"Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu", Lane Moore

Które zdanie jest Wam bliższe: Lepiej mieć garstkę prawdziwych przyjaciół, czy mieć całą zgraję znajomych? Ja uważam, że nawet mając tylko jednego prawdziwego przyjaciela, czy prawdziwą przyjaciółkę, jesteśmy najbogatsi i szczęśliwi. Czy macie taką osobę blisko siebie?

"Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu"

Autor: Lane Moore

Wydawnictwo: ZNAK [współpraca barterowa]

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Strony: 240

Dostępna: TUTAJ

Najpiękniejsze przyjaźnie to te, które pamiętam z lat dziecięcych i młodzieńczych. Niestety, z czasem, kiedy każda z moich przyjaciółek założyła rodzinę, wyprowadziła się, nasze ścieżki rozeszły się. 

Próbowałyśmy utrzymać kontakt, niestety, życie każdej z nas zweryfikowało te więzi. Czy w dzisiejszych czasach ciężko o prawdziwych przyjaciół? Uważam, że tak. Niestety, jestem osobą, która bardzo angażuje się w relacje, co wielokrotnie okazywało się dla mnie zgubne. Teraz jestem ostrożniejsza, nie ufam tak, jak kiedyś...

Przeczytałam ostatnio bardzo ciekawą książkę Lane Moore "Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu" Wydawnictwa Znak [#współpracabartewrowa]. Była to bardzo interesująca i inspirująca publikacja, traktująca o przyjaźni. Autorka przedstawia w niej własne doświadczenia o relacjach przyjacielskich. Tych, które były dla niej dobre, ale i tych, które niestety, ale zostawiły po sobie niesmak, nadszarpnęło zaufanie. 

Lane Moore stawia w niej też bardzo ważne pytania: czy my jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, jak dbamy o nasze przyjaźnie, czy kiedy założymy własne rodziny, osiągniemy sukces, nie odsuwamy przyjaciół na bok? Prezentuje też drugą stronę przyjaźni, tę ciemniejszą: czy nasza relacja nie jest dla nas toksyczna, jednostronna, czy przyjaciel zawsze ma na względzie nasze dobro, nie wykorzystuje nas i nie krzywdzi? W reszcie, jak rozpoznać, czy dana osoba może stać się naszym najlepszym przyjacielem, czy przyjaciółką od serca, bratnią duszą? Jak dbać o relacje, jak odnowić stare przyjaźnie, jak zerwać toksyczną relację, no i jak szukać nowych?

To była bardzo przyjemna i refleksyjna publikacja, która może przywrócić nadzieję tym, którzy utracili piękne przyjaźnie, lub zostali przez swoich przyjaciół zranieni. Pomaga odkryć piękno i wyjątkowość przyjaźni, z poszanowaniem swoich granic. Nie jest to publikacja napisana naukowym językiem.

 Przez lekturę przechodzi się płynnie. Podoba mi się to, iż autorka nie gloryfikuje przyjaźni. Każdy z nas ma swoje doświadczenia z udziałem przyjaciół, które nie zawsze są tymi przyjemnymi. Moore sama przyznaje, że miała już takie relacje, dlatego trzeba być uważnym na osoby, ale też na własne emocje, które nam towarzyszą. Lektura jak najbardziej warta uwagi.

Za egzemplarz

dziękuję

Wydawnictwu Znak