„Małżeństwo. Krucha więź. Jak zbudować trwały i partnerski związek” – Augustus Y. Napier

 Lubię sięgać po poradniki, zwłaszcza te, które dotyczą relacji międzyludzkich. Zdecydowanie najbliższe mojemu sercu są te dotyczące związków i małżeństwa – temat, który nieustannie mnie interesuje i inspiruje do refleksji. Ostatnio w moje ręce trafiła książka, która nie tylko przyciągnęła moją uwagę, ale również na długo pozostanie w moich myślach.



„Małżeństwo. Krucha więź. Jak zbudować trwały i partnerski związek” autorstwa Augustusa Y. Napiera [Wydawnictwo Znak współpraca barterowa] to pozycja, która porusza niezwykle ważne i często pomijane kwestie – wpływ dzieciństwa, wychowania i relacji naszych rodziców na to, jak sami funkcjonujemy w dorosłych związkach. Autor, ceniony terapeuta rodzinny, opierając się na doświadczeniach własnych oraz historii swoich pacjentów, pokazuje, jak bardzo nasze nieprzepracowane emocje mogą wpływać na codzienność w małżeństwie.





To, co ujęło mnie najbardziej, to ciepło i autentyczność, z jaką Napier dzieli się własnymi doświadczeniami. Nie daje gotowych recept, nie moralizuje – raczej zaprasza do refleksji i wspólnego poszukiwania rozwiązań. W książce pojawia się także wiele cennych wskazówek dotyczących tego, kiedy warto odpuścić, a kiedy należy zawalczyć – nie tylko o relację, ale także o siebie.


Dla mnie była to niezwykle wartościowa lektura. Zaczerpnęłam z niej wiele dla siebie i swojego małżeństwa. To jedna z tych książek, do których chce się wracać – z podkreślonymi fragmentami, przemyśleniami i pytaniami, które zostają w głowie na długo po zakończeniu czytania.


Polecam każdemu, kto chce świadomie budować swój związek, rozumieć siebie i drugą osobę głębiej, a przy tym nie boi się zajrzeć w przeszłość, by lepiej zadbać o przyszłość.



Przeczytaj – być może również znajdziesz w niej coś ważnego dla siebie.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak 

Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się, jak opisałaś emocjonalny przekaz tej książki. Cieszę się, że są jeszcze poradniki, które nie narzucają gotowych rozwiązań.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz