"MISIA I JEJ MALI PACJENCI. LEŚNE PRZYTULISKO", Aniela Cholewińska-Szkolik, Wyd. Zielona Sowa

"Misia i jej mali pacjenci" to przepiękna seria książeczek dla dzieci w wieku 4-5 lat. Jej autorką jest pani Aniela Cholewińska-Szkolik. Wszystkie tytuły (łącznie z najnowszym jest ich 12), zostały pięknie wydane i zamknięte w twardej oprawie przez Wydawnictwo Zielona Sowa.

W każdym tomie, mały czytelnik pozna wyjątkowe przygody sympatycznej dziewczynki, tytułowej Misi, której zawsze towarzyszy ukochany piesek i najlepszy przyjaciel, Popik.

Do tej pory nie mieliśmy okazji poznać bohaterki popularnej serii, aż do teraz. Biorąc książeczkę do ręki, nie wiedziałam, czy odnajdziemy się w lekturze, nie znając poprzednich tomów. Na szczęście, myliłam się, ponieważ już na wstępie, autorka przybliża nam główną postać. Misia to rezolutna ośmiolatka, która mieszka w niewielkim miasteczku wraz z rodzicami i ukochanym pieskiem. W domku na drzewie, dziewczynka prowadzi lecznicę dla zwierząt. Misia skrywa pewną tajemnicę, którą dzieli z Popikiem. Mała weterynarz rozumie mowę zwierząt, dzięki czemu wie, jak im pomóc. W dwunastym już tomie pt. "Misia i jej mali pacjenci. Leśne Przytulisko" (KLIK), na bohaterkę i jej przyjaciela czeka wiele wspaniałych przygód, ale także sporo wyzwań.

Właśnie rozpoczęły się ferie zimowe. Pan Tadzio, dziadek Misi, który jest weterynarzem, zabiera wnuczkę do swojego brata. Wujek Piotr również jest weterynarzem, mieszka w kaszubskim lesie, gdzie prowadzi Leśne Przytulisko dla dzikich zwierząt. Misia wraz z kuzynem Jankiem, opiekuje się rannymi i chorymi leśnymi zwierzętami. Spacerując po lesie, dziewczynka spotyka rannego łosia, którego przyprowadza do lecznicy. Mała weterynarz pomoże również innym zwierzakom. Spotka sowę, która niecierpliwie pohukuje i zamiast spać w dzień, lata w pobliżu Przytuliska. Co martwi tego pięknego puchatego ptaka? W Leśnym Przytulisku przebywa też dzik, którego boi się Popik. Zwierzęciu coś dolega, jednak nikt nie zna powodu jego złego samopoczucia. Czy Misi uda się rozwiązać tę zagadkę i czy rzeczywiście dzik okaże się taki dziki i zły? A może biały piesek znajdzie w nim nowego przyjaciela?

Książka pt."Misia i jej mali pacjenci. Leśne Przytulisko" to wspaniała opowieść, którą czyta się lekko i przyjemnie. Młody czytelnik doskonale odnajdzie się w treści, bez problemu zrozumie jej treść. Niniejsza publikacja, oprócz ciekawej historii, prezentuje ważne, zawsze aktualne wartości, tj. przyjaźń, szacunek do drugiego człowieka, ale także zwierząt, troska o ich dobro i zdrowie. Te wartości chcę przekazać moim dzieciom, a tego typu lektura jest jak najbardziej pomocna. Dodatkowo z publikacji dowiemy się wielu ciekawostek dotyczących zwierząt. Czy wiecie na przykład, jak nazywają się mniejsze i większe zęby dzika?

Pisząc o tej publikacji, nie mogę pominąć szaty graficznej, która zauroczyła mnie już od okładki. Patrząc na nią wiedziałam, że zapowiada wspaniałą ucztę dla moich oczu. Rzeczywiście tak było. Tosiowi również obrazki przypadły do gustu. Ilustracje pani Agnieszki Filipowskiej są przepiękne, malowane żywą barwą, wyraźne. Doskonale komponują się z treścią książeczki. Moim zachwytom nie było końca, jestem nimi wręcz oczarowana.

Jeśli Wasze pociechy lubią sięgać po książki, w których występują zwierzęta, gorąco polecam Wam ten tytuł. Ja po tej lekturze już wiem, że chcę poznać wcześniejsze przygody Misi, jak i kolejne, które mam nadzieję się ukażą. Choć główną postacią jest tutaj dziewczynka, nie jest to seria skierowana tylko i wyłącznie dla dziewczynek. Zawarte w książeczkach historie, wplecione cenne wartości i ciekawości z pewnością zainteresują również chłopców. Antosiowi książka się spodobała, dlatego mam dowód na tę teorię. 😉

A może znacie już tę serię?