"Adelka i przyjaźń", Anna Bichalska

 Przyjaźń w przedszkolu obserwuję na co dzień – także u mojego syna, który ma swojego najlepszego przyjaciela. Dlatego tak bardzo poruszyła mnie ta książka. Opowiada o podobnej, cennej relacji między dziećmi i o tym, jak trudno jest pogodzić się z rozłąką.


"Adelka i przyjaźń"


Anna Bichalska

Wydawnictwo BIS [współpraca barterowa]

Oprawa twarda


Adelka i Zosia są nierozłączne. Chodzą razem do grupy Lisków, spędzają ze sobą każdą chwilę w przedszkolu. Pewnego dnia Zosia przychodzi jednak bardzo smutna – wyprowadza się z rodzicami do innego miasta. Dziewczynki martwią się o swoją przyjaźń, ale ich mamy zapewniają, że pomogą im pozostać w kontakcie – przez listy, rozmowy telefoniczne, a także odwiedziny u dziadków Zosi.



W tym samym czasie w przedszkolu pojawia się Ala – nowa dziewczynka, bardzo nieśmiała. Adelka próbuje nawiązać z nią kontakt, jednak bez powodzenia. Niedługo później tata i dziadek Adelki budują dla niej drewniany domek w ogrodzie. Podczas prac znajdują zakopane, zardzewiałe pudełko. W środku – zdjęcie dwóch dziewczynek, dwa pierścionki i data: 1998 rok. Kim były te dawne przyjaciółki?



Zaczyna dziać się coś niezwykłego – przy domku zaczynają pojawiać się tajemnicze rzeczy: obrusik, świeże kwiaty, miseczka poziomek… Kto je zostawia?



To już kolejna część przygód uroczej Adelki, stworzonej przez Annę Bichalską. Ciepły, przystępny język i duża czcionka sprawiają, że książkę doskonale czyta się samodzielnie – lub wspólnie, wieczorem przed snem. Ilustracje Beaty Zdęby pięknie oddają klimat opowieści – są subtelne, pastelowe i pełne uroku.



To opowieść o sile przyjaźni, która potrafi przetrwać odległość, ale też o tym, że warto otworzyć się na nowe znajomości. Mądra, czuła i pełna ciepła historia, która zostaje w sercu na długo – zarówno dzieci, jak i dorosłych.




Koniecznie przeczytajcie razem z dziećmi. To książka, która otula jak kocyk i przypomina, co w życiu najważniejsze.


Za egzemplarz dziękujemy Wydawnictwu BIS

Komentarze