SMERFY I KRAKUKAS - RECENZJA

Smerfy to jedna z ulubionych animacji Antosia i jedna z dobranocek mojego dzieciństwa.

Chętnie oglądamy kolejne odcinki przygód niebieskich skrzatów oraz ścigającego ich złego czarownika, Gargamela. 🙂 Bardzo lubimy też komiksy o Smerfach, po które chętnie sięgamy.

Wydawnictwo Egmont regularnie wypuszcza na rynek kolejne tomy komiksów z serii Przygody Smerfów. Na blogu możecie poczytać o tych, które posiadamy.

"Smerfy i Krakukas" to najnowsza część serii. W publikacji znajdziemy także  historię: Smerf inny niż wszystkie.

Kiedy inne Smerfy próbują naprawić most, Papa Smerf próbuje opracować nowy nawóz do uprawy smerfojagód. Niestety, coś idzie nie tak. Jego mikstura dostaje się w nieodpowiednie...skrzydła. Niedługo potem wioska Smerfów zostaje zaatakowana przez Krakukasa. Wszystko zostaje zniszczone, a niebieskim leśnym skrzatom grozi niebezpieczeństwo. Czy Smerfy przegonią złe ptaszysko?

W historii Smerf inny, niż wszystkie przeczytamy o Smerfów, który zawsze chodził smutny, melancholijny i zamyślony. Nie miał ochoty na zabawę z innymi mieszkańcami wioski.
Żaden Smerf nie był w stanie go rozweselić. Smerf postanawia wyruszyć w drogę, aby poznać cały świat. Niestety, nasz bohater na swojej drodze spotyka Gargamela...

Kolejne fantastyczne smerfne przygody, z którymi miło spędziliśmy czas. Szata graficzna jest bardzo kolorowa, idealnie odzwierciedla kadry z bajki znanej nam że szklanego ekranu. Komiks  "Smerf i Krskukas" polecam wszystkim fanom Smerfów.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Egmont