Ramki artystyczne na ścianę do wykonania z dzieckiem

Jakiś czas temu, gdy na dworze pogoda niedopisała i przez stale padający deszcz musieliśmy zostać w domu, postanowiliśmy pobawić się artystycznie. :) Ostatnio bardzo modne stały się ramki na zdjęcia oraz ich kompozycje na ścianie. To mi się bardzo podoba i sama myślę o takiej galerii. Widziałam też tapetę na ścianę, która była cała w przeróżniastych ramach i ramkach. Jej wyjątkowość polegała na tym, że w tych pustych miejscach, możemy nakleić zdjęcia, jakieś obrazki lub wycinki z gazet, a także stworzyć w nich własne obrazki, czyli je w środku namalować. Od razu pomyślałam, że to świetna sprawa i że można coś takiego zrobić samemu. No i zrobiliśmy. Post miał powstać dawno temu. Jednak przekładałam go na inny dzień i na kolejny, aż w końcu zupełnie o tym zapomniałam. Przypomniała mi o tym Aga z bloga pomieszane z polątanym a raczej jej zdjęcie podobnej pracy. I już miałam to zrobić, jednak pojawił się kolejny problem, a raczej dwa: nie mogłam znaleźć naszej pracy, nie mogłam znaleźć zdjęć z przebiegu naszej działalności. W poszukiwania zaangażowałam męża i udało się. Arkusz z ramami znalazł się, a i zdjęcia z kompa udało się wykopać. Tak więc oto i jest!

To prosta praca plastyczna, która daje tyle radości i może być naprawdę bardzo ładną dekoracją domu, a może prezentem, np. dla mamy :)

My zrobiliśmy kolaż, ponieważ użyliśmy kilku produktów plastycznych, gł. BAMBINO.

- farby plakatowe 24 kolory,

- pastele olejne,

- kredki drewniane okrągle 12 kolorów

- plastelinę kwadratową 18 kolorów

A także:

- 2 kartki z białego bloku technicznego,

- papierowa taśma

- czarny cienkopis

- linijka

- talerzyk, pudełko w kształcie serca do odrysowania

Na początku skleiłam dwie kartki ze sobą przy pomocy taśmy.

Następnie zaczęłam rysować różne kształty ramek i je dekorować.

Gdy już szablony ram były gotowe, zaczęliśmy nasze artystyczne szaleństwo. W ruch poszły farby, kredki, pastele, plastelina...

Tak się prezentuje nasza ramki artystyczne", jak ją nazwałam :) Oczywiście Wasze na pewno będą piękniejsze, jednak bazgrołki mojego 2-latka naprawdę mi się podobają :)

 

 


Produkty Bambino dostępne Tutaj