PITAGORAS - czyli super gra matematyczna i pomoc dydaktyczna w jednym

 "PITAGORAS" to rodzaj gry matematycznej od Wydawnictwa Egmont. Nigdy nie przepadałam za matematyka, nauka i rozumienie wielu działań matematycznych, szla mi z oporem. Może, gdyby wtedy były tego typu gry matematyczne i pomoce, nauka matematyki byłaby łatwiejsza?


"Pitagoras" to imprezowa gra karciana, w której należy szybko rozwiązywać działania. Może być jednak świetną pomocą dydaktyczną, ćwiczącą umiejętność szybkiego liczenia. Tu liczy się refleks i dobra kalkulacja.  Składa się z trzech poziomów trudności. 


Pudełko jest niewielkie, więc z powodzeniem zmieści się w plecaku, można ją zabrać ze sobą także w podróż. Oprócz instrukcji, w opakowaniu znajdziemy: 55 kart, 2 niebieskie kości, 1 czerwoną kość i 1 czarną. 


Celem gry jest ułożenie działania z liczb znajdujących się na kartach, aby uzyskać wynik wyrzucony na kościach. Zabieramy wskazane karty jako bonus. Gracz, który zdobędzie najwięcej kart, wygrywa.


Sposób rozgrywki jest prosty. Na początku tasujemy karty i układamy je zakryte w stosie. Zabiera z góry stosu 5 kart, odwraca je, układa obok talii. Rozpoczynający gracz rzuca niebieskimi kostkami i podaje sumę, która na nich wypadła. Wszyscy gracze starają się ułożyć w myślach z odkrytych kart działanie tak, aby osiągnąć sumę wskazaną na kościach. Można użyć różnych kombinacji symboli matematycznych (➗,✖,➖,➕). 

 


Do działania nie musimy wykorzystać wszystkich kart. Jeśli ktoś uważa, że wymyślił poprawne działanie, woła "MAM!". Musi wtedy szybko ułożyć karty w taki sposób, aby wskazały poprawny wynik. Jeśli wynik jest poprawny, gracz zabiera wszystkie karty, które posłużyły mu do ułożenia działania. Jeśli wynik działania okazał się niepoprawny, inni gracze otrzymują po jednej z odkrytych kart. Kładą te karty przed sobą. 


W kolejnej rundzie odkrywane są kolejne karty (również 5). Gra toczy się w taki sam sposób. Jeśli żaden z graczy nie może ułożyć poprawnego działania, ze stosu odkrywamy kolejną kartę i ponownie rzucamy kostkami. W grze używa się tylko liczb całkowitych.

Gdy w talii nie ma odpowiedniej liczby kart, aby uzupełnić odkryte karty do 5, gra kończy się. Wszyscy przeliczają swoje karty. Gracz, który ma ich najwięcej, wygrywa. Gra posiada stopień trudności opisany w instrukcji.


Świetna gra, która rozrusza szare komórki, ćwiczy skupienie, refleks i szybkość liczenia. 

Polecam serdecznie!



Egzemplarz do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Egmont.

 Dziękuję!

Komentarze

Prześlij komentarz