Od wczoraj sypie śnieg. Z jednej strony bardzo mnie to cieszy, ale z drugiej, patrząc na to z perspektywy kierowcy, cóż...śnieg na drodze bywa poważnym utrudnieniem.
Jednak dziś nie o śniegu, tylko o książce, którą przeczytałam. Grudzień to jeden z moich ulubionych miesięcy. To wspaniały czas, kiedy oczekujemy świąt Bożego Narodzenia. Ja już powoli nastrajam się świątecznie. W domu, na komodzie stoi mała choineczka, na półce przybywa książek w zimowo-świątecznych klimatach. O jednej z nich chcę Wam opowiedzieć w dzisiejszym poście.
Bożonarodzeniowa Księga Szczęścia
Powieść Jolanty Kosowskiej, wydana przez Zaczytani, ma przepiękną grafikę okładki. Jest niezwykle urocza i klimatyczna. Sama fabuła przypomniała mi czasy, kiedy z koleżankami wysyłałyśmy sobie listy oraz pocztówki z życzeniami świątecznymi. Czy ktoś jeszcze dzisiaj tak robi? Ja uwielbiałam wybierać kartki i nie mogłam doczekać się listonosza, który przyniesie mi kartki od moich znajomych.
Dlaczego o tym piszę? W powieści poznajemy pięcioro przyjaciół. Tomek, Rafał, Lena, Joanna i Maria stworzyli dla siebie nietypową na obecne czasy tradycję. Mianowicie, raz do roku, na Boże Narodzenie, każde z nich pisze list do pozostałych. Opisują w nim, co ważnego wydarzyło się w tym roku, co ich spotkało. Dzięki tym rytuałom, ich przyjaźń trwa od czasów licealnych.
Niestety, w pewne święta brakuje listów od Leny, nie odbiera też ona telefonu od przyjaciółek. Młoda kobieta samotnie wychowuje córkę, z którą żyje za granicą, dokładnie w Chorwacji. Co takiego mogło się stać? Przyjaciele są zaniepokojeni, a najbardziej Rafał, którego z Leną dawniej łączyło coś więcej, niż przyjaźń. Mężczyzna postanawia odnaleźć dawną ukochaną i dowiedzieć się, co takiego się stało. Czy jest szansa na to, aby naprawić błędy młodości i zacząć wszystko od nowa?
Sama nie wiem, kiedy skończyłam lekturę, tak dobrze mi się ją czytało. Niezwykle emocjonująca, poruszająca, ale też działająca na wyobraźnię. Bez problemu mogłam odtworzyć w głowie wątki z książki. Powieść idealnie nadawałaby się na fabułę do filmu. Jest tam pewna intryga, ale nic więcej nie zdradzę. Koniecznie sięgnijcie po książkę, najlepiej w towarzystwie ciepłej herbatki i kocyka. 😊
Książkę pt. "Bożonarodzeniowa Księga Szczęścia" znajdziecie na stronie zaczytani.pl TUTAJ.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Zaczytani
Jestem bardzo ciekawa książki i chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńU mnie już po śniegu...A za polecenie książki dziękuję. Podaruję ją koleżance w prezencie świątecznym.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka wcześniejszych książek tej autorki i chętnie skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńunikam świątecznych klimatów w książkach, ale wiem komu mogę polecić tę historię ;-)
OdpowiedzUsuń