"Malarka wiosennych łąk", Joanna Szarańska

 Moim wielkim marzeniem jest mieć drewniany domek na wsi, najlepiej z ogródkiem. 🙂W miejscu spokojnym, daleko od hałasu i zgiełku. Powieść Joanny Szarańskiej Wydawnictwa Czwarta Strona [Współpracabarterowa] "Malarka wiosennych łąk" przypomniała mi o moich marzeniach. Już sama okładka zachwyca malowniczą szatą graficzną. A jej faktura, przypomina w dotyku malarskie płótno.

"Malarka wiosennych łąk"

Joanna Szarańska 

Wydawnictwo: Czwarta Strona [Współpraca barterowa]

Oprawa: miekka ze skrzydełkami

Strony: 408 

Dzięki książce, poczułam błogi spokój. Zakochałam się w domku, w którym zaszyła się Maria, główna bohaterka. Delektowałam się książką. W powieści mamy też tajemnice, którą skrywa stara, rozsypujaca się książką, z ręcznie napisaną bajką i własnoręcznie wykonanymi przez kogoś ilustracjami.

Maria jest utalentowaną malarką, która marzy o własnej galerii. Rozstaje się z mężem, który ją zdradzał. Jakby tego było mało, jej najlepsza przyjaciółka oszukała ją, a Maria straciła oszczędności swojego życia. Jedyna córka Ola, na czas wakacji postanawia podjąć pracę i przeprowadzić się do ojca. Kiedy Maria traci malarską wenę i czuje sie samotna, odzywa się do niej przyjaciółka z czasów szkolnych. Wiola wyjechała do Szwecji i wyszła za mąż. W podróż poślubną wybiera się do Polski i pragnie odświeżyć dawną znajomość z Marią. Zaprasza ją na wieś do domku, który wynajeli z mężem. Kobieta wierzy, że pobyt pomoże malarce odzyskać wenę. 

Siedlisko w Granicach z miejsca czaruje Marię do tego stopnia, że postanawia zaszyć się tu samotnie na dwa tygodnie. Wynajmuje siedlisko tylko dla siebie. Poznaje ludzi z lokalnej społeczności, w tym Krystynkę, która stroni od ludzi, natomiast bardzo troszczy się o bezdomne zwierzęta.  Pewnego dnia, Maria na strychu znajduje tajemniczą zniszczoną książkę podpisaną, ręcznie napisaną z przepięknymi malowniczymi ilustracjami. Kto jest ich autorem? Kim była Rozalka i jak jej smutna historia wpłynie na los bohaterki? Na starej okladce widnieje napis: "Malarka wiosennych łąk". Czy jest to tytuł opowieści, czy moze pseudonim autorki? Czy Maria odzyska wene i znów zacznie malować?

"Malarka wiosennych łąk" to przepięknie napisana powieść, która wciąga od pierwszych stron. Fabuła jest niespieszna. Klimat siedliska udziela się czytelnikowi. Opisy tego miejsca działają na wyobraźnię,  karmią spokojem, ale też zmuszają do zastanowienia się i refleksji. Oprócz historii Marii, poznajemy też wyjątkową opowieść z kart starego brulionu. Ono porusza do głębi. To piękna, emocjonująca książka, z którą warto zasiąść w fotelu z filiżanką herbaty, bez rozpraszaczy. Kojąca, dającą nadzieję. 

Polecam z całego serca. ❤️