"Światełko w oknie" - przepiękna, pełna emocji powieść świąteczna Magdaleny Kordel

Piękną powieść świąteczną przeczytałam. ❤️🎄❤️🎄❤️ Jeśli znacie i lubicie twórczość pani Magdaleny Kordel, to z czystym sercem zachęcam do sięgnięcia po tę powieść. Otuli Was czar świat...

"Światełko w oknie"



Autorka: Magdalena Kordel 

Wydawnictwo Znak [Współpraca reklamowa/ barter]

Kto czytał? Uwielbiam pióro i styl autorki, więc wiedziałam, że czeka mnie przyjemna, pełna ciepła świąteczna lektura. ❤️

To opowieść o stracie, wierze, miłości, przyjaźni, pomocy, a także o nadziei na to, że mimo złych rzeczy które nas spotkały, będzie dobrze.

Klementyna otworzyła cukiernię. Jej rodzina z pokolenia na pokolenie prowadziła cukiernie, która tworzyła przepyszne słodkie specjały. Szczególnie pierniki Klementyny robiły furorę każdego roku. Niestety, w tym roku nie wychodzą jej żadne wypieki. Kobieta jest zdruzgotana, ponieważ na święta zebrała mnóstwo zamówień. Boi się, że zawiedzie klientów.

Kornelia jest pisarką, a od 3 lat wdową. W wypadku samochodowym straciła ukochanego męża, Michała.Choć minęły już 3 lata, nie potrafi się pozbierać.A ma dla kogo żyć.Ma trzy córki: nastoletnią, Basię i najmłodsze bliźniaczki, Amelkę i Emilkę. I to właśnie na barki starszej latorośli spada opieka nad siostrami.Mama zapomina, że córki również potrzebują miłości oraz świątecznej magii, na którą tak bardzo czeka każde dziecko.

Te święta będą wyjątkowe dla każdej z bohaterek. Są jeszcze Imka, przyjaciółki Klementyny oraz Miłka, przyjaciółka Kornelii, które trzymają rękę na pulsie. Święta to cudowny czas. Kornelia wraz z córkami przeprowadza się do Miasteczka. Zamieszkują w kamienicy Klementyny i zatrudnia się w cukierni. 

Jak potoczą się lody kobiet? Czy Kornelia pozbiera się po stracie męża i zacznie patrzeć z nadzieją w przyszłość? Czy zrobi to dla siebie i swoich córek? Jaką w tym wszystkim rolę odegra Klementyna i czy dar pieczenia pierników do niej wróci?

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać książek autorki, polecam gorąco.❤️Nie są to banalne, przesłodzone opowieści, tylko historie ludzi, które mogłyby wydarzyć się w prawdziwym świecie. Pełno tu emocji. Nie zabraknie bólu związanego ze stratą ukochanej osoby, rozczarowań. Jednak to, co wydobywa się z książki, to ciepło i magia świątecznego klimatu oraz wiara, nadzieja i miłość, które w tym czasie mają większą moc. ❤️

 Finał książki bardzo mnie wzruszył. Mam nadzieję, że autorka pokusi się o ciąg dalszy tej historii. Chciałabym poznać dalsze losy bohaterów, szczególnie Kornelii. Bardzo współczuję tej postaci. Przeszła przez tragedię. Została sama z trójką dzieci, bez ukochanego męża, z którym to tworzyła wspaniałą, szczęśliwą rodzinę. Czy zaświeci jeszcze dla niej słońce? Czy los się do niej uśmiechnie? Czy będzie w stanie pokochać raz jeszcze? Jestem tego bardzo ciekawa. Z pewnością wrócę do tej książki, bo to taka lekturą, do której chce się wracać. Myślę, że następnym razem zwrócę uwagę na coś zupełnie innego. Zawsze tak jest, gdy po raz kolejny sięgam po ten sam tytuł. Powieść wywołała we mnie całą paletę emocji. Byłam poruszona, zasmucona, później uśmiechałam się szczerze. 

"Światełko w oknie" to  jedna z piękniejszych powieści świątecznych, jakie miałam przyjemność przeczytać. Musicie ją przeczytać lub podarować osobie, które lubuje się w tego typu literaturze. 


Gorąco polecam. ♥️

Komentarze