Brakowało mi kryminału. Ostatnio czytałam lżejsze gatunki. Kiedy więc otrzymałam propozycję recenzji powieści Katarzyny Gacek zatytułowanej "Gra pozorów" od Wydawnictwa Znak, postanowiłam się z nią zapoznać. Czy to była dobra decyzja?
Zdecydowanie tak! No, ale po kolei. Gra pozorów to już drugi tom z serii kryminalno-obyczajowej Agencji Detektywistycznej Czajka. Niestety, pierwszego tomu pt. "Pies ogrodnika" nie miałam okazji przeczytać, jednak mam nadzieję, że nadrobię czytelnicze zaległości.
Trzy kobiety, Gaja, Klara i Matylda, prowadzą z powodzeniem Agencję Detektywistyczną Czajka. Tym razem, detektywki spróbują rozwikłać zagadkę tajemniczego zaginięcia autorki bestsellerowej serii kryminałów, Moniki Banach. W Milanówku, tuż przed zaginięciem kobiety i premierą jej najnowszej książki, pojawił się tajemniczy mężczyzna. Ewelina, agentka pisarki, prosi o pomoc Gaję Sadowską z agencji detektywistycznej. Kobiety sprawdzają wszystkie poszlaki, każdy ślad, który może doprowadzić je do zaginionej. Co się stało z kobietą? Została porwana, a może zamordowana? Kto za tym stoi? Czy słynna pisarka miała jakichś wrogów? A może to zamierzone posunięcie tuż przed premierą nowej książki? Detektywki spróbują rozwikłać tę zagadkę. Im bliżej prawdy, tym większe emocje i więcej niewiadomych. Oprócz ważnego śledztwa, każda z kobiet mierzy się z prywatnymi demonami...
"Gra pozorów" to skrojony na miarę kryminał, który przeczytałam w ekspresowym tempie. Autorką umiejętnie zarysowała fabułę i poprowadziła akcję, która toczy się wartko. Nic tu nie jest oczywiste. Kiedy myślałam, że już rozwiązałam zagadkę i wiem, jak skoczy się dany wątek, nastąpił przewrót w sprawie. Podobało mi się, że autorka nie podaje wszystkiego na tacy. Wyciągnęłam się w biegu wydarzeń bardzo szybko. Im więcej stron przeczytałam, im bliżej końca powieści byłam, tym moje zaskoczenie było większe. Jestem usatysfakcjonowana z lektury.
"Gra pozorów" to świetny kryminał obyczajowy. Jak sam tytuł mówi, nic tu nie jest oczywiste, nic nie jest takie, jakie mogłoby wydawać się na pierwszy rzut oka. Bohaterowie, ich wybory, pobudki jakie nimi kierowały w danej chwili. Powieść kończy się tajemniczo. Autorka po raz kolejny zaskoczyła czytelnika, ponieważ mimo, iż jedna zagadka się rozwiązała, kolejna spędza sen z powiek jednej z postaci. Czy będzie ona tematem kolejnej części? Liczę, że tak.
"Gra pozorów" to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Zamówicie ją na stronie Wydawnictwa Znak >>> TUTAJ.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.
Komentarze
Prześlij komentarz