"Konie, dziewczynka i pies. Pamiętnik", Jacek Podsiadło, Wydawnictwo Nasza Księgarnia


   Nigdy nie czytałam cudzego pamiętnika czy dziennika, jednak kiedyś, kiedy byłam nastolatką, sama taki pisałam. Nawet uzbierało się kilka zeszytów, w których zapisywałam swoje przemyślenia lub to, jak minął mi dzień, co ciekawego się w nim wydarzyło. Niektóre z nich mam do tej pory! 😊 Kiedy jakiś czas temu zabrałam się za generalne porządki, znalazłam je w pudle. Zupełnie o nich zapomniałam! Nie pamiętałam, że zabrałam je z rodzinnego domu. Nawet je przeczytałam i śmiałam się pod nosem z moich (jak wtedy myślałam) poważnych problemów, zauroczeń, żalów na szkołę itp. Mimo wszystko poczułam jakiś sentyment, przypomniały mi się rzeczy, o których już dawno zapomniałam. Kiedyś pisanie pamiętników było popularne. Wiele z moich koleżanek zapisywało swoje przemyślenia w specjalnie przeznaczonych zeszytach. Czy współczesne dzieci też mają swoje pamiętniki? Tego nie wiem. Natomiast znam jedną książkową bohaterkę, której pamiętnik jest bardzo ciekawy. Dużo się w nim dzieje, można mieć też niezły ubaw z lektury, ale cicho sza! Jeśli jego autorka dowie się, że jego czytamy, będziemy mieć przechlapane!😃
 

  Oczywiście to był taki żarcik. Ten pamiętnik, to tak naprawdę książka skierowana do dzieci po 10 roku życia, którą przygotowało Wydawnictwo Nasza Księgarnia. Napisał ją Jacek Podsiadło, natomiast ilustracje do publikacji wykonała Agnieszka Świętek.

 Bohaterką książki i autorką pamiętnika, jest jedenastoletnia dziewczynka. Jest NASTOlatką i trzeba o tym pamiętać, ponieważ, ten, kto nazwie ją dzieckiem, może mieć kłopoty! Dziewczynka ma starszą siostrę, Paulinę, która czasami ją drażni oraz psa Rebusa, którego uwielbia! Bohaterka wraz z rodziną mieszka na peryferiach miasta, na ulicy Pogodnej 5. Chodzi do szkoły, a poza lekcjami, uczy się jeździć konno, pobiera lekcje gry na skrzypcach, śmiga na rowerze i co bardzo ważne, nie jada mięsa. Jej marzeniem jest zostać amazonką, specjalistką od jazdy konnej, a także skrzypaczką, tylko w grze musi się jeszcze sporo podszkolić. To tak w skrócie, jeśli chodzi o naszą bezimienną bohaterkę. 😉


  Aby poznać ją bliżej, wypadałoby przeczytać jej pamiętnik. 😉 Zabawnych sytuacji nie brakuje i gwarantuję, że jest to idealna lektura na wakacje dla młodych nastolatek. Przygoda goni przygodę, a towarzyszą im salwy śmiechu. Dziewczyna lubi wymyślać ksywki dla sąsiadów, nauczycieli czy znajomych.  Czasami robi się poważnie. Piszę pamiętnik, ponieważ...znudził jej się internet, co wśród współczesnej młodzieży jest wręcz niemożliwe!


Czy ta pani kogoś Wam przypomina??? 😀

  Bardzo podobał mi się styl, w którym napisana została książka. Młody czytelnik odniesie wrażenie, jakby czytał zapiski swojej rówieśniczki. Duża czcionka umożliwia szybkie czytanie. W środku pomiędzy tekstem przeplatają się czarno-białe ilustracje, które osobiście przypadły mi do gustu. Zabawne opisy zostały świetnie zilustrowane przez panią Agnieszkę Świętek. Już same obrazki wywołują uśmiech na twarzy. 

Jeśli szukacie ciekawej, lekkiej i zabawnej lektury na wakacyjne popołudnia czy wieczory dla swojej nastoletniej pociechy, myślę, że ta pozycja spełni ich oczekiwania. 

Serdecznie polecam!


Książka dostępna
jest



Za egzemplarz
dziękujemy

Komentarze

  1. Uwielbiam pamiętniki. Myślę, że ta książka by nam się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno pozycja dla Nas, za jakoś czas, świetne ilustracje 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio kupowałam poradnik małej nastolatki, dla zaprzyjaźnionej dziewczynki. Taka książka też byłaby idealnym upominkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znów nie dla NAs, ale tworzymy listę na zaś :) więc dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz