KSIĄŻKA NA ŚWIĘTA: Najlepszy prezent, Karen Swan - RECENZJA

 Na rynku czytelniczym gości coraz więcej książek w klimacie świątecznym. Nie ma co się dziwić, przecież Boże Narodzenie tuż, tuż. Bardzo lubię tego typu literaturę, dlatego cieszę się, że grudzień trwa w najlepsze. W planach mam kilka powieści świątecznych polskich, jak i zagranicznych autorek i autorów. Dziś napiszę o jednej z nich. Powieść zatytułowaną "Najlepszy prezent" zamówiłam w księgarni Tania Książka


Najlepszy prezent


Zanim ją otrzymałam, nie sprawdzałam, ile publikacja liczy stron. Kiedy jednak przesyłka dotarła, byłam lekko zaskoczona. Rzadko zdarza się, aby powieści świąteczne liczyły prawie 500 stron. W przypadku tej powieści właśnie tak było. Trochę zmartwiłam się, że być może książka okaże się monotonna i nużąca, a opisy i dialogi nieciekawe. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron, odetchnęłam z ulgą i totalnie wciągnęłam się w fabułę.

Laura Cunningham prowadzi małą firmę jubilerską. Dawniej wykonywała biżuterię amatorsko i nawet nie spodziewała się, że jej wielkie marzenie o własnym sklepie spełni się. A jednak. Kobieta prowadzi spokojne życie u boku ukochanego partnera, Jacka. Kiedy w jej pracowni pojawia się trzydziestoparoletni mężczyzna, Robert Blake, wszystko przebiera zupełnie inny obrót. Mężczyzna zleca Laurze wykonanie wyjątkowego prezentu dla swojej żony, Cat z okazji jej urodzin i świąt. To ma być coś wyjątkowego. Pragnie podarować jej naszyjnik z siedmioma zawieszkami. Każda zawieszka ma być symbolem jej relacji z różnymi ludźmi.

Jubilerka na początku nie chce się zgodzić, jednak w ostateczności przyjmuje zlecenie. Laura coraz więcej dowiaduje się o żonie Roba. Z chwilą powstania kolejnej zawieszki, coraz bardziej wsiąka w świat pani Blake. Co odkryje Laura i jak to wpłynie na jej życie i dalsze wybory?

"Najlepszy prezent" to przepiękna, poruszająca, ale też dająca do myślenia powieść. To, co na początku wydaje się bohaterom oczywiste, wcale do końca takie nie jest. Podoba mi się język, w którym została napisana cała historia, jak również otoczka tajemniczości. Książkę, mimo sporej objętości, czyta się z zapartym tchem. 

 



To moje pierwsze spotkanie z twórczością Karen Swan, ale już wiem, że nie ostatnie. Czekam na kolejne powieści jej pióra.


Jeśli zainteresowałam Was książką, to powieść "Najlepszy prezent" zamówicie na stronie internetowej Tania Książka.


Nie zapomnijcie kliknąć w zakładkę Księgarni Nowości. Znajdziecie tam wiele książek w świątecznej scenerii, ale nie tylko. Polecam serdecznie!



Za egzemplarz dziękuję 

Księgarni Tania Książka

Komentarze

  1. Przyznam, ze nie miałam jeszcze przyjemności czytać jej skiążek, ale bym się skusiła napewno :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że lubisz takie książki. Mam kilka klasyków świątecznych i nie wychodzę poza. Wolę inne powieści. Ciekawa jestem czy ta historia by mnie porwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poznam te tytuły. Może wśród nich są takie, których jeszcze nie czytałam?

      Usuń

Prześlij komentarz