Nie jesteśmy rodziną, która dużo podróżuje. Wyjeżdżamy najczęściej na wakacje, czasami jednodniowe wycieczki. Nie bylismy jeszcze za granicą. Może kiedy dzieci podrosną i poukładamy kilka spraw, postaramy się to zmienić. 😉Natomiast chętnie oglądamy programy przyrodniczo-podróżnicze, ale też czytamy książki podróżnicze.
Jeśli lubicie podróże, albo Wasza pociecha interesuje się nimi, to mam ciekawą propozycję książkową, która może się jej (ale i Wam) spodobać. Tym samym może okazać się świetnym prezentem książkowym pod choinkę. 😊🎄
"Dziennik Łowcy przygód. Madagaskar. Klątwa pasiastego lemura" to książka młodego podróżnika, Szymona Radzimierskiego. Przyznam z niemałym wstydem, że nie słyszałam o nim, aż do dziś. Bardziej kojarzę Nelę, małą reporterkę. Cieszę się jednak, że publikacja ta trafiła do nas, ponieważ mogę nadrobić zaległości czytelnicze. Szymon to nastolatek, który podróżuje po świecie, a swoje wrażenia oraz przygody z wypraw opisuje w swoich książkach.
W najnowszym tytule przeczytamy o jego podróży na Madagaskar. Dla mnie wyspa ta kojarzy się m.in. rodzimym domem Króla Juliana z popularnej bajki. 😊 Jak przeczytamy, jest tam o wiele ciekawszych, wręcz fascynujących rzeczy do zwiedzania i podziwiania.
Lektura jest wciągająca. Zaczynając, trudno jest przerwać czytanie w jakimkolwiek momencie. Książka jest świetnie napisana, jest ciekawa, wciągająca. Narracja pierwszoosobowa pozwala jeszcze lepiej "wgryźć się" w książkę. Szymon opowiada o swoich wrażeniach oraz tym, czego podczas swojej podróży doświadczył, kogo poznał itp.
Pokazuje nieznane nam miejsca, ludzi i ich zwyczaje, a także wspaniałą część przyrody, jaką są rośliny i zwierzęta. Interesującym opisom, towarzyszą fascynujące zdjęcia, które skupiają na sobie wzrok i uwagę czytelnika. Ja nie mogłam się na nie napatrzeć. Widziałam po nich palcami i byłam szczerze zachwycona pięknem natury. Oprócz zdjęć nie zabrakło też obrazków, które są ciekawym akcentem.
Czym jest klątwa pasiastego lemura? Tego Wam nie zdradzę. Warto jednak sięgnąć po ten tytuł i się tego dowiedzieć. Muszę tylko Was ostrzec, że po pierwszej stronie będziecie mieć ochotę na więcej. Mi było ciężko się od lektury oderwać. 😊 Uważam, że publikacje warto przeczytać razem z dzieckiem. Warto o niej pomysleć jak o książkowym prezencie. Myślę, że obdarowane dziecko będzie nią ogromnie zainteresowane. Książki nadają się idealnie na prezent. Tę gorąco polecam!
Książka do nabycia TUTAJ.
Autor: Szymon Radzimierski
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Oprawa: miękka
Strony: 304
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Znak Emotikon
Ta książka wygląda pięknie i zapowiada się na ciekawą. Na pewno zachwyciła by tak mojego Synka, jak mnie samą. Szczerze powiedziawszy, to zazdrościmy Wam jej ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończymy ją czytać :) Warta uwagi
OdpowiedzUsuńWygląda na naprawdę fajną książkę, choć u nas jeszcze ciut na nią za wcześnie
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja dla wszystkich, którzy odnależli w sobie żyłkę podróżniczą :) Dzięki takim książkom można zwiedzić cały świat, nawet nie wychodząc z domu ;)
OdpowiedzUsuńksiążka pod choinkę to zawsze super sprawdzony pomysł dlatego bardzo często korzystamy z niego jako dodatek np. do zabawki czy biletu do kina.
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego Ignacego!!! Muszę mu kupić jako dodatek do prezentu świątecznego, dzięki za polecenie :-)
OdpowiedzUsuń