"Trening ciszy dla dzieci", Paulina Mechlo i Magdalena Karpińska

 Nie cierpię hałasu, za to uwielbiam cieszę. Jak to się ma do pracy z grupą dzieci? Hm...trudne pytanie. Może przyzwyczaiłam się już do tego, co jednak nie znaczy, że nie staram się wprowadzać zajęć wyciszających i relaksacyjnych. W domu jest podobnie. Po powrocie z pracy, szkoły i przedszkola, potrzebujemy takiej ciszy i chwili spokoju. 

 

Przez tych kilka lat wypracowaliśmy sobie rutynę przed snem.   Dobrze pamiętam, jakie ciężkie noce mieliśmy z naszym starszym synem. Często wybudzał się i płakał. Młodszy był dla nas łaskawszy. Na szczęście te trudny ciężkich nocy mamy za sobą.

Dostrzegam, że coraz trudniej dzieciom skupić uwagę. Ciężko im skoncentrować się na konkretnym zadaniu przez dłuższą chwilę.

Wydawnictwo Sensus wydało bardzo ciekawa książkę z zabawami i rozrywkami skupiającymi uwagę, uspokajającymi. Autorkami książki pt. "Trening ciszy dla dzieci" są Paulina Mechto i Magdalena Karpińska. Z tą niewielką objętościowo książeczką, dziecko odpręży się, wyciszy, skupi na ciekawie opracowanych zadaniach. Towarzyszem pracy dzieci będzie bohater, Móżdżek, z którym rozwiążą one zadania i łamigłówki. Zabawy są ponumerowane, a na stronach przeważa minimalizm. 

 

Na białym tle zamieszczono ilustracje i zadania. Wszystko bardzo ładnie się komponuje i nie rozprasza uwagi dziecka. Zadania są bardzo ciekawe: dziecko będzie szukało szczegółów, liczyło. Zagra w kółko i krzyżyk. Dotykało kropek konkretnymi paluszkami, stawało na kartce stopami, obrysuje owoc, który znajdzie w domu, a nawet będzie wydawać dźwięki z polecenia, czy szukało przedmiotów itp.

Książkę podsunełam mojemu starszemu synkowi i patrzyłam, co się wydarzy. I wiecie co? Był naprawdę zainteresowany pracą z książką. Składa się na nią ponad 100 zadań, z których wybierał sobie te, które w danej chwili go zainteresowały. Przyznam się Wam szczerze, że sama wyciszyłam się przy kilku zabawach, np. tej, w której musimy palcami dotknąć konkretnych kropek.

Wspaniała publikacja w podróży, ale nie tylko. Jeśli uważacie, że Wasze pociechy za dużo czasu spędzają przed ekranami, spróbujcie podsunąć im alternatywę  w postaci "Treningu ciszy dla dzieci".

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Oficynie Helion.