"Jednorożec", Rafał Glina

Płyn micelarny Avon Nutraefect soothe micellar ester - RECENZJA

 Używałam już wielu produktów do demakijażu twarzy. Testowałam już mleczka, pianki, płyny micelarne, chusteczki. Moimi ulubionymi są pianka oraz płyn micelarny. Nie jestem szczególnie wymagająca jeśli chodzi o markę. Produkt nie musi mieć zapachu. Ma jednak dobrze oczyszczać moją twarz nie podrażniając jej. 

W ofercie kosmetyków makeup Avonu znalazłam wiele ciekawych produktów, które chciałabym przetestować. Zamówiłam jednak płyn micelarny, który pomoże mi ładnie oczyścić je z twarzy. 😉

 


Testuję obecnie płyn micelarny marki Avon. Jest to Avon Nutraefeects soothe micellar ester. Płyn przeznaczony jest dla cery wrażliwej. Mieści się w plastikowej buteleczce o pojemności 400 ml, nadającej się do recyklingu.WW swoim składzie ma ekstrakc Cica azjatyckie zioło stymulujące, regenerujące skórę łagodząc podrażnienia. Zawiera również witaminę E o potwierdzonym działaniu antyoksydacyjnym i nawilżającym, a także szafran indyjski o działaniu kojącym i łagodzącym, w sam raz dla skóry nadwrażliwej.

Produkt nie jest testowany na zwierzętach. Nie zawiera alkoholu, ani substancji perfumowanych. Już jego niewielka ilość rozpuszcza tusz do rzęs, nawet ten wodoodporny. Nie muszę wacikiem pocierać powiek, aby dokładnie zmyć produkt. Radzi sobie nawet z mocnym, wieczorowym makijażem. Moja skóra jest oczyszczona, ukojona, lekka i świeża, gotowa do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. 

 


Płyn jest bardzo wydajny i starcza na długo. Testuję go ponad trzy tygodnie i ubyło go niewiele. Po oczyszczeniu twarzy, nie mam nieprzyjemnego uczucia szczypania czy ściągnięcia (miałam takie wrażenia w przypadku innych płynów micelarnych). Jego cena również jest przystępna KLIK. Stosuje go również do odświeżenia twarzy, nawet kiedy nie jest ona "muśnięta" podkładem.😉

 


Śmiało mogę polecić Wam ten produkt. Myślę, że włączę go w szeregi moich ulubieńców kosmetycznych i pielęgnacyjnych. Warto przetestować ten płyn


Za produkt do recenzji dziękuję 

marce Avon.

Komentarze

  1. Nie zamawiam z Avon. Nie znam tej wody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawoalam sporo jako nastolatka. Później miałam długą przerwę. Teraz zamówiłam kilka produktów i jak na razie jestem z nich zadowolona.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zamawiałam", nie zauważyłam, że słownik zmienił słowo. 😉🙈

      Usuń
  3. Moja cera bywa wrażliwa więc może to coś dla mnie. Kiedyś często zamawiałam z Avon. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się skład tego płynu. Z ciekawością przejrzałabym teraz katalog marki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super propozycje, polecam też moją kul propozycję

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz