Wam do czytania ulubionych lektur szkolnych: "Robinson Crusoe" Daniela Defoe - RECENZJA

Mamy wrzesień, rozpoczął się rok szkolny. Oprócz podręczników szkolnych, warto rozejrzeć się za lekturami. Czy pamiętacie "Robinsona Crusoe" Daniela Defoe? To była moja lektura w szóstej klasie szkoły podstawowej. 
 
Robinson Crusoe
 

 
Nie każdemu spodobała się ta książka, dla mnie była wyjątkowa. Nie tylko ze względu na treść. Pamiętam, że czytałam ją w raz koleżankami pewnej niedzieli na placu szkolnym. Nasza wiejska szkoła była niewielka. Miała jednak przyjemne, ładne otoczenie. Pamiętam, że czytaliśmy na zmianę książkę jednej z koleżanek. Miała piękne, ilustrowane wydanie. Kiedy więc słyszę o "Robinsonie", lub widzę ten tytuł na sklepowej półce, wracają wspomnienia wspólnej lektury.


Wydawnictwo Wilga wypuściło na rynek klasyczne książki dla dzieci, które składają się na jedną serię. Wszystkie książki mają twardą oprawę. Szósta graficzna okładki jest skromna, a w środku ilustracje są czarno-białe.




"Robinson Crusoe" to opowieść o rozbitkom, tytułowym Robinsonie, który trafił na bezludną wyspę, na której spędzi wiele długich lat, zdany tylko na siebie. Jak sobie poradzi? Uda mu się zbudować dom i oswoić zwierzęta, będzie uprawiał ziemię. Jakie niebezpieczeństwa na niego czyhają? I czy uda mu się wrócić do domu?
 
 


Klasyka literatury dziecięcej i młodzieżowej. Barwna opowieść o człowieku, który będzie musiał walczyć z przeciwnościam losu po to,  aby przetrwać. Niezwykła przygoda, piękna lektura. 

 


Polecam serdecznie! Jeśli pragniecie wrócić do książek z młodzieńczych lat lub szukacie wydań lektur szkolnych dla dzieci, polecam to z serii od Wydawnictwa Wilga.


Komentarze

Prześlij komentarz