"RAJ" - Recenzja thrillera psychologicznego Marty Guzowskiej, Wyd. Marginesy



Słowo "raj", kojarzy mi się z czymś pięknym, niezwykłym, bogatym, czasami nieosiągalnym. Miejscem, w którym każdy chce być. Panuje tam wszechogarniające szczęście i dobrobyt.

"Raj" to także tytuł najnowszej powieści Marty Guzowskiej, która swoją premierę miała 3 kwietnia bieżącego roku. Autorka, z zawodu jest archeologiem, jednak pokusiła się o powieść zupełnie innego gatunku, którym jest thriller psychologiczny. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Marginesy.

Tytułowy "Raj", to nazwa galerii handlowej, w której ma miejsce tocząca się akcja. To miejsce, w którym króluje przepych i ogólne zadowolenie. Różnorodność sklepów, dostosowanych do każdego klienta. Takiego, który ma wyjść zadowolony, jednak z poczuciem niedosytu, aby wrócić po więcej, tym samym zostawić więcej gotówki w sklepowych kasach. Niestety, jak się okaże, ten Raj nie jest taki idealny. Są w nim pewne zgrzyty i niedociągnięcia. Jednak liczy się zysk. Tutaj też dojdzie do wielu tragedii, a siedmiu bohaterów, zostanie wciągnięta w następujące po sobie biegi wydarzeń. 


Książka fenomenalnie rysuje obraz współczesnego społeczeństwa, nastawionego na komercję, popyt, na to, żeby mieć jak najwięcej, więcej od innych. Posiadać nie tylko dobra materialne, ale stałe zainteresowanie innych, żądza uwagi Świata, w którym coraz młodsi ludzie żyją w wirtualnym światku. Chcą oni być lepsi, modniejsi, nadążać za pędzącą machiną wirtualną, wszak tam rozgrywa się ich życie, tam funkcjonują, ale czy są w nim prawdziwi, szczęśliwi? Przykładami takich postaw, są nastolatki, Dorota i Cecylia, przyjaciółki, dwie z siedmiu bohaterów powieści. Ce, jest modową vlogerką, youtuberką, dla której liczą się wyłącznie lajki, obserwacje oraz selfiaczki, które systematycznie wrzuca na Instagrama. To jej siła napędowa. Dory jest jej przeciwieństwem, choć podziwia przyjaciółkę i chciałaby jej dorównać. Dla mnie Ce ewidentnie jest osobą bezmyślną, żeby nie napisać "pustą". 

Marta Guzowska przedstawia nam także innych bohaterów, których możemy odebrać, jako przedstawicieli współczesnego społeczeństwa. Ich wizerunek, moim zdaniem postaci obrazują w sposób bardzo realistyczny. 

Teresa, kobieta po czterdziestce, psycholog, rozwiedziona. Jest matką Doroty, o którą stale się martwi i  którą kontroluje. Nie podoba jej się przyjaciółka córki. Drażni ją jej sposób bycia. Jest przewrażliwiona na punkcie swojego jedynego dziecka.

Rudy to złodziej, który jest bardzo wrażliwy na punkcie ekologii. To chłopak, który wszystko dokładnie planuje i przygotowuje się elokwentnie do każdego "skoku". Wybierając się do nowo otwartej galerii, liczy na udane łowy.

Jest też dwójka dilerów Jakub i Andriej. Ten drugi to Rosjanin nienawidzący Polaków, szczególnie kobiet, wobec których jest brutalny. To człowiek nieobliczalny i niebezpieczny, o czym przekona się nie tylko Jakub.

No i jest jeszcze Jonasz, pracownik korporacji związanej z Rajem... 

W wyniku fałszywego alarmu przeciwpożarowego i ogólnego zamieszania szóstka z nich spędzi w galerii noc. Jedna osoba, będzie wszystkiemu przyglądała się z zewnątrz. Do jakich tragicznych wydarzeń może dojść w ciągu jednej nocy? Tytułowy Raj niczym escape room okaże się pułapką dla wszystkich. Komu można zaufać? Z której strony czyha niebezpieczeństwo? Czy wszyscy opuszczą Raj żywi? Dla kogo okaże się on prawdziwym piekłem?

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Guzowskiej, jednak myślę, że pokuszę się o inne publikacje jej autorstwa. Lekturę przeczytałam się z wielkim zainteresowaniem. Akcja ani na chwile nie zwalnia tempa, wciągnęła mnie bez reszty. Autorka potrafi zbudować w czytelniku napięcie, wywołać emocje-tutaj są nimi niepewność i strach. Bohaterowie książki zostali świetnie wykreowani. Krótkie rozdziały zatytułowane zostały imionami bohaterów. Dzięki temu możemy ich lepiej poznać. Guzowska nie unika "ostrzejszych słów", jakimi są wulgaryzmy pojawiające się najczęściej w towarzystwie Andrieja. W moim odczuciu jego postać została tak nakreślona, że autentycznie wzbudza strach. Nie chciałabym spotkać tego człowieka na swojej drodze. Niemniej, nie spodziewałam się, że publikacja ta tak bardzo przypadnie mi do gustu. Tych 400 stron, przeczytałam w ekspresowym tempie. Powieść spełniła swoje zadanie i przypadła mi do gustu. Jestem usatysfakcjonowana z jej lektury. Jeśli jesteście miłośnikami thrillerów, polecam Wam "Raj".



 Książkę znajdziecie na stronie Wydawnictwa Marginesy








 

Komentarze

  1. Zapowiada się ciekawa lektura.
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie że ta książka jest pokręcona i za dużo się w niej dzieje

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowana się czuję po przeczytaniu takiej recenzji. Biorę to!

    OdpowiedzUsuń
  4. Łapka w górę za tekst. Bardzo dobrze napisany. Ja z Guzowską jeszcze się nie spotkałam, ale może sięgnę po tę książkę. Bardzo lubię powieści, które prezentują bezwzględny obraz naszego świata.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lektura w sam raz dla mnie ;) Po studiach też przez jakis czas pracowalam w galerii handlowej - i tez przezywalam tam swoj "raj" z mobbingujaca szefowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Klimaty, które bardzo lubię, zatem chętnie spotkam się z książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka wydaje się być bardzo interesująca i tym samym wciagajaca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce, ale zaciekawiłaś mnie i chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, lecz wygląda na wartą uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Autorka archeolog, ma ciekawy zawód:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawa książka :) recenzja bardzo fajna

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam twórczość Guzowskiej! Aż nie mogę się doczekać, kiedy książka wpadnie w moje łapki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama chciałam być kiedyś archeologiem. Ciekawa jestem ile informacji z zawodu wciąga w powieść autorka.

    OdpowiedzUsuń
  14. Już wiem że to książka idealna dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Thrillery psychologiczne to nie moja bajka - za bardzo je potem przeżywam...;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz