"Niezbędnik każdego chłopaka. Jak ogarnąć dojrzewanie", Wyd. Debit


   Jestem mamą dwóch chłopców. Starszy to przedszkolak, a młodszy skończył niedawno rok. Kiedy to minęło? Doskonale pamiętam, kiedy każdego z nich nosiłam pod sercem, a dziś jeden to kilkulatek, a drugi niebawem skończy trzynaście miesięcy. Czas tak szybko pędzi, tylko patrzeć, jak Tosiek pójdzie do szkoły, potem zacznie dojrzewać... 


   Tak, moment dojrzewania to wielkie bum w życiu młodego człowieka (wiem z własnego doświadczenia 😁). U chłopców przebiega to inaczej, jednak i tak niesie ze sobą wiele zmian, obaw i niewiadomych. Jak rozmawiać z dziećmi o dojrzewaniu? Kiedy to nastąpi i jakie zmiany zajdą w ciele młodego człowieka? Z zagadnieniem tym wiąże się wiele kwestii, które my rodzice będziemy musieli wyjaśnić swoim dzieciom. Może gdybym była mamą córek, miałabym w tym temacie więcej do powiedzenia. 😉 Aczkolwiek mam wiedzę, którą czerpię z fachowej literatury. Na moich synów będzie też czekała lektura specjalnie dla nich. Jest nią "Niezbędnik każdego chłopaka. Jak ogarnąć dojrzewanie", napisany przez Phila Wilkinsona i wydany przez Wydawnictwo Debit. Szczegółowe informacje o książce znajdziecie TUTAJ.



   Jest to książka skierowana do chłopców, którzy wchodzą w etap dojrzewania, zauważają zmiany w ich ciele, nastrojach i zachowaniu. Publikacja nie jest obszerna. Twarda oprawa zawiera wiele przydatnych informacji przekazanych w prosty i przystępny sposób. Spis treści jest czytelny. W każdym rozdziale młodzi chłopcy znajdą istotne informacje oraz wytłumaczenie nurtujących ich spraw. Choć ilustracje stworzone przez Sarę Horne nie są realistycznymi zdjęciami, tylko kolorową grafiką, nie ma problemu z rozpoznaniem tego, co trzeba. 😉 



  Publikacja w pełen wyczucia sposób opisuje: co będzie działo się z ciałem dojrzewającego chłopca na każdym etapie, w jaki sposób będą działać hormony, jak zmieni się jego głos, wzrost i masa ciała, dlaczego mogą pojawić się pryszcze na skórze, kiedy pojawi się zarost na twarzy i kiedy zacząć się golić, jak zmienią się męskie narządy płciowe, jak budować poczucie własnej wartości itp. Nie zabraknie też informacji dotyczących dojrzewania dziewczyn.


  Na końcu książki znajdziemy słownik wyjaśniający w prosty sposob ważne pojęcia (np. androgeny, ejakulacja, fałdy głosowe, obrzezanie, polucja nocna, skok pokwitaniowy), a także cenne informacje jakimi są: Młodzieżowy telefon zaufania, adres do Grupy Panton, telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. 

  Ten niezbędnik to naprawdę przydatna książka nie tylko dla chłopców, ale także dla ich opiekunów, rodziców i wychowawców. Warto również prześledzić jego lekturę. Dobrze jest wspomóc się taką  publikacją, która wiele wyjaśni i w porę przygotuje do nieuniknionych zmian.😉

  
   Książka ma dla młodych chłopców wiele podpowiedzi jak o siebie zadbać w tym czasie, jak dbać o higienę osobistą, kondycję fizyczną itp. Dla dziewczynek powstała podobną książka zatytułowana "Niezbędnik każdej dziewczyny. Jak ogarnąć dojrzewanie" napisany przez Anitę Naik

Polecam zwrócić uwagę na te tytuły. Myślę, że u nas publikacja, o której dziś pisałam, zda swój egzamin. 😉




Za egzemplarz
dziękujemy Wydawnictwu Debit


Komentarze

  1. Ależ ciekawie zaprezentowana faza dojrzewania, jestem przekonana, że chłopcom się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna ksiązka, tym bardziej że mam syna, który za niedługo wejdzie w okres dojrzewania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszy, że powstają takie książki, które w przejrzysty i czytelny sposób wyjaśniają, o co w tym organizmie chodzi. Będę miała na uwadze podczas wizyty w księgarni. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że to ciekawa książka. Za kilka lat i w naszym domu się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne książki. Przydadzą się w każdym domu, w którym jest dziecko zbliżające się do okresu dojrzewania.

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie skupiam się ostatnio na tym, że córka zaraz zacznie ten czas, a o Juniorze zapomniałam. Ciekawa rekomendacja i pewnie skorzystamy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka jest na naszej liście. Z pewnością przyda się kiedyś naszemu synowi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz