Minęło już sporo czasu, od kiedy prezentowałam na blogu grę wartą uwagi. Dzięki Foxgames reflektuje się i zapraszam na recenzję gry karcianej Sekret wilczej gromady. Moja opowieść, stworzona dla dwóch osób, w wieku powyżej 8 roku życia i trwa ok. 25 minut.
Niniejsza gra karciana powstała w oparciu niezwykle czarującej animacji w reżyserii Toma Moore'a i Ross Stewart'a o podobnym tytule, nowminowanej w 2021 roku do Oscara. Opowiada ona historię młodej dziewczyny, łowczyni, która wraz z ojcem wyrusza do Irlandii, aby tam zapolować na ostatnią wilczą watahę. Sprawy przyjmują jednak zupełnie inny obrót, bowiem bohaterka zaprzyjaźni się z niezwykłą, rudowłosą dziewczynką. Należy ona do tajemniczego plemienia. Jego członkowie każdej nocy zmieniają się w wilki...
Elementami gry są karty (110 sztuk) oraz instrukcja, które mieszczą się w niewielkim, poręcznym pudełku. Dzięki temu, można zabrać ją wszędzie.
Nie będę przepisywać całej instrukcji gry, która ma dwa warianty.😉 Gra polega na tym, aby gracze (2) stworzyli najciekawszą historię z dostępnych kart. W zestawie mamy 55 dwustronnych kart w wersji podstawowej (karty opowieści/celu). Na kartach tych widnieją ikony, istotne w ich ułożeniu na blacie, stole, czy podłodze.
W zestawie mamy również 6 kart pomocy z przydatnymi informacjami (wersja podstawowa). Ponadto, mamy 43 karty do wariantu zaawansowanego, 1 kartę z zasadami dodatkowymi (dla 3-4 graczy) oraz 4 karty dodatkowe do własnych zasad.
Jak już wspomniałam, w grze chodzi o stworzenie najciekawszej historii z dostępnych kart graczy. W każdej turze, gracze wybierają jedną kartę, którą kładą przed sobą. Mogą oni dobrać kartę celu, która pomoże im zebrać punkty, lub kartę opowieści, pomocnej przy spełnieniu celu.
Gra kończy się z chwilą, kiedy gracze ułożą 25 kart. Osoba, która zdobyła największą ilość punktów, wygrywa.
Nie oglądałam "Sekretu wilczej gromady", jednak obejrzałam zwiastun, który mnie zachwycił. Ściślej rzecz ujmując, oczarowała mnie malownicza grafika. Jest zachwycająca.
Kart również posiadają ilustracje przeniesione z kadrów animacji. Jeśli zaś chodzi o grę, to przyznam szczerze, na początku trudno było mi zapamiętać zasady, przez co musiałam posiłkować się instrukcją. Natomiast z każdą kolejną rundą było coraz lepiej. 😉Myślę, że będzie to doskonała propozycja na wakacyjne rozgrywki rodzinne i towarzyskie.
Polecam serdecznie!
Za egzemplarz
dziękuję
Foxgames
"Sekret wilczej gromady. Moja opowieść"
Autorka: Maja Milavec
Ilustracje: Cartoon Saloon
Grafika: Tia Friedel
Komentarze
Prześlij komentarz