Jak rosnę. Książka z zapisków mojego dzieciństwa

Czy znacie rodziców, którzy uwielbiają zbierać pamiątki z dzieciństwa ich dzieci? A może samo należycie do tej grupy? Ja zdecydowanie jestem taką mamą, która nie tylko kolekcjonuje wspomnienia zapisane na zdjęciach i filmach, ale zachowuję też te materialne rzeczy (pierwsze buciki, grzechotkę, pukiel włosów, itp.). Kiedyś podaruję je moim chłopcom, kiedy będą dorośli. Na razie sama je oglądam i zastanawiam się, kiedy moje dzieci tak szybko urosły?

Dla moich chłopców wykonałam też albumy na zdjęcia, które koniecznie muszę uzupełnić o nowe fotografie i zapiski. Żałuję, ze nie zapisywałam wszystkiego "na bieżąco". Niestety, nie wszystko pamiętam. 

Jak rosnę. Książka zapisków z mojego dzieciństwa

To wyjątkowy album, który można sprawić sobie, młodym rodzicom lub młodej mamie, jak również kobiecie, która spodziewa się dziecka. Tak naprawdę jest na to wiele okazji. Choć książkę można podarować rodzicom, to tak naprawdę będzie to pamiątka dla dziecka. Na pierwszej stronie możemy podpisać, do kogo książka należy.


Publikacja ma przepiękną, twardą oprawę. Natomiast to, co najcenniejsze, znajdzie swoje miejsce w środku. Jest to pewnego rodzaju album, ze wstążeczkową okładką, na której można zapisać kolejne etapy ciąży oraz życia dziecka od narodzin do jego osiemnastu lat.


Wstępna część dotyczy momentów przed narodzinami dziecka, (czyli tego, jak poznali się rodzice, jakie są ich wspólne zainteresowania, co w sobie lubią najbardziej) oraz okresu ciąży. Piękną rozkładówkę stanowi drzewo genealogiczne, na które można nanieść dane swoich bliskich (rodziców, rodzeństwo, dziadków, pradziadków, wujostwo, itd.). Są też miejsca na zdjęcia i zapiski.


Dalsza część Poznaję świat, to już informacje i ważne momenty w życiu dziecka od pierwszych miesięcy do roku. Dalej mamy rozdział Już stoję na nogach, który dotyczy 2 i 3 roku życia dziecka. Kolejne to: Bawię się i odkrywam (od 4 do 7 roku), Uczę się i rosnę (od 8 do 13 roku), Zdobywam doświadczenia (od 14 do 18).


 
Album kończy się na informacjach, które może wpisać już nie dziecko, a  pełnoletnia osoba (podróże, praca dorywcza). 😊 
 

 
Jeśli rodzice mają taką chęć, mogą zaproponować dziecku samodzielne wypełnienie albumu od lat szkolnych. Na przestrzeni lat można zauważyć, jak zmienił się charakter pisma dziecka. 
 

 
W albumie tym znajdą się takie informacje, jak: ciekawe momenty, które wydarzyły się w każdym miesiącu pierwszego roku życia oraz w kolejnych latach życia dziecka, pierwsze wycieczki, informacje o bliskich, o domu, w którym dziecko mieszka z rodziną, pierwsze święta Bożego Narodzenia oraz Wielkanoc, postępy dziecka, itp. 


 
Książka ta to swoistego rodzaju kronika z dziecięcych lat i bezcenna, niezwykle sentymentalna pamiątka. Jestem pewna, że wszyscy (tak rodzice, jak i dziecko, czyli bohater albumu), będą chętnie wracać do tej księgi i z radością, a może i łzami wzruszenia. Wiele wspomnień z pewnością ożyje na nowo i rozgrzeje serca rodziny.
 

 
Bardzo chciałabym odtworzyć wspomnienia i uzupełnić zapiski moich chłopców. Tylko muszę postarać się o drugi egzemplarz. 😉 Trzeba poświęcić na pisanie trochę czasu, poszperać w "szufladzie wspomnień", ale uważam, że naprawdę warto.
 

 
Jestem zachwycona tą jakże pięknie wydaną książką. Pomaga uchwycić bezcenne momenty życia dziecka oraz całej rodziny. Subtelne i delikatne ilustracje, są przyjemną dla oka ozdobą. Pozycja prezentuje się elegancko, nie jest przeładowana kolorem. Jest taka delikatna i...naprawdę ciężka!😊
 

 
Jeśli znacie kogoś, kogo możecie obdarować tak wyjątkowym albumem, koniecznie pomyślcie nad jego zakupem. 
 

 
A może sami chcecie stworzyć taką księgę pamiątkową dla Waszej pociechy?
 


Polecam z całego serca! 💓

Album "Jak rosnę. Książka zapisków mojego dzieciństwa" znajdziecie 
 
 


Koniecznie zajrzyjcie na stronę familium, gdzie znajdziecie wiele innych ciekawych albumów i wyjątkowych prezentów dla całej rodziny.
 
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu









Komentarze

  1. Ja oprócz takiego gotowego albumu mam też kronikę,którą sama zrobiłam - a poza tym mnóstwo fotoksiążek i memory box z pamiątkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam własnoręcznie wykonane albumy. Zdjęcia są również na blogu. 😊

      Usuń
  2. Miałam podobną książkę, jak synek się tylko urodził. Wspaniała pamiątka na długie, długie lata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Uważam, że każda mama powinna posiadać tego typu album. 😊

      Usuń
  3. Mialam taka ksiazke, kiedy bylam mala, wciaz lubie ja ogladac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że ja nie miałam. Byłoby do czego wracać. 😉

      Usuń

Prześlij komentarz