KSIĄŻKA NA ŚWIĘTA (I NIE TYLKO) "NIE CAŁKIEM BIAŁE BOŻE NARODZENIE", MAGDALENA KNEDLER, WYD. NOVAE RES-RECENZJA KSIĄŻKI


Do sięgnięcia po kryminał pt. "Nie całkiem białe Boże Narodzenie" zachęciła mnie przede wszystkim przyciągająca wzrok szata graficzna okładki oraz opis fabuły na jej tylnej części.

Do tej pory nie miałam okazji poznać twórczości Magdaleny Knedler, aż do teraz. "Nie całkiem białe Boże Narodzenie" to powieść, względem której miałam ogromne oczekiwania. Chciałam, aby spędzony z książką czas nie był stracony, tylko spożytkowany na naprawdę dobrej lekturze. Czy mi się to udało?


 To było naprawdę zaskakujące Boże Narodzenie. Takich świat nikt z gości pensjonatu Mścigniew się nie spodziewał, a już na pewno nie Olga, amatorka nording walkingu. Każdy z gości miał swoje powody, dla których chciał spędzić święta w spokoju, z dala od zgiełku. Niestety, nie jest im pisane przyjemne świętowanie. W pensjonacie ma miejsce przykre wydarzenie. Olga Mierzwinska, przed wyjściem na poranny trening, odkrywa w wannie zwłoki jednego z gości, niemieckiego pochodzenia. 

  Inni pensjonariusze nie spodziewali się takich "atrakcji" w święta, zupełnie tak samo, jak właściciel pensjonatu, Tomasz Malanowski. Policja na początku uznaje wydarzenie za nieszczęśliwy wypadek. Sprawy przybierają niespodziewany obrót, kiedy Olga podczas treningu w lesie znajduje umierającego, starszego mężczyznę. Ktoś przyczynił się do jego śmierci, to już pewne. Ktoś zabił, ale kto i w jakim celu? Do czego doprowadzi śledztwo? Podinspektor Grzegorz Romanowski oraz śledczy Wojciech Suzin, nie spoczną, póki nie rozwiążą tej zagadki.


 Powieść kryminalna pt. "Nie całkiem białe Boże Narodzenie" okazała się naprawdę dobrą lekturą. Akcja toczy się tutaj wartko, fabuła jest ciekawie skonstruowana. Powieść wciąga od pierwszych stron i stanowi doskonałą czytelniczą gratkę. Na lekturę poświęciłam kilka godzin nocnych, czego absolutnie nie żałuję. Dostałam to, czego wymagam od dobrych książek: ciekawą fabułę, dobrze skonstruowane dialogi, świetne opisy, dobrze zawiązaną intrygę, wartką akcję. Zagadkę, której rozwiązania do końca nie byłam pewna, a co trzymało mnie w napięciu i nie pozwoliło mi ani na chwilę oderwać się od lektury. 


Zachęcam do zwrócenia uwagi na tę powieść. Znajdziecie ją na stronie zaczytani.pl TUTAJ.


 Tytuł: "Nie całkiem białe Boże Narodzenie" 
Autor: Magdalena Knedler 
Wydawnictwo: Novae Res 
Oprawa: twarda 
Strony: 433


Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Novae Res




Komentarze

  1. Ta książka nie jest taka nowa, bo już ją kiedyś widziałam. :) Ostatnio lubię obyczajówki, może by mi podeszła? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele razy już widziałam te książkę więc być może z chęcią ja przeczytam.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym przeczytała. Jest tylko mały problem... Mam ostatnie lata zbyt mało czasu na własną lekturę. Czytuję książki dziecku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka rzeczywiście piękna, zwraca na siebie uwagę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może za rok po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz