"FITS"- niezwykle wciągająca gra logiczno-strategiczna dla całej rodziny, Wydawnictwo Egmont

Nigdy jakoś specjalnie nie pociągały mnie gry komputerowe, ale planszowe czy karciane, to zupełnie inna para kaloszy! Do nich wcale nie potrzeba prądu, można je zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Jeśli mam okazję, towarzysza i ciekawą propozycję, to po prostu muszę zagrać i już! Nie trzeba mnie namawiać. 😊 Wydawnictwo Egmont przygotowało niespodziankę dla miłośników gier. Pamiętacie może popularną dawniej grę elektroniczną Tetris? Ja miałam swoją wersję. Była szara z żółtymi guziczkami. Ależ ja ją lubiłam! Zabierałam ją ze sobą nawet do szkoły. Każdy ją praktycznie miał. Pamiętam, że podkradałam baterię z pilota, żeby tylko móc w nią zagrać. 😉 To były piękne czasy. Moja dzisiejsza gra, którą chcę Wam pokazać, bardzo Tetris przypomina, z tą jednak różnicą, że klocki układamy na rampach. Ona również ma charakter gry logiczno-strategicznej.

Gra nosi nazwę "FITS"i jest przeznaczona maksymalnie dla 4 graczy w wieku od 8 lat. Myślę, że młodsze dzieci również mogą spróbować w nią zagrać na uproszczonych, dostosowanych do ich możliwości zasadach. Tosiowi pomagał tata.😊

Wszystkie potrzebne elementy, mieszczą się w dużym pudełku. W środku znajdziemy:

- 64 klocki (po 16 w kolorach: żółtym, zielonym, czerwonym i niebieskim)

- 8 dwustronnych plansz (po 2 w każdym kolorze)

- 4 rampy z przykrywkami

- 4 niebieskie karty startowe

- 16 fioletowych kart podstawowych

- instrukcję 

 W grze chodzi o to, aby umieszczać wskazane klocki na swoich rampach w taki sposób, aby zasłonić jak najwięcej pól. Każdy gracz bierze jedną rampę z przykrywką, 2 plansze oraz klocki w kolorze plansz. W stosach oddzielnie układamy karty startowe i podstawowe.

Gra składa się z 4 rund, w których gracze umieszczają na swoich rampach planszę, na którą wsuwają klocki. W rundzie pierwszej, na rampie umieszczają planszę z numerem 1 itd.

 Następnie jeden gracz tasuje niebieskie karty startowe i każdemu daje po jednej. Ze swoich klocków gracze szukają tego, który widnieje na karcie i wsuwają go na rampę według zasad układania klocków (można nimi manewrować i umieścić inaczej niż na karcie, jednak podczas wsuwania na rampę, nie wolno ich już odwracać ani zmieniać ich położenia).

 Teraz ze stosu kart fioletowych pierwszy gracz odkrywa pierwszą kartę. Wszyscy szukają u siebie klocka o takim kształcie i jednocześnie umieszczają na swojej rampie. Następnie odsłaniamy kolejną fioletową kartę. Postępujemy tak aż do wyczerpania się kart. Wykorzystane karty odkładamy na stos obrazkami do góry. Po tym następuje punktacja. Najlepiej punkty zapisywać na kartce, aby niczego nie pomieszać. 😉 W każdej turze odsłonięty kwadracik na planszy, to punkt ujemny. Dodatkowo punkty zdobywa się za różne osiągnięcia w zależności od rozgrywanej rundy. Jak to wszystko wygląda, przeczytamy w instrukcji.

Po 4 rundzie gra dobiega końca. Gracze podliczają punkty, które zdobyli podczas każdej z nich. Ten, kto ma ich najwięcej, wygrywa.

 Gra wciąga od ułożenia pierwszego klocka! Wszystkie elementy "FITS" to precyzyjna robota! Rozgrywka jest szybka, mega pozytywna. Rozrusza szare komórki, zmusza do myślenia, ćwiczy koncentrację i skupienie, koordynację wzrokowo-ruchową, usprawnia motorykę małą. Przede wszystkim dostarcza pozytywnej i lekkiej rozrywki. Dla mnie i męża (pomocnika  Tośka😉), była sentymentalną podróżą do czasów naszego dzieciństwa. Jeszcze nie raz w nią zagramy. Jest świetna i jeśli również w okresie swojego dzieciństwa graliście w Tetris, uwielbialiście tę grę, to i tę polubicie, jestem tego pewna. 😉 

 Polecam gorąco!

Grę znajdziecie na stronie Wydawnictwa EGMONT

TUTAJ

Dziękujemy!