Przygód Zosi z Ulicy Kociej oraz jej zwariowanej rodzinki nie znam zbyt dobrze. Wiele tomów serii wydanej przez Naszą Księgarnię mnie ominęło. Przeczytałam do tej pory tylko jeden tom. Pamiętam dobrze, bo jego lekturą raczyłam się podczas naszego wakacyjnego wypadu autem nad morze. Polubiłam bohaterów, szczególnie tytułową Zosię, ale także Manię, jej młodsza siostrę, która ma niezwykły talent do zabawnego przekręcenia słów. 😉 Recenzję "Zosi z Ulicy Kociej. Na wygnaniu" zamieściłam TU. Zachęcam do lektury.
Tymczasem spieszę z recenzją najnowszego tomu serii zatytułowanego "Zosia z Ulicy Kociej. Dolce Vita". To już 12 tom, a 2 w moim czytelniczym repertuarze. 😉
Wakacje dobiegają końca. Od września Zosia ma rozpocząć naukę w siódmej klasie, wśród nowych uczniów. Nasza bohaterka miewa różne humory, których sama nie do końca rozumie. Może to przez dorastanie? A może przez przeciągający się remont domu na Kociej, który zdecydowanie za długo trwa? Na czas remontu, Zosia i Mania przebywają u kochanego dziadka Dyzia (co się działo podczas tego pobytu, o tym traktował poprzedni tom 😉, a "Dolce Vita" to ciąg dalszy opowieści).
Na dodatek mama, ciotka Malina oraz jej przyjaciółka, Małgośka, wpadają na szalony pomysł podróży wraz z dzieciakami do Włoch. Za środek lokomocji służy im rozklekotany i brudny kamper! Tego już za wiele! Zosi ten szalony pomysł w ogóle się nie podoba. Co spotka bohaterów w podróży, a co zaskoczy we Włoszech? To trzeba przeczytać!
Serię "Zosię z Ulicy Kociej" dodaję do listy moich ulubionych serii książkowych. Wspaniała, przezabawna historia, która wciąga od pierwszych stron. Dzięki narracji pierwszoosobowej (historia widziana z perspektywy Zosi), książkę czytałam lekko i niezwykle płynnie. Ilustracje Agaty Raczynskiej idealnie komponują się z treścią. Lubię taką kreskę, bo przypomina mi obrazki z książek, które czytałam w dzieciństwie i jako nastolatka. Warto poznać tę zwariowaną rodzinkę oraz jej znakomite przygody. Oprócz humoru, znajdziemy tu wiele ciepła, mądrości i pozytywnej energii.
Polecam nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić poprzednie tomy. Jestem pewna, że seria pt. "Zosia z Ulicy Kociej" będzie doskonałą propozycją lektury na zbliżający się wakacyjny czas. ☺ Polecam.
Książka do kupienia na stronie Wydawnictwa Nasza Księgarnia TUTAJ.
Za egzemplarz dziękujemy
Wydawnictwu
Nasza Księgarnia
Niestety tej książki nie znamy, ale lubimy czytać i poznawać nowych bohaterów
OdpowiedzUsuńTa książka na 100% spodobałaby się mojej bratanicy!
OdpowiedzUsuńMoje dzieci jeszcze za małe, ale wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńZdaje się, że muszę się przyjrzeć tej serii.
OdpowiedzUsuńKiedyś takie książki "połykałam". Tak jak napisałaś- idealna na wakacje.
OdpowiedzUsuńTA Zośka wydaje się sympatyczna ;P
OdpowiedzUsuńTytuł chętnie polecę mojej córce, powinien ją zainteresować, niech przeżyje książkową przygodę wypełnioną dobrym humorem. :)
OdpowiedzUsuńTej serii akurat nie czytałam, ale inne dziecięce książki autorki bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuń