Jeśli jesteś rodzicem alergika, lub sam borykasz się z alergią, to wiesz, jaka to zmora! Na szczęście ani ja, ani mój syn nie mamy żadnych uczuleń. Co innego mój mąż. Wiosna i lato to dla niego prawdziwe utrapienie. Wszystko kwitnie i kiełkuje, wszędzie te pyłki. Powodują one naprawdę solidny katar sienny i zaczerwienienie oczu. Bez leków się nie obędzie...
Dzieci borykają się z różnymi alergiami: na pyłki, kurz, zwierzęcą sierść czy też alergię pokarmową. Wtedy naprawdę trzeba uważać na to, co jedzą. Nawet niepozornie mały składnik może wywołać reakcję. Czasami rówieśnicy nie rozumieją, czym jest alergia. Myślą, że to choroba, którą mogą się zarazić. Innym razem kolega-alergik staje się przedmiotem drwin...
Właśnie takim alergikiem jest Szymon, bohater książki Małgorzaty Osipiak, pt.: "I znowu ta alergia" od Wydawnictwa Bernardinum.
Szymon jest przedszkolakiem. Pewnego dnia, po przebudzeniu zauważa w lustrze swoje odbicie i... jest przerażony tym, co widzi. I znowu ta alergia! Cała buzia chłopca usiana jest w czerwonych plamach. No tak, nic dziwnego, skoro na wczorajszym przyjęciu urodzinowym Zosi jadł wszystko to, czego jeść mu nie wolno - truskawki i czekolada. Jak teraz pokaże się rodzicom? Prawda wyjdzie na jaw, a mama i tata nie będą zadowoleni z tego, co zobaczą. Szymek postanawia zamaskować plamy podkładem mamy.
Niestety, jego plan spalił na panewce, bo rodzice domyślili się wszystkiego. Chłopiec jest smutny, zastanawia się, czy alergia jest karą za złe zachowanie. Rodzice rozmawiają z Szymkiem, tłumaczą mu niezrozumiałe kwestie. Mają również dla synka niespodziankę. Pokazują mu bardzo stary zeszyt. Nie jest to jednak zwykły zeszyt, to wyjątkowy zeszyt pełen magicznych zaklęć i... przepisów na potrawy, które mogą jeść wszyscy. Rodzina zamienia się w kucharzy. Co smacznego uda im się wyczarować? Dowiecie się sięgając po tę wyjątkową lekturę!
Książka jest fantastyczna i bardzo nam się spodobała. Treść jest pouczająca, ale i zabawna. Wewnątrz znajdziemy piękne, kolorowe ilustracje. Oprócz uroczej szaty graficznej, na czytelnika czekają zadania do wykonania (np. pogilgocz czytającego książkę!), przepisy kulinarne na pyszności, a także porady dla rodziców małego alergika. Informacje zawarte na końcu książki na pewno okażą się bardzo przydatne.
Jeśli macie w domu małego alergika, polecam tę książkę. Na pewno dzięki niej będzie Wam łatwiej wytłumaczyć dziecku, czym jest alergia i jak sobie z nią radzić. Bardzo pożyteczna lektura. Warto po nią sięgnąć :)
Książeczkę znajdziecie tutaj:
Za książkę dziękujemy:
Oj ciesze sie ze nie mamy takiego problemu :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jestem przed rolą matki, ale zapisuje sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńTo książka o mnie! Jak byłam dzieckiem miałam dosłownie "przekichane" każde wakacje (pylenie pleśni i grzybów). Szkoda, że wtedy nie było takich książeczek.
OdpowiedzUsuńNA szczęście temat nie dla nas ;-)
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście nie ma alergików w domu, ale książeczka wydaje się być bardzo zabawna i na pewno z chęcią byśmy po nią sięgnęły :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie mamy problemów z alergią - ale znam kilka osób , którym mogę tę książkę polecić.
OdpowiedzUsuńU nas na szczescie nie ma alergii, ale znam mamy ktorym moge polecic to wydawnictwo ��
OdpowiedzUsuń