- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Czy zdarzyło się Wam, że okładka Was zmyliła? Zanim zaczęłam czytać powieść pani Małogorzaty Zielaskiewicz pt. "Stasiek, jeszcze chwilkę" [Wydawnictwo Mięta współpraca barterowa], byłam pewna, ze jest to literatura dziecięca lub młodzieżowa. Jednak kiedy zaczęłam czytać, okazało się, że jestem w błędzie, ponieważ jest to lektura dla dorosłych.
Główną postacią w książce jest starsza pani, Henia. Mimo, iż jest seniorką, niech to Was nie zmyli. Niejedna młoda osoba może jej zazdrościć werwy, pewności siebie i przebojowości. To osoba pełna życia i kolorów. Szarości i beże to zdecydowanie nie są jej barwy. Henia wiele przeżyła w czasie młodości. Wojna, utrata bliskich i ukochanej siostry, ciężka, przymuszona praca w Niemczech były dla niej bardzo trudne, a mimo wszystko starsza pani nie straciła swojej radości i żyje pełnią życia. Henia jest posiadaczką magicznej maszynki do robienia pieniędzy. Kobieta otrzymała ją jeszcze będąc w Niemczech. Może ją wykorzystać tylko w celu pomocy potrzebującym. Maszyna wie dokładnie, ile komu potrzeba. Nie może jej wykorzystać na swoje zachcianki.
Kobieta rozmawia ze swoim zmarłym mężem, który także odwiedza ją w snach proponując jej bilet. Ona jednak nie może go przyjąć, ponieważ po pierwsze, nie jest jeszcze gotowa przejść na drugą stronę. A po drugie - nie wybrała swojego następcy. Wyrusza więc w podróż, mając nadzieję, iż odnajdzie właściwą osobę, która będzie kontynuowała jej dzieło. I tak trafia do pensjonatu pani Ani. Poznaje też Artura, z którym chwilowo przez pomyłkę zamienia się na walizki oraz młodego kuriera, Sławka. Bardzo szybko nawiązuje się między bohaterami nić przyjaźni. Jednak maszynę może podarować tylko jednej osobie. Kto nią będzie?
Przygotujcie się zabawne perypetie, pełne humoru i ciętego języka dialogi, ale też potężną dawkę emocji. Każda postać mierzy się ze swoimi życiowymi problemami, jednak Henia nikomu nie pozwoli się załamać. To pełna werwy staruszka, z którą lepiej nie zadzierać, bo potrafi sypać ciętymi ripostami z rękawa, nikogo i niczego się nie boi. Jednak dla swoich przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Zawsze stanie w obronie, bez względu na konsekwencję. Uwielbiam ją i bez problemu potrafię sobie ją wyobrazić. Jej barwne stroje, mimikę i gesty. Jest cudowna.
"Stasiek, jeszcze chwilkę" to pełna humoru, ale też głębszych znaczeń powieść z elementem magii, która porusza temat nie tylko starości. Główna bohaterka jest idealnym dowodem na to, że wiek nie ma znaczenia. To tylko numerki. Można żyć pełnią życia, kochać boks i jazdę na hulajnodze, cieszyć się chwilą, wspierać innych, ale też postawić do pionu, kiedy trzeba. To opowieść o wyborach, odpowiedzialności, szacunku do drugiego człowieka, bezinteresownej pomocy, przyjaźni, dla której wiek nie jest żadną barierą.
To wspaniała opowieść od której nie mogłam się oderwać. Wszystko mi w niej idealnie współgrało. Fabuła była wartka, bohaterowie świetnie wykreowani, dialogi idealnie dobrane do postaci. Powieść przeczytałam w jeden dzień. Nie mogłam się od niej oderwać. Jest piękna! Jedna z najlepszych książek tego roku!
Tytuł "Stasiek, jeszcze chwilkę", zamówicie na stronie Wydawnictwa Mięta TUTAJ.
Dziękuję
Wydawnictwu Mięta za egzemplarz
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz