"Hanna Lachert. Wygoda ważniejsza niż piękno", Katarzyna Jasiołek

 Czy lubicie sięgać po biografie? Jeśli tak to polecam Wam bardzo ciekawa publikację autorstwa pani Katarzyna Jasiolek wydanej przez Wydawnictwo  Marginesy. Książka nosi tytuł "Hanna Lachert. Wygoda ważniejsza niż piękno".



Do tej pory nazwisko Lachert niestety, ale niewiele mi mmówiło. Prawdę powiedziawszy, nie słyszałam o nim. Dzisiaj po lekturzetej publikacji, wiem więcej. Jest to historia życia Hanny Lachert, słynnej polskiej projektantki mebli. Była ona autorką projektu tapicerskiego krzesła "Muszla" z charakterystycznym "guzikiem" oraz kwadratowego stolika z zaokrąglonymi nóżkami i czarną szklaną płytą na drewnianym blacie. Meble te to klasyk wzornictwa Lat 50-ych XX w. Urodzona w zamożnej rodzinie, wykształcona choć uczyć się nie lubiła. Od dziecka przejawiała żywiołowy charakter, zawsze potrafiła postawić na swoim.

 


W powstaniu warszawskim była sanitariuszką. Podwójna mężatka, pasjonatka narciarstwa. Zaprojektowała wiele wnętrz użyteczności publicznej (duże hotele, sklepy Cepelia, katowicki Spodek), jednak nie brała udziału w ich otwarciu. Powojenna projektantka mebli dla Spółdzielni Artystów "Ład" i Przedsiębiorstwa Państwowego Pracownice Sztuk Plastycznych. 



Uwielbiala swoją pracę, w której się realizowała, jednak zawsze znalazła czas dla bliskich i przyjaciół. Niezwykła postać, jedna z najważniejszych polskich projektantek ubiegłego stulecia. Projekty jej mebli do dziś są ikoną designu.


Powojenna sytuacja gospodarcza prezentowała się bardzo źle. Ludzie musieli kombinować, jak zrobić coś z niczego, aby to "coś" było użyteczne, spełniało swoją funkcję i aby służyło jak najdłużej. Liczyła się funkcjonalność i wygoda.

 

Świetnie napisana, wzbogacona o czarno-białe zdjęcia i dokumenty. Cieszę się, że ta książka przybliżyła mi postać pani Lachert.
 
  
 
 
Polecam serdecznie. 🌺
 
Za  egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Marginesy

 

 

Komentarze

  1. Jestem przekonana, że książka znajdzie swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka nie bardzo wpada w moje gusta czytelnicze, ale na pewno znajdą się tacy co im się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz