Jeśli Wasza pociecha lubi zagadki, łamigłówki, to dzisiejsza propozycja od Naszej Księgarni jest jak najbardziej dla nich.
"Labirynty i łamigłówki nie z tej ziemi" to kompletny sztos dla wszystkich, którzy lubią szukać właściwych dróg. Cała publikacja jest niesamowicie zaprojektowana. Czarno-biała szata graficzna jest hipnotyzująca.
Pomysł na wkomponowanie labiryntów w ilustracje to mistrzostwo. Do niektórych labiryntów dołączona jest treść, krótka historyjka, polecenie, inne to wyłącznie sam obrazek. Wiele ilustracji przybiera humorystyczną formę.
Praca z tą książką jest niezwykle przyjemna. Mogę śmiało powiedzieć, że w pewien sposób działa relaksacyjnie i wyciszająco, bowiem wymaga od osoby rozwiązującej zadanie skupienia i pełnej koncentracji uwagi.
Labirynty są dość zawiłe, nierzadko naprawdę skomplikowane, dlatego trzeba wyostrzyć wzrok, włączyć logiczne myślenie i być spostrzegawczym.
Na stronach publikacji dziecko spotka wielu różnorodnych bohaterów, którymi są mieszkańcy Krainy Labiryntów, jak chociażby kosmonautę Astropiotrka, Małego i Olbrzymiego Rycerza, okrutnego czarnoksiężnika, latające królikowęże, a także wiele zwierząt leśnych oraz dziwne stwory.
Przy takiej książce nie ma mowy o nudzie. Dzieci mogą spędzić z nią czas w sposób ciekawy, a rodzic może się do tej zabawy przyłączyć. Ja będąc dzieckiem, lubiłam tego typu publikacje.
Zachęcam do tego, aby przyjrzeć jej się bliżej, szczególnie jeśli Waszemu dziecku zdarza się narzekać na brak ciekawych zajęć. 😉
Tytuł: "Labirynty i łamigłówki nie z tej ziemi"
Autor: Thomas Flintham
Tłumaczenie: Agata Napiórska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Strony: 192
Wiek: 6+
Za egzemplarz
dziękujemy Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Bardzo fajna książeczka. Dobra na wakacyjną nudę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju labirynty, jestem ich wielką fanką.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiały takie książeczki, wszelkie rozrywki na ćwiczenie spostrzegawczości i umiejętności myślenia. :)
OdpowiedzUsuńTeraz zapisuję takie tytuły i staram się je zakupić, aby móc popracować z rodzicem, niestety uciekającą pamięć trzeba ćwiczyć.
UsuńJako dziecko uwielbiałam takie książki!
OdpowiedzUsuń