Czytam i Główkuję - Król Gromoryk i Szczurki

Dziś  pokażę Wam dwie propozycje od Wydawnictwa Egmont z serii Czytam i Główkuję. Jest to seria wspierająca naukę czytania, logicznego myślenia, a także matematyki. Więcej matematyki znajdziecie w serii Liczę sobie. To nasze pierwsze spotkanie z tą serią. Dla nas to jeszcze za wcześnie, ale cieszę się, że mamy je w swoim zbiorze. 

Przydadzą się " na potem" i wtedy będą jak znalazł. Na pewno łatwiej będzie mi wytłumaczyć młodemu różne zagadnienia matematyczne oraz te dotyczące czytania...

"Król Gromoryk i niesforne jako na miękko", opowiada o królu oraz jego przyjacielu, kocie Gadule. Pewnego dnia król bardzo, ale to bardzo chciał zjeść jajko na miękko. Niestety, kucharz zachorował, dlatego wspólnie z kotem próbuje je ugotować i zjeść ze smakiem. Zanim jednak to nastąpi, część jajek rozbije się na podłodze, a skorupki będą wszędzie! W królewskiej brodzie, w kociej sierści. Co z tego wyniknie? Czy król zje swoje ulubione idealne jajko na miękko?


Bardzo wesoła książeczka dla dzieci w wieku 4+, z wieloma zadaniami do rozwiązania, ucząca skupienia uwagi oraz myślenia. Przygotowała je Anna Boboryk. Dziecko będzie miło za zadanie, m.in: połączyć w pary pasujące do siebie elementy, pokolorować obrazki, sklasyfikować elementy od największego do najmniejszego, policzyć przedmioty, Pozycja jest niewielkich rozmiarów, z kolorowymi i wesołymi ilustracjami Ewy Poklewskiej-Koziełło. Wewnątrz znajdziemy również naklejki do uzupełniania zadań oraz dyplom sukcesu. Duża czcionka tekstu uławia samodzielne czytanie.

 Książeczkę znajdziecie tutaj 

Autor:Wojciech Widłak

Seria: CZYTAM I GŁÓWKUJĘ

Ilustrator: Ewa Poklewska-Koziełło

Wydawnie: 2017

Okładka: miękka z zakładką

 

Kolejnym tytułem są "Szczurki nie dają się wygryźć" Rafała Witka. To już wyższy poziom, adresowany do czytelników, którzy skończyli 7 lat. Książka utrzymana jest w takim samym formacie, co poprzednia. W oczy od razu rzuca się charakterystyczna dla Daniela de Latour szata graficzna. Dobrze kojarzę ją z innych ilustrowanych przez niego książek. Wiem, że gdy jakaś książka zawiera sobie jego ilustracje, musi być trafiona w punkt. I tak też było ze "Szczurkami" :) Zaznaczę, ze tylko okładka jest kolorowa. Wewnątrz książki dominują kolory szarości i niebieskiego, jednak to wcale nie przeszkadza i uważam, że wygląda to bardzo dobrze.

A o czym jest ta książeczka? Jej bohaterami są szczurki (a raczej sześć szczurów) i jedna mysz, które właśnie wróciły z wakacji z Sardynii. Niestety ich dom (kanał) został zajęty przez koci gang, któremu przewodzi kocur Kaprawe Oczko. Szczurki muszą odejść. Nie przestają jednak w walce o swój dom i szukają różnych sposobów. Próbują wszystkiego. Idą nawet do sądu. Koty jednak nic sobie z tego nie robią i zadamawiają się w kanale na dobre. Jednak Szczurek Znajda wpada na pewien pomysł...

Duża czcionka tylko zachęca to samodzielnego czytania. Tekstu jej więcej, książka jest grubsza. W środku oprócz niego znajdziemy wiele zadań matematycznych do rozwiązania (obliczanie powierzchni obwodu, pola czy długości). Według mnie niektóre z zadań może okazać się zbyt trudne dla siedmio czy ośmiolatka, ale to tylko moje zdanie :) Może teraz matematyka w klasach szkoły podstawowej wygląda inaczej. Na końcu, po prawidłowo wykonanych zadaniach na dziecko czeka nagroda w postaci dyplomu.

Zabawna książka, pełna humoru, którą bardzo szybko się czyta. Bawi i czy jednocześnie. Za to doceniam takie książki, które oprócz przeczytanej historii, wnoszą coś pożytecznego. Coś, co wpływa na rozwój dziecka.

Fajnie, że są takie książki, które przybliżają dzieciom matematykę, dzięki nim mogą polubić ten przedmiot, którego ja szczerze nie znosiłam. Szkoda, że za moich czasów szkolnych nie było takich książek...

Książeczka dostępna tu

Książeczki jak najbardziej polecam!

Autor:Rafał Witek

Seria: CZYTAM I GŁÓWKUJĘ

Ilustrator: Daniel de Latour

Wydawnie: 2017

Okładka: miękka z zakładką