Do tej pory Star Stable było dla mnie czymś nowym. Kiedy dostałam książkę pt."Star Stable. Tajemnica Złotych Wzgórz", wydaną przez Znak Emotikon, byłam przekonana, że jest to książka dla młodzieży pełna przygód, z odrobiną magii. Nie pomyliłam się, aczkolwiek nie miałam pojęcia, że Star Stable to popularna na całym świecie gra on-line. Usprawiedliwiam jednak siebie tym, że w grach komputerowych i internetowych nie jestem w temacie, zwyczajnie się nimi nie interesuję. Natomiast informacja ta dodatkowo wzbudziła moją ciekawość książką. "Tajemnica Złotych Wzgórz" Heleny Dahlgren to pierwsza część wyjątkowych przygód.
Piętnastoletnia Lisa Peterson, główna bohaterka powieści, wraz z tatą przeprowadza się na daleką, niezwykle malowniczą wyspę Jorvik. Tata ma podjąć nową pracę, a dziewczyna rozpocząć naukę w nowej szkole. Dwuosobowa rodzina, po śmierci ukochanej żony i mamy, chcę rozpocząć nowe życie. Ojciec jest zachwycony przeprowadzką, natomiast jego córka nie cieszy się tym wcale. Szczególnie dlatego, że na wyspie żyje mnóstwo koni. Dawniej dziewczyna uwielbiała te zwierzęta. Jednak kiedy trzy lata temu jej mama zginęła podczas przejażdżki konnej, już nic nie było takie samo. Nastolatka nie chciała nawet patrzeć na konie, których widok. Już sama myśl o nich, wywoływały w Lisie niepohamowany ból. Teraz konie zastąpiła nastolatce muzyka.
Na wyspie Lisa szybko zaprzyjaźnią się z Alex, Anną i Lindą. Wszystkie kochają konie, ale łączy je coś jeszcze. To nie są zwykle dziewczęta. Każda z nich posiada wyjątkową moc, a ich konie również są wyjątkowe. Już niedługo ich magiczne umiejętności okażą się niezwykle pomocne. Przyjaciółki będą musiały uratować nie tylko konie, ale całą wyspę Jorvik. Czy im się to uda? Z kim będą musiały stoczyć walkę? Czy dobro zwycięży? A może na finał historii będziemy musieli poczekać do kolejnej części?
Po książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem. Kiedy poznałam smutną przeszłość Lisy, nie było opcji, abym przerwała lekturę. Miałam na nią czas. Powieść została tak ciekawie i pięknie opisana, iż przeczytałam ją w dwie godziny. Gdyby ktoś powiedział mi, że jest to opowieść oparta na grze, a ja bym o tym jeszcze nie wiedziała, nie uwierzyłabym. A w życiu!
Autorka posługuje się pięknym językiem, ciekawymi opisami i dialogami. Potrafi zaciekawić czytelnika, wciągnąć go w bieg rozgrywających się po sobie wydarzeń. Rozdział po rozdziale, lekturę czyta się szybko i przyjemnie! To była niesamowita przygoda. Podobały mi się wykreowane postaci. Przypominali mi prawdziwych ludzi z krwi i kości. Podobało mi się, że rzeczywisty świat przeplatał się z magicznym. Wszystko było wyważone, tak jak lubię. Wyspa Jorvik wciągnęła mnie do swojego świata. Już wyobrażałam sobie te potężne góry, piękne i czyste morze, no i te wszechobecne konie.🧡 Dałam się porwać przygodzie, czego nie żałuję. To była doskonała książka, ekscytujaca wyprawa, ale i niebezpieczna. Już jestem ciekawa kolejnego tomu. Nie mogę się doczekać następnych przygód. I choć w grę nie zamierzam grać, to książkę jak najbardziej z przyjemnością przeczytam.
Polecam ten tytuł wszystkim nastolatkom, którzy w książce szukają przygód i niesamowitych wrażeń, a przy tym dowiedzą się, co jest ważne.
Tytuł: "Star Stable. Tajemnica Złotych Wzgórz"
Autor: Helena Dahlgren
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Oprawa: miękka
Strony: 240
Wiek: 8-12 lat
Za egzemplarz
dziękuję
Wydawnictwu
Ja wprawdzie nastolatką już nie jestem - ale sięgam nadal po takie książki, żeby wiedzieć, co warto w przyszłości polecić moim córkom :)
OdpowiedzUsuńOkładka książki jest przepiękna i z pewnością jest to dobra pozycja dla nastolatków
OdpowiedzUsuńRównież nie miałam pojęcia, że taka gra istnieje, a jeszcze cieszy się dużą popularnością, no ale u mnie w domu i tak nie ma kto w nią grać, zatem i książka nie przyciągnie uwagi.
OdpowiedzUsuńale piękna okładka :D Niestety aktualnie nie mam czasu na kolejne książki, ale kto wie
OdpowiedzUsuńPrzygody, magia, walka dobra ze złem... Zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc bardzo możliwe, że skuszę się też na tę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że moja znajoma nastolatka miałaby frajdę z czytania.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc bardzo możliwe, że skuszę się też na tę.
OdpowiedzUsuńNastolatką już nie jestem, więc raczej nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńNie jestem nastolatką , więc to nie jest książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńOOO to coś dla mojego Ignaśka, muszę mu koniecznie zamówić
OdpowiedzUsuńRaczej jestem już za stara na tą pozycję, więc ją sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuń