Z pamiętnika Misia Porzucka, Aneta Lejwoda-Zielińska i Anna Mituła - RECENZJA

 Święta, święta i po świętach. Mam nadzieję, że spędziliście je w cieplej, rodzinnej atmosferze, tak samo, jak ja. Kto z Was pod choinką znalazł książki? Ja tak. Kiedy je przeczytam, z pewnością podzielę się rzetelną opinią na ich temat. Na razie czytam te książki, których recenzje w pierwszej kolejności pojawią się na blogu. 🙂

 

Z pamiętnika Misia Porzucka


Dziś chcę napisać Wam o właśnie takiej książce. Wyjątkowej publikacji, która powstała dzięki współpracy dwóch pań: pani Anety Lejwody-Zielińskiej oraz pani Anny Mituły. Pozycja taukazała się nakładem Wydawnictwa Omnibus. Została ona wyróżniona w ogólnopolskim konkursie "Książka przyjazna dziecku" zorganizowanym przez Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach.


"Z pamiętnika Misia Porzucka" to pełna ciepła książka dla dzieci, aczkolwiek dorośli czytelnicy także wyniosą z niej wiele dobrego. Odnajdą w niej ważny, głęboko ukryty sens.


Jest to piękna opowieść o wyjątkowej przyjaźni brunatnego, pluszowego misia, Porzucka z panią Anią, nauczycielką. Miś został porzucony i to właśnie pani Ania zaopiekowała się nim i przygarnęła go. Odtąd nazywa ją Czarodziejką. Pluszowy bohater wraz z nią przeżywa wiele fantastycznych przygód. Oprócz pani Ani, towarzyszą mu inni przyjaciele. Jest miś Franek, psinka Zosia, mucha Bzyczka, żyrafa Basia, żółw Hydraulik, a nawet motocykl Czesław! 


Miś Porzucek uwielbia dzieci, a mali czytelnicy bez problemu mogą się z nim utożsamiać. Przeżywają bowiem podobne sytuacje życiowe, mają podobne zmarwienia, smuteczki, ale też wiele radosnych chwil.


W książce przeczytamy o tym, jak Porzucek spotkał przyjaciela, jak wyruszył w poszukiwaniu szczęścia, co spotkało go na łące, jak został detektywem, a nawet jak został...motocyklistą!


Wszystkie opowiadania są bardzo ciekawe. Bez problemu można czytać je jako odrębne historie przed snem. Jest w nich tyle ciepła. Język jest przystępny, a treść zrozumiała. To miś jest narratorem, który opowiada nam o swoich perypetiach, uczuciach, czy smutkach. Dzięki temu, lektura ciekawi jeszcze bardziej. Bohater jest przesympatyczny. Dzieci polubią go od razu!


Bardzo spodobała nam się ta lektura. Sama przeczytałam książkę dwa razy i niewykluczone, że będę do niej wracać. Tematy, które zostały poruszone w książce, nadają się idealnie do rozmów z dziećmi.

W książce występuje grafika komputerowa. Nie ma tu szczególnych ilustracji, natomiast nie przeszkadza mi to wcale. To treść gra tu pierwsze skrzypce i na niej się skupiłam.


Mądra, ciepła, pokrzepiająca, z odpowiednią porcją magii. Taka jest właśnie książka pt. "Z pamiętnika Misia Porzucka". Polecam z całego serca! 💖 Warto przeczytać przygody tego sympatycznego Misia. A sami dobrze wiemy, że nic nie poprawia nam humoru, nie pociesza i nie przynosi ukojenia, tak, jak milusi, pluszowy miś.  🐻 

 

Za egzemplarz dziękuję autorkom

 

 

Tytuł: " Z pamiętnika Misia Porzucka"

Autor: Aneta Lejwoda-Zielińska i Anna Mituła
Wydawnictwo Omnibus
Oprawa: miękka
Strony: 80

Komentarze

Prześlij komentarz