Szkołę średnią ukończyłam siedemnaście lat temu. Bardzo lubiłam się uczyć (do tej pory tak jest), jednak były treści, wiedza, którą przyswajałam trudniej. Przedmioty humanistyczne uwielbiałam, natomiast matematyka to była moja zmora. Mój starszy syn jest uczniem trzeciej klasy. Pomagam mu, kiedy tego potrzebuje lub kiedy ma problem ze zrozumieniem treści. W przyszłym roku, próg szkoły przekroczy młodszy syn.
Jak każdemu rodzicowi, tak i nam zależy na tym, aby dzieci czuły się w szkole dobrze i aby nauka była łatwa i przyjemna. Jednak wiemy, ze nie zawsze tak jest. Co więc zrobić, aby ułatwić dzieciom naukę i przyswajanie wiedzy?
Jako dziecko uczyłam się sama. Sama musiałam zadbać o pracę domową. Wiedziałam, że jest to mój obowiązek. Jednak były momenty, kiedy czułam złość i bezradność, kiedy czegoś nie rozumiałam, nie wiedziałam jak rozwiązać zadania matematycznego. Martwiłam się, że dostanę negatywną ocenę, bo wykonałam zadanie źle, lub nie "trafię" w klucz, bądź nie będę miała podobnego zdania na dany temat tak, jak nauczyciel.
Dzięki Wydawnictwu Otwarte [współpraca reklamowa], dotarła do mnie ciekawa publikacja. Jest to poradnik, ale uwaga - nie ma tu nudnych, czysto naukowych treści.
"Łatwiej. Co zrobić, by szkoła i nauka szły jak z płatka" to publikacja napisana przez Caroline von St. Ange. Jest to poradnik dla rodziców i nauczycieli pełen wartościowych treści i spostrzeżeń. Wiele z nich zaznaczyłam sobie kolorowymi znacznikami, ponieważ mam zamiar do nich wracać. Książka ma na celu wsparcie dziecka, jego motywacji, zainteresowania nauką.
Czy wiecie, czym jest growth mindset? Osoby z takim nastawieniem nastawione są na rozwój, a wszelkie niepowodzenia traktują jako motywację. Pracują nad sobą, pragną zwiększyć swoją wiedzę, polepszyć umiejętności. Nie załamują się niepowodzeniami, są dla siebie wyrozumiali, rzadziej porównują się do innych. Tacy ludzie odnoszą największe sukcesy, także w procesie uczenia się.
Autorka podpowiada, na co zwracać uwagę, aby wspierać growth mindset w szkole, jakich słów używać, aby zmotywować dziecko, aby poczuło się zauważone i ważne w oczach rodzica i nauczyciela, poczuło, że w niego wierzą. Autorka przedstawi też różne style uczenia się (wzrokowiec, słuchowiec, kinestetyk, czytelnik). Podpowie, co zrobić, kiedy dziecko nie jest zmotywowane, dlaczego presja nauki i zastraszanie nie działają. Czy nagradzanie za naukę jest dobre. Jak prawidłowo motywować dzieci, co robić, kiedy dziecko nie chce chodzić do szkoły, jak wzmacniać mocne strony dziecka, czy prace domowe niszczą mir domowy? Proponuje też 5 zdań, które uwalniają dziecko od strachu przed błędami. Wartościowych treści jest jest naprawdę wiele.
Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie. Zaciekawiła mnie nie tylko jako mamę, ale także jako nauczycielkę. Myślę, że będzie to pomocna lektura dla rodziców, nauczycieli i pedagogów, którzy pragną wspierać rozwój dzieci, ich motywację, samopoczucie oraz wzmacniać poczucie ich własnej wartości.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Otwarte
Komentarze
Prześlij komentarz