w dniu
ZDROWIE I URODA
- Pobierz link
- Inne aplikacje
W styczniu opublikowałam wpis, w którym wspomniałam o księgarni internetowej, którą odkryłam. Zamówiłam z niej kilka książek dla siebie pod choinkę oraz grę zręcznościową dla chłopców. Przedstawiłam już jedną publikację, z której zaczęłam korzystać wcześniej, ponieważ resztę postanowiłam umieścić jako prezent pod choinką. Czekałam do świąt cierpliwie, aby móc zapoznać się z tymi książkami. Gra również była prezentem gwiazdowym, z którego (tak, jak przypuszczałam), chłopcy bardzo się ucieszyli. Książki również mnie sprawiły wielką radość.
Z księgarni Inverso zamówiłam powieści do czytania w długie zimowe wieczory. Wybrałam też kilka pozycji, z których będę czerpać inspiracje w mojej pracy zawodowej.
Chciałbym pokazać Wam, co takiego zamówiłam. Myślę, że wiele tytułów Was zainteresuje. Zacznę od książek, które wybrałam z myślą o mojej pracy, ale też o moich dzieciach i wspólnie spędzonym czasie wolnym. 🙂
"Plastyczny świąt dla małych i dużych przedszkolaków" opisałam w tym wpisie, dlatego nie będę powtarzała swojej opinii. Napiszę tylko, że jest to naprawdę ciekawa książka, pełna inspiracji i pomysłów na prace plastyczne z rzeczy, które z pewnością każdy z nas ma w domu.
"Piosenki-Cukierki. Zabawy z muzyką dla dzieci"
(Zobacz)
Autor: Tomasz Kalman
Wydawnictwo: Harmonia
Oprawa: miękka
Strony: 24
To bardzo kolorowa i ciekawa książeczka z propozycjami piosenek dla dzieci na każą porę roku. Są tu utwory, do których można zorganizować zabawy. Znajdziemy tu piosenki na powitanie, pożegnanie, rozgrzewkę, piosenkę na poznanie części ciała oraz takie piosenki, do których dzieci mogą stworzyć własny rysunek.
W książeczce znajdziemy teksty piosenek oraz zapisy nutowe, a także propozycje zabaw do każdego utworu. Publikacja jest wzbogacona o przyjemne dla oka ilustracje. Do książki dołączono płytę z piosenkami. Każda piosenka w książeczce ma oznaczenie, pod którym numerem znajduje się na płycie. Jest to wspaniała propozycja do zabawy w domu, ale i w przedszkolu.
"Sensoryczny świat. Zabawy z wierszykami rozwijające integrację sensoryczną"
(Klik)
Autor: Małgorzata Barański
Wydawnictwo: Harmonia
Oprawa: miękka
Strony: 64
Kolejna wspaniała publikacja tak dla rodziców, jak i nauczycieli, wychowawców, czy terapeutów. Książka powstała z myślą o dzieciach i dorosłych, którzy dzięki wspólnej zabawie rozwijają integrację sensoryczną. Zabawy z towarzyszącymi im wierszykami, podzielono na pięć części. Odnoszą się one do sposobu odbierania bodźców z otoczenia, a są to:
- percepcja,
- układ przedsionkowy,
- dotyk,
- słuch,
- wzrok.
W każdej części znajdziemy dziesięć zabaw. W opisach mowa jest o jednym dziecku, natomiast z powodzeniem można je zaproponować grupie.
"Akcja Adaptacja. Jak pomóc sobie i dziecku w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem"
(Zobacz)
Autor: Agnieszka Stein
Wydawnictwo: Mamania
Oprawa: miękka
Strony: 224
Jeśli jesteście młodym nauczycielem, który rozpoczyna pracę w przedszkolu, albo rodzicem, którego dziecko niebawem zostanie przedszkolakiem, to ta książka jest dla Was.
Książkę napisała Agnieszka Stein, psycholog dziecięca, autorka książek i artykułów o wychowaniu i budowaniu relacji. Jest ona cenioną ekspertką od rozwoju dziecka.
Przedszkole to zupełnie nowy etap w życiu rodziców, a w szczególności małego dziecka. Z jednej strony towarzyszy im ciekawość i euforia, z drugiej - niepewność, a nawet strach. To normalne.
