PUZZLE. UKŁADAM I OPOWIADAM: SPADOCHRONIARZE OD KAPITANA NAUKI

Dzisiaj na dworze paskudna pogoda. Zimno, szaro, ponuro i wciąż pada deszcz. Nie mamy nawet co myśleć, o wyjściu na spacer. Jednak nie martwimy się, ponieważ w taki dzień jak ten, my i tak mamy co robić 😉. Czytamy książki, coś tam ulepimy, pokolorujemy, poukładamy. O, właśnie! Skoro wspomniałam o układankach, to dzisiaj chciałabym Wam pokazać genialne puzzle! Takie ogromne! Pochodzą one z serii od Kapitana Nauki: "Puzzle. Układam i opowiadam" . My mamy Spadochroniarzy (KLIK). Antoś bardzo lubi układanki drewniane, ale ostatnio zainteresował się właśnie puzzlami. Jako pierwsze, wybraliśmy właśnie te, które dziś Wam prezentujemy.

Zależało nam, aby polubił taką formę spędzenia wolnego czasu no i trafiliśmy w dziesiątkę! Te, które mu wybraliśmy, są przeznaczone dla dzieci w wieku 3+ i prezentują bardzo ładny obrazek grupy spadochroniarzy. Narysowane postacie i elementy są wyraźne i bardzo wesołe. Bardzo podobają nam się użyte w grafice żywe kolory.

Na początku zabraliśmy się do wspólnej zabawy, aby synek miał "wgląd" na to, jak obrazek ma wyglądać i w jaki sposób należy go składać. Sporym ułatwieniem, był długi gotowy obrazek (plakat XXL z grafiką), na którym można było się wzorować podczas układania 24 puzzli. Na początku młody miał problemy z odpowiednim dopasowaniem elementów, jednak za każdym kolejnym razem, szło mu coraz lepiej. Później już sam po nie sięgał, od czasu do czasu prosząc nas o jakąś podpowiedź.😊 Gdy wszystko było już gotowe, naszym oczom ukazał się dłuuugi (15cm x 87cm) obrazek spadochroniarzy w pełnej krasie!  😉

"Puzzle. Układam i opowiadam", to wspaniały sposób na zabawę. Wszystkie elementy są solidne. Mieszczą się w sztywnym, jasnym pudełku z grafiką zdradzającą dzieciom, jaki obrazek na nich czeka w środku. Puzzle są wytrzymałe i estetyczne, a złożone razem, tworzą śliczny obrazek, który naszemu synkowi bardzo się spodobał. Za szatę graficzną puzzli odpowiada Maciej Szymanowicz. Jego sposób tworzenia ilustracji dla dzieci jest na pewno Wam znany. Prace autora są wysoko cenione i nagradzane, czemu wcale się nie dziwię!😊

 Oczywiście nawiązała się między nami rozmowa, na temat tego, kim są spadochroniarze i spadochroniarki, jak wyglądają i czym się zajmują 😉 Tosiek był bardzo zainteresowany!  Choć elementy są duże, to są bardzo wygodne. Łatwo nimi manipulować małej rączce. Dla Tośka układanie puzzli to świetne ćwiczenie sprawności manualnej, ale także skupienia, pamięci i koncentracji.

 

Zanim połączy ze sobą puzzle, dokładnie się im przygląda, zerkając też na plakat. Uwielbiam patrzeć, gdy w uroczy sposób marszczy czoło, co oznacza że wytęża swój wzrok i próbuje się skupić 😊 Manipuluje dłonią na różne sposoby, a kiedy uda mu się dopasować elementy, bardzo się z tego cieszy i ochoczo zabiera za dalsze układanie. 

 Ja, jako dziecko (aczkolwiek z wiekiem mi to nie przeszło), uwielbiałam układać puzzle i miałam ich naprawdę imponującą kolekcję. Bardzo się cieszę, ze moje dziecko także wykazuje nimi zainteresowanie. "Puzzle. Układam i opowiadam. Spadochroniarze", to świetna propozycja dla tych, którzy właśnie zaczynają "zaprzyjaźniać" się z tego typu układankami. Dzięki temu, iż puzzle są duże, dzieci nie zniechęcą się tym zajęciem tylko naprawdę je polubią! 

Polecamy bardzo serdecznie! Zachęcam do zapoznania się ze stroną producenta. Znajdziecie tam wiele innych ciekawych propozycji puzzli i gier dla swoich pociech >> KLIK <<

Za
"Puzzle. Układam i opowiadam. Spadochroniarze"

 bardzo dziękujemy