Dawno nie uśmiałam tak przy książce dla dzieci, jak przy "Ale kosmos. Bodzio i Pulpet" Grzegorza Kasdepke (wyd. Nasza Księgarnia). Co chwila wybuchałam śmiechem, co wzbudziło niepokój i zdziwienie moich chłopaków. Mąż patrzył na mnie jak na kosmitkę.😊 Domyślam się, że musiałam wyglądać dziwnie, tak kiwając się w tył i przód z przylepionym uśmiechem do twarzy. Nic na to nie mogłam poradzić, bo autor rozłożył mnie na łopatki. Bohaterowie są rozbrajający, a sytuacje tak komicznie, że zwyczajnie nie mogłam się pohamować. 😁
Śmiech to zdrowie, a więc się śmieję. Chcę być zdrowa, szczególnie w biegu obecnych wydarzeń. Chwytam więc za książki, które wypełnią mi miło ten czas. A najwięcej takich publikacji znajdę w kanonie literatury dziecięcej.
Bohaterami książki jest dwójka przyjaciół, uczniów klasy trzeciej szkoły podstawowej. To Bodzio i Pulpet, kumple ze szkolnej ławy, pasjonaci kosmosu, którzy utrzymują, że mieli kontakt z kosmitą. Ta dwójka ma niesamowite pomysły, ku swojej uciesze i zmartwieniu Pani Troć, ich wychowawczyni. To takie klasowe błazenki, z ktorymi na lekcji zawsze jest wesoło, nie ma nudy. 😉 Swoimi pomysłami i kreatywnością potrafią doprowadzić ją do szewskiej pasji, co dla czytelnika jest okazją do śmiechu. Dochodzi też do wielu zabawnych sytuacji.
To druga część przygód Bodzia i Pulpeta, natomiast ten tytuł, to dla nas pierwsze spotkanie czytelnicze z bohaterami. I już żałuję, że nie znam pierwszego tomu serii. Jeśli jest tak zabawna jak ta - nie ma opcji. Muszę ją przeczytać.
Przyznam szczerze, że wybrałam ten tytuł nie ze względu na treść, wszak jej nie znałam. Moją uwagę od razu zwróciła okładka, a raczej szata graficzna. Ku mojej radości, ilustracje do książki wykonał mój ulubiony ilustrator, Daniel de Latour którego styl i kreskę rozpoznam wszędzie.
Każda książka, która była opatrzona ilustracjami malowanymi jego ręką, była strzałem w dziesiątkę, dlatego wiedziałam, że i tu się nie zawiodę. No i nie zawiodłam się. Spędziłam wspaniałe chwile z książką. Bohaterowie mieli niesamowite pomysły, zawsze działo się coś ciekawego, co nie pozwoliło przerwać lektury nawet na moment. A towarzyszące treści ilustracje, doskonale do niej pasują.
Polecam książkę bardzo serdecznie nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Dajcie się wciągnąć w lekturę, obiecuje, że nie pożałujecie. Wybuchom śmiechu nie będzie końca.
Książkę znajdziecie TUTAJ.
Tytuł: "Ale kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet"
Autor: Grzegorz Kasdepke
Ilustracje: Daniel de Latour
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Strony: 128
Wiek czytelnika: 6-10
Za egzemplarz
dziękujemy
Sama dla siebie jej nie kupię. Ale jeśli zobaczę ją kiedyś u kogoś, chętnie przeczytam kilka stron :)
OdpowiedzUsuńW czasach pandemii, każda nowa książka jest na wagę złota ;) Z chęcią przeczytamy całą ;)
OdpowiedzUsuńAkurat tej książeczki nie mamy, ale generalnie uwielbjamy wszelkie propozycje od Naszej Księgarni :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Kasdepke jak zwykle w formie. Uwielbiam jego książki dla dzieci.
OdpowiedzUsuńMamy wszystkie książki tego autora, oczywiście i ta trafi do naszej domowej biblioteczki. Chętnie go wszyscy czytamy. :)
OdpowiedzUsuńNiestety na książki dla dzieci jeszcze dla mnie nie czas, ale cieszę się, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo cienię tego autora, mamy wiele jego pozycji i każda nas zachwyca. Tą musimy także poznać :-)
OdpowiedzUsuńW tych czasach takie pozycje książkowe, to bardzo dobry pomysł, aby nie dać się nudzie.
OdpowiedzUsuń