Już za dwa dni rozpoczynam urlop, ale już dziś przygotowałam sobie wszystkie książki, które mam zamiar przeczytać, aby później przedstawić Wam ich recenzje. Mój urlop trwa tylko dwa (a może i aż) tygodnie, jednak mam zamiar wykorzystać ten czas najlepiej, jak to możliwe. W planach mam obejrzenie kilku filmów i seriali. Mam w tym spore zaległości, bo na co dzień nie mam na to po prostu czasu. Oczywiście chcę przeczytać jak najwięcej książek.
Dziś chcę Wam przedstawić kolejny, 12 już tom wspaniałej serii książek dla dzieci, czyli "Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Niezłe ziółka".
Każda kolejna część to niesamowita, wciągająca i pełna zabawnych sytuacji przygoda. Nie znam wszystkich tomów, jednak kilka już przeczytałam. Muszę przyznać, że ten najnowszy zrobił na mnie (jak do tej pory) największe wrażenie. Porusza bowiem ważny temat akceptacji, tolerancji oraz bezinteresownej, wzajemnej pomocy.
Tajny Klub Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka to paczka przyjaciół. Należą do niej Emi (założycielka), Flora, Aniela, Faustyna oraz Franek. Dzieci przeżywają niezwykłe przygody, planują różne misje. Tym razem nie do końca wiedzą, co ciekawego mogliby zrobić...
Laura Zwiędły, czyli mama Flory, odkryła w sobie nową pasję. "Wciągnęła się" w gotowanie. Założyła nawet blog kulinarny, który odnosi ogromne sukcesy i jest bardzo popularny. Przez to mama jest bardzo zajęta i nie ma zbyt wiele wolnego czasu.
Pewnego dnia w klasie pojawia się nowa dziewczynka, Jessica Afi Hunu, która pochodzi z położonej w dalekiej Afryce Granny. Uczniowie poznają jej trudną sytuację, jak i innych dzieci, które tak jak ona, przybyły z Afryki. One i ich rodziny posiadają status uchodźcy. Od Jessiki nasi bohaterowie dowiadują się, że żyją one bardzo skromnie i brakuje im wielu rzeczy, w tym przyborów szkolnych. Tajny Klub Super Dziewczyn i Jednego Superchłopaka wpada na niezwykły pomysł. Postanawia zorganizować kulinarne przedsięwzięcie, które ma na celu nie tylko przybliżenie uczniom szkoły zdrowych nawyków żywieniowych. Zorganizują też zbiórkę, z której datki zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom w potrzebie. Będzie to wyjątkowa, pełna zdrowych przysmaków przygoda, ale też wyjątkowa inicjatywa, naznaczona nauką o akceptacji i tolerancji wobec tych, którzy mają inne pochodzenie oraz inny kolor skóry.
Jak wspomniałam wcześniej, ten tom spodobał mi się najbardziej. Oprócz ciekawej fabuły, znajdziemy tu wiele inspiracji kulinarnych na pyszne i zdrowe posiłki (przepisy na końcu książki). Publikacja promuje więc zdrowe nawyki żywieniowe.
Będzie to też lekcja akceptacji, serdecznej przyjaźni i bezinteresownej pomocy. Bardzo wartościowa publikacja, wzbogacona o sympatyczne, czarno-białe ilustracje. Idealna jako wakacyjna lektura! Serdecznie polecam!
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Wilga
Tytuł: Emi i Tajny Klub Super dziewczyn. Nieźle Ziółka (tom 12)
Seria: Emi i Tajny Klub Superdziewczyn Autor: Agnieszka Mielech
Ilustracje: Magdalena Babińska
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: miekka
Strony: 176
Data premiery: 16.06.2021
Serię oczywiście kojarzę, ale nie czytałam jeszcze żadnego tomu. Do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością polecę tę serię młodszej kuzynce, powinna jej przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńo samej serii słyszałam, ale nie było dane się nam bliżej poznać. Niezłe ziółka to pozycja dla nas, więc na pewno po nią sięgniemy :-)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że moja młodziutka towarzyszka poznawania przygód czytelniczych byłaby zachwycona takimi książeczkami. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, serii o Emi jeszcze nie miałyśmy okazji poznać.
OdpowiedzUsuń