Tytuł: "Metoda Montessori na cztery pory roku"
Autor: Brigitte Ekert
Ilustracje: Melisandre Luthringer
Zdjęcia:Brigitte Ekert
Wydawnictwo: RM
Liczba stron: 192
Oprawa: miękka
Pedagogika Marii Montessorii, włoskiej lekarki i pedagożki interesuje mnie już od dawna. Na początku usłyszałam o niej na zajęciach, w czasie studiów najpierw licencjackich, potem magisterskich. Gdy w tym roku rozpoczęłam studia podyplomowe, na jednych z zajęć część wykładu była poświęcona pedagogice Montessori oraz jej szkołom. Bardzo podoba mi się jej sposób podejścia do wychowania i uczenia dziecka.
W myśl jej zasad, dziecku nie narzuca się niczego, a podąża się za jego indywidualnymi potrzebami, zainteresowaniami, potrzebami. Dziecku okazuje się szacunek. nie ma tu wyręczania dziecka, jest pomoc w byciu samodzielnym → Pomóż mi zrobić to samemu, to istota koncepcji Montessori. Nie zmuszamy dziecka do aktywności, do których ono nie jest jeszcze gotowe.
W swojej biblioteczce posiadam już dwie pozycje traktujące o Metodzie Montessori. Pisałam o nich TUTAJ. Dziś dołączyła do nich kolejna "siostra", pt.: "Metoda Montessori na cztery pory roku", autorstwa Brigitte Ekert. Wszystkie trzy tytuły ukazały się nakładem Wydawnictwa RM.
O ile tamtymi książkami zrobiły na mnie miłe wrażenie, spodobała mi się ich treść i zawarte propozycje zabaw i ćwiczeń - ta publikacja mnie wręcz zafascynowała!
"Metoda Montessorii na cztery pory roku" to ogromna kopalnia pomysłów z ćwiczeniami i zabawami dla dzieci w duchu Marii Montessorii zamknięta w jednej książce.
Książka jest bardzo przejrzysta i czytelna. Zawarte pomysły na zajęcia z dziećmi zostały podzielone na pory roku, począwszy od jesieni, czyli od pory roku, od której zaczyna się szkoła :-), skończywszy na lecie. Każdy rozdział wytyczony przez porę roku, ma swój kolor. W tej barwie utrzymany jest cały, przez co łatwo zachowano w książce porządek.
Wszystkich ćwiczeń i zabaw zgodnych z metodą Montessorii, jest aż 70! Znajdziemy tu przykłady wykonania przeróżnych dekoracji okolicznościowych, np. świąteczną kartkę z życzeniami, ale i nie tylko. Wspólnie z dzieckiem możemy wykonać winogrona z filcowych kulek. Dziecko może poćwiczyć rozpoznawanie różnych odgłosów, jakie wydają zgromadzone do ćwiczenia przedmioty. Może również samo eksperyment i stworzyć nowe barwy (zielony, pomarańczowy, fioletowy), mieszając ze sobą podstawowe kolory barwników spożywczych w butelce z wodą.
Nie musimy oczywiście zachowywać takiej kolejności. Możemy sobie wybierać, co danego dnia chcemy zrobić, co poćwiczyć. To bardzo fajna sprawa!
Bogactwo materiałów zaspokaja dziecięcą ciekawość, ale dostarcza także wielu bodźców sensorycznych. Ważne aby nie wyręczać dziecka, tylko pozwolić mu zrobić coś samemu, np. zakładkę do książki. My możemy wykonać własny projekt. Wielkim plusem jest to, że większość przedmiotów potrzebnych do ćwiczeń, mamy w domu! Nie trzeba więc wydawać nie wiadomo jakich sum na przybory. Kredki, kolorowy papier, szpulki nici, na pewno każdy ma. Dary natury możemy pozbierać w trakcie spacerów. My np. mamy jeszcze kilka zasuszonych jesiennych liści, a także wiele szyszek, które też mają swoje zastosowanie :-)
Oprócz prac plastycznych, w książce nie zabraknie wesołych wierszyków, rymowanek, zabaw, a nawet przepisów kulinarnych (zapiekanka ziemniaczana), czy ćwiczeń jogi!
Układ książki jest bardzo estetyczny. Jest ona pięknie, ale nie przesadnie ilustrowana i to bardzo mi się podoba. Zawiera nie tylko ilustracje graficzne, ale także realistyczne zdjęcia przedmiotów.
Takie zabawy rozbudzą w dziecku wyobraźnię, zachęcą do samodzielności, rozwiną zdolności manualne, sensoryczne, przygotują do nauki pisania, czytania, liczenia. A co najważniejsze, zapewnią dziecku wspaniałą zabawę!
Książkę możemy wykorzystać do zabaw już z 3-latkiem. Mój synek bardzo chętnie tworzył szczególnie prace plastyczne.
Jutro wybieramy się po kamyki, żeby stworzyć coś takiego:
Każdej pracy towarzyszy tabelka uwzględniająca potrzebne do zabawy materiały, co jest bardzo pomocne. Mamy oczywiście wskazówki wyjaśniające jak zrobić daną rzecz krok po kroku. Nie brakuje też cennych wskazówek oraz zdjęć z efektem końcowym pracy, czy przepisu. Na widok łakoci, wykorzystanych do ćwiczenia Geometria Głodomora, autentycznie pociekła mi ślinka! :-)
Ja jestem publikacją oczarowana! Proponowane zabawy mogą
wykorzystać nie tylko ci, którzy wychowują swoje dzieci w duchu
pedagogiki montessoriańskiej. Do książki może zajrzeć każdy rodzic,
nauczyciel. To naprawdę wartościowa pozycja książkowa, która urozmaici
czas spędzony z dziećmi.
Na końcu książki znajdziemy słowniczek, szablony oraz miejsce na notatki i własne spostrzeżenia. Nie zabraknie także przydatnych adresów, bibliografii.
Jeśli interesujecie się pedagogiką Marii Montessorii, lub znacie osoby, których ucieszyłaby ta publikacja - z całym przekonaniem ją polecam! To fantastyczna pomoc w pracy oraz wspólnym spędzaniu czasu z dzieckiem. Z tą książką nie można się nudzić. A wykorzystanie jej propozycji do wspólnych zabaw, ćwiczeń i działań, zaprocentuje w przeszłości.
Za książkę dziękuję
Wydawnictwu
Świetna😉
OdpowiedzUsuńŚwietna😉
OdpowiedzUsuńPropozycje na cztery pory roku to strzał w 10.
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo ciekawa. Często brak mi pomysłów więc to fajna podpowiedź.
OdpowiedzUsuńAle rewelacyjna. Muszę ją mieć
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale nie miałabym co z nią zrobić. Sama dzieci nie mam, a Ci których znam, a którzy je mają, raczej nie będą chcieli z czegoś takiego korzystać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Faktycznie spory zbiór inspiracji do zabaw. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książki nie było, kiedy moje dzieci były małe. :)
OdpowiedzUsuńAle świetna pozycja dla entuzjastów metody Marii Montessori!
OdpowiedzUsuńFajna ta książeczka, ostatnio szukam takich inspiracji
OdpowiedzUsuńPedagogika Marii Montessorii mi również jest bardzo bliska. Na pewno sięgnę po tą książkę ☺
OdpowiedzUsuń