„Lustrzane Wzgórze” [współpraca barterowa z Wydawnictwem Axis Mundi] to moje drugie spotkanie z twórczością Magdaleny Buraczewskiej-Świątek, autorki „Bławatka”. Najnowsza powieść urzekła mnie nie tylko ciekawą fabułą, ale przede wszystkim glowna bohaterką – Emily O’Donnell. Tak jak ja, jest nauczycielką, dlatego z ogromną ciekawoscia przyglądałam się, jakim typem pedagoga jest. Z radością odkryłam, że wiele nas łączy – idealizm, pasja i pragnienie inspirowania innych.
Akcja powieści przenosi nas do XIX-wiecznej Irlandii. Emily, młoda guwernantka, po utracie pracy przyjmuje posadę nauczycielki w sierocińcu „Ogród Nadziei” na Lustrzanym Wzgórzu. Jednak wbrew nazwie, nie ma tam miejsca na radość i dziecięcy śmiech – surowa dyrektorka, pani Sullivan, prowadzi placówkę twardą ręką. Emily, marzycielka i patriotka, postanawia to zmienic. Z odwagą i sercem wprowadza do życia dzieci ciepło, nadzieję i wiarę w siebie.
Nie jest to jednak łatwe. Jej metody spotykają sie ze sprzeciwem dyrektorki, a na drodze bohaterki staje wielu przeciwników – od uprzedzonej arystokracji brytyjskiej, po ojczyma hrabiego Alexandra, dla którego miłość do nauczycielki wydaje sie mezaliansem. Emily zostaje uwikłana w intrygi i pomówienia, a los sierocińca wisi na włosku. Czy postawi na szali swoje szczęście, by ratować przyszłość dzieci?
Ta książka urzeka od pierwszych stron. Magdalena Buraczewska-Świątek mistrzowsko łączy w niej emocje, klimat epoki i wspaniale wplecione fragmenty klasyki literatury – pojawia sie nawet wzmianka o Karolu Dickensie! Szczególnie poruszyła mnie postawa Emily, jej niezwykłe podejście do dzieci, które dotknęły ból i porzucenie. Jej metody, kreatywne pomysły na lekcje, wiara w marzenia i drobne gesty – jak symboliczne lusterka – odmieniają ich serca i życie.
„Lustrzane Wzgórze” to nie tylko piękna opowieść o miłości i marzeniach, ale też głęboka refleksja o sile edukacji, wolności i odwagi. To książka, którą czyta się z zapartym tchem i która zostawia ślad w sercu.
Jeśli szukacie historii, która wzrusza, inspiruje i przenosi w inny świat – koniecznie siegnijcie po „Lustrzane Wzgorze”.
Za egzemplarz dziękuję Autorce, Magdalenie Buraczewskiej-Świątek oraz Wydawnictwu Axis Mundi
Komentarze
Prześlij komentarz