"Trudna miłość"
(Zobacz)
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Dragon Romans
Oprawa: miękka
Strony: 352
Jest to kieszonkowa wersja książki. Czcionka jest dość mała,
co na ogół bardzo mi przeszkadza. Jednak historia, którą przestawia autorka,
jest tak wciągająca, piękna i poruszająca, że nie przeszkadzało mi to ani
trochę. Skupiłam się bowiem na ciekawej fabule.
Natalia ma trzydzieści dziewięć lat, jest mężatką, ma nastoletnią córkę. Jednak
nie czuje się szczęśliwa. Kobieta nie pracuje zawodowo. Zajmuje się domem,
troszczy się o bliskich, jednak przestaje jej to wystarczać. Czuje się znużona,
zmęczona, chce zacząć coś robić w życiu. Mąż, z którym wcześniej łączyła ją
silną więź, praktycznie jej nie zauważa, nie zna jej oczekiwań i marzeń.
Natalia marzy o mężczyźnie, który będzie ją wspierał, doceniał i jej słuchał.
Pewnego dnia wydaje się jej, że go spotyka. Nieznajomy jest właśnie takim
ideałem. Jednak czy na pewno? Kobieta zmienia nastawienie do życia. Odkrywa
swoją pasję, znajduje pracę, w której się realizuje. Niestety, jej szczęście
nie trwa długo. Spotyka ją rodzinna tragedia, a na jaw wychodzi bolesna
tajemnica. Kobieta będzie musiała zmierzyć się z rzeczywistością i podjąć
decyzję, która może zaważyć na przyszłości jej bliskich. Czy będzie mogła
wybaczyć i pomóc komuś, kto odebrał jej to, co kochała?
Piękna i poruszająca powieść, którą czyta się z zapartym tchem. Końcówka jest
niezwykle zaskakująca, a postawa głównej bohaterki, zasługuje na wielki podziw
i szacunek. Nie wiem, czy ja postawiona w takiej sytuacji, mogłabym postąpić
tak, jak Natalia. Mam jednak nadzieję, że nigdy nie będę miała takich
dylematów. Koniec wygląda tak, jakby powieść miała swoją kontynuację.
Koniecznie muszę poszukać informacji, czy jest to jakaś konkretna seria
autorki, bowiem znam tylko kilka tytułów pióra Gabrieli Gargaś. Jej styl i
książki przypadły mi do gustu, więc każda kolejna jej powieść na pewno znajdzie
się na mojej liście książek, które pragnę przeczytać.
"Otwórz się na miłość"
(Klik)
To książka, na którą "polowałam" od chwili, kiedy tylko dowiedziałam się o jej wydaniu. Natalia Sońska to moja ulubiona polska autorka, jeśli chodzi o powieści obyczajowe. Uwielbiam jej styl oraz stworzone przez nią historie i wykreowanych przez nią bohaterów. Opowieści wydają się bardzo realistyczne, prawdziwe. Mogłabym uwierzyć, że opisane wydarzenia, wydarzyły się naprawdę. Okładki powieści autorki, są piękne, takie subtelne i zawsze przyjemne dla oka.
Trzydziestoletnia Anna jest spełniona w pracy zawodowej. Jest grafikiem. Mieszka w niewielkim mieszkanku odziedziczonym po babci. Kobieta jest samotna, jedynie jej sąsiadka (i przyjaciółka w jednej osobie), dotrzymuje jej towarzystwa. Z mamą bowiem nie zawsze potrafi znaleźć wspólny język.
"Hotel Pod Jemiołą"
(Zobacz)
Autor: Richard Paul Evans
Wydawnictwo: Znak Litera Nova
Oprawa: miękka
Strony: 301
W ubiegłym roku prezentowałam na blogu książkę Richarda Paula Evansa, która ogromnie mi się spodobała. Była to publikacja również w świątecznej aurze. Styl autora oraz jego sposób pisania opowieści, bardzo przypadły mi do gustu, dlatego podeszłam do lektury bardzo entuzjastycznie, z nadzieją na mile spędzony czas. Nie pomyliłam się, ponieważ książka dostarczyła mi pięknej historii, w której nie zabrakło wzruszeń. Nie jest to nowość wydawnicza. Książka pojawiła się na rynku czytelniczym w 2017 roku. Urzekła mnie jednak swoją magiczną okładką oraz opisem zawartym na tylnej okładce książki.
Bohaterką powieści jest młoda kobieta, Kimberly, której los w życiu nie oszczędzał. Śmierć matki, dwukrotnie zerwane zaręczyny oraz nieudane małżeństwo. Dla każdej kobiety z pewnością byłyby to bolesne ciosy, po których ciężko się podnieść. Jednak Kimberly nadal marzy o miłości. Pragnie też zostać pisarką i stworzyć powieść o miłości. W klimatycznym hotelu Pod Jemiołą, organizowany jest konkurs dla początkujących pisarzy. Kobieta postanawia wziąć w nim udział. Tam też poznaje tajemniczego mężczyznę, Zeke'a, z którym nawiązuje szczególną więź. Czy ta znajomość może być początkiem czegoś wyjątkowego? A może po raz kolejny Kimberley zostanie zraniona?
Jeśli myślicie, że jest to typowe, banalne wręcz romansidło, to z przyjemnością Was rozczaruję. To piękna opowieść, którą czyta się z zapartym tchem i której nie chce się nawet na chwilę wypuścić z rąk. Dlatego też przeczytałam ją bez żadnych przerw. Bohaterowie od samego początku wzbudzają sympatię, wydają się wręcz prawdziwi, a cała historia napisana została w piękny sposób. Dialogi nie męczą, nie są infantylne. Powieść dostarczyła mi wielu wzruszeń, ale i radości. Cieszę się, że mogłam poznać kolejną powieść Richarda Paula Evansa w świątecznym wydaniu. Już przymierzam się do lektury innych tytułów, które sobie wypatrzyłam w księgarni. 😉
"Zakręcona śmieciarka"
(Sprawdź)
Ostatnią pozycją z mojej listy zamówień jest gra zręcznościowa "Zakręcona śmieciarka". Gra ćwiczy skupienie, koordynację wzrokowo-ruchową, celność. Ponadto, uczy dzieci cierpliwości oraz nie poddawania się. Jej głównym zamysłem jest nauka dzieci segregowania śmieci do odpowiednich kontenerów. Gra ma więc również charakter edukacyjny.
Gra prezentuje się naprawdę ciekawie i jest solidnie wykonana. Do dyspozycji mamy platformę, pojazd śmieciarkę (którym można bawić się oddzielnie), cztery kontenery na śmieci oraz różne rodzaje odpadów. Ich kolory (czerwony, zielony, niebieski i żółty), odpowiadają właściwym kontenerom. Gra działa z bateriami.
Jej zasady są bardzo proste. Każdy gracz (maksymalnie mogą zagrać 4 osoby) wybiera jeden kontener i wszystkie śmieci w takim kolorze (żółty kontener - żółte odpady).
Uruchamiając platformę ze śmieciarką, musimy tak celować klapą od naszego kontenera, aby umieszczone na niej śmieci, wpadły do śmieciarki, a nie jest to takie proste zadanie, natomiast zabawa jest przednia!
Jestem bardzo zadowolona z książek, które zamówiłam. Dostarczono je w bardzo szybkim czasie, dzięki czemu mogłam cieszyć się miłą lekturą, a moi chłopcy otrzymali na czas grę, którą chcieliśmy sprawić im pod choinkę. Księgarnia Inverso to moje odkrycie. Cieszę się, że zdecydowała się na zamówienie książek z tej strony.
Na pewno będę regularnie odwiedzać stronę księgarni w poszukiwaniu interesujących mnie publikacji książkowych, ale nie tylko. Oferta jest bogata, dlatego z pewnością będę tam zaglądać i sprawdzać nowości. Was również do tego zachęcam! 🙂
Zaszalałaś! Gra ze śmieciarką spodobałaby się mojemu małemu sąsiadowi.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że gra może okazać się naprawdę fantastycznym prezentem dla dzieciaków, chętnie wezmę to pod uwagę podczas zakupów. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam książki Evansa, Gargaś - są naprawdę świetne. Dziecięce także przykuły moją uwagę.
OdpowiedzUsuń