożek. Chciałam aby moja choinka była ozdobą na dwa sposoby: jako choinka w bucikach i taka zwykła, tradycyjna.
Wykonałam więc stożek ze sztywnego kartonu i to do niego klejem na gorąco przykleiłam szyszki. Wielkość tego stożka jest podobna do tego ze styropianu.
Jeśli chcę np. aby dziś choinka stała na nóżkach, wtedy po prostu nakładam stożek papierowy z szyszkami na ten styropianowy do którego przykleiłam nogi z bucikami i już! :)
Buciki wykonałam ze styropianu i dżinsowego materiału. Kożuszek zrobiłam z płatków kosmetycznych,
Czapeczkę wykonałam z kawałka rolki po papierze toaletowym oraz z włóczki :)
Ubrana choinka prezentuje się tak:
Mam nadzieję, że Wam się podoba! :)
Jaka fajna. Pewnie pracochlonna.
OdpowiedzUsuńTak.Do jej wykonania potrzeba trochę czasu, jednak efekt końcowy i satysfakcja jak dla mnie nie do opisania :)
Usuń