"BOŻE DROGOWSKAZY (dla Chłopców)", Brat Tadeusz Ruciński, Wyd. Promic

Maj już się kończy, jednak okres I Komunii Świętych nadal trwa. Dzieliłam się już kilkoma propozycjami książek, które idealnie nadają się na tę okazję. Dzisiaj mam kolejną. Jest to propozycja od Wydawnictwa Promic, pt. "Boże Drogowskazy" autorstwa brata Tadeusza Rucińskiego. Egzemplarz, który mamy, jest przeznaczony dla chłopców. Dostępna jest również wersja dla dziewczynek pt. "Boże Drogowskazy [dla Dziewczynek]". Antoś do I Komunii Świętej przystąpi dopiero za parę ładnych lat, jednak podstawowe modlitwy dziecko powinno poznawać wcześniej i to na nas rodzicach spoczywa obowiązek, aby tej modlitwy dziecka nauczyć, zaczynając od tych najkrótszych i najprostszych. Z pomocą zawsze może przyjść książka, dostosowana do wieku i rozwoju dziecka, z ciekawymi obrazkami oraz prostą i zrozumiałą treścią. Takie właśnie są "Boże Drogowskazy".

Jest to bardzo wartościowa i przystępna książka, szczególnie dla dzieci wychowanych w duchu chrześcijaństwa. Ta pozycja to nic innego jak Dekalog. Całość rozpoczyna się od zagadki dotyczącej przykazań. Tych dziesięć drogowskazów wytycza nam właściwą drogę, która doprowadzi nas do Pana Boga, pomoże żyć w zgodzie z ludźmi, a dzięki której będziemy szczęśliwi.

Autor w prostych i zrozumiałych słowach, na przykładzie zawartych w środku historyjek, tłumaczy młodemu czytelnikowi, czym są przykazania i jak je rozumieć. Szczególną uwagę zwraca na "przykazanie najpierwsze", czyli Przykazania Miłości, jak kochać Pana Boga i bliźnich. Ważną częścią tej książeczki, jest rachunek sumienia według Dekalogu - czym jest, dlaczego jest tak ważne, aby przed spowiedzią zrobić go dokładnie. Podpowiedzią są tutaj pytania, które dziecko przygotowujące się do pierwszej (i kolejnej) spowiedzi może sobie zadać i na nie odpowiedzieć. Każde przykazanie jest ponumerowane, a pod nim znajdują się wspomniane pytania, np. dotyczące trzeciego przykazania:

Ile razy z własnej winy opuściłem niedzielną Mszę?
Jak często spóźniałem się do kościoła?
Dlaczego czasem moje zachowanie w kościele może nie podobać się Panu Bogu?
Czy odkładałem na niedziele prace, które mogłem wykonać w ciągu tygodnia?

To tylko przykład. Myślę, że takie pytania, pomogą lepiej przygotować się do sakramentu pokuty nie tylko dzieciom, ale i starszym.

Na każde z "drogowskazów", czyli przykazanie, składa się krótki tekst z opowiastką, która zrozumiale tłumaczy, na czym dane przykazanie polega. Duża czcionka ułatwia czytanie.

Przykładowo, w Czwartym drogowskazie: Czcij ojca swego i matkę swoją, mówi się o szacunku i miłości do rodziców, że są oni "skarbami" dla dziecka, a każdy skarb trzeba strzec, chronić i cieszyć się z niego "bo przecież nigdzie już i nigdy nie dostaniesz ani nowej mamy, ni nowego taty". Cały czytany tekst jest rymowany, a dzieci lubią taką formę czytania, ponieważ szybko wpada w ucho i łatwo zapamiętać treść, a nawet nauczyć się jej na pamięć.

Sama książka jest wyjątkowa - w twarde oprawie, niewielkiego formatu w kształcie kwadratu, Jest po prostu piękna! Już na wstępie, zachwyciła mnie jej okładka, ze złoto zdobionym tytułem na jasnym tle oraz bardzo ładną grafiką projektu Hanny Woźnicy - Gierlasińskiej. W środku jest bogato ilustrowana. Do każdego drogowskazu, dołączony jest śliczny kolorowy obrazek Renaty Krześniak. Cały tekst czyta się lekko i przyjemnie. Niektóre fragmenty są rymowane, niektore zaczynają się od zagadki. Treść w mądry i wartościowy sposób przybliża dzieciom Dziesięć Przykazań Bożych.

Książkę można śmiało podarować dziecku w prezencie. Na wstępie książki, mamy nawet wyznaczoną stronę do napisania dedykacji (z jakiej okazji, dla kogo i od kogo jest ta książeczka